Witam. Dzisiaj zauważyłem u siebie w samochodzie dziwną otulinie od wewnątrz przedniej szyby dokładnie nad numerem vin. Wygląda tak jakby nagle kończyła się uszczelka i wystawała otulina. Mam zdjęcie ale nie da rady chyba wkleić. Mógłby ktoś sprawdzić jak to u was wygląda? Wydaje mi się że chyba wcześniej tego nie było. Może gdzieś woda podeszła i mróz to wypchał?

Nie wiem czy to istotna informacja ale szyba jest z Mopar. Parę miesięcy temu miałem naprawiamy samochód na serwisie. Może coś uszkodzili i wymienili mi szybę nie informując mnie?

Z góry dzięki za pomoc

Ja tez tak mam, ktos kiedys pisal ze to tsk jest :) a zdjecia da sie wkleic.

Jak wkleić fotkę? Strasznie linie to wygląda z tą otuliną. Najlepsze jest to że jeżdżę tym autem już ponad rok a dopiero dzisiaj to zauważyłem ;-)

Mi w lato ta gąbka,prawdopodobnie od slonca/gorąca zjechała na nr.vin prawie to zakrywajac.Pan z serwisu drutem z haczykiem to "poprawil" budząc cały super smarem.w ogóle mój serwis Carserwis jest słaby.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Brudzac slupek od srodka miało być

34622

zdjęcie. u was wygląda to tak samo?

strasznie mnie razi ta otulina

Możesz ja wypiepszyc ale wtedy będzie tam widoczna dziura z vinem... to by mnie bardziej wkurzało...

Mi wymienili szybę i mam właśnie dziurę z VINem. Tak się zastanawiałem zawsze po tej wymianie, że tam chyba takiej dziury nie było, ale nie mogłem skojarzyć co było wcześniej bo wtedy nie zwracało to mojej uwagi. Teraz już wiem.

Chodziło mi o to żeby ktoś zobaczył w swoim Tipo czy w tym miejscu też ma taką widoczną otuline. Pytałem telefonicznie mechanika z serwisu i mówił że to norma. Jeśli nie ma tego w każdym aucie jadę na serwis bo mam jeszcze gwarancję. Więc macie swoich Tipo tak samo czy nie?

Podjedz do salonu i wsiadz do tipo ktore tam bedzie stalo i bedziesz widzial sam co i jak.

Chodziło mi o to żeby ktoś zobaczył w swoim Tipo czy w tym miejscu też ma taką widoczną otuline. Pytałem telefonicznie mechanika z serwisu i mówił że to norma. Jeśli nie ma tego w każdym aucie jadę na serwis bo mam jeszcze gwarancję. Więc macie swoich Tipo tak samo czy nie?

Ja mam, raczej wszyscy mają tak samo :)

Powinien być w każdym ten kawałek gąbki otuliny...

Wepchnij pod deskę, albo obetnij tapeciakiem i problemu nie będzie.

Zwróciłem już od dłuższego czasu uwagę na to i widzę, że to Tipo to bubel jakiś, tutaj gąbka wystaje, tam jakaś dziura jest w desce, w innym miejscu znowu parujące tylne lampy, brakujące uszczelki, problemy z lakierem, padające sprzęgło w 1.4, przepalające się żarówki pod panelem klimatyzacji, ostatnio nawet śmieszny wątek o obijającym się kolanie o plastikową deskę rodzielczą.

W 15 letnim Getzie, którego niedawno kupiłem, na jazdę po mieście, nie ma takich problemów, co z 2-3 letnim Tipkiem.

Wepchnij pod deskę, albo obetnij tapeciakiem i problemu nie będzie.

Zwróciłem już od dłuższego czasu uwagę na to i widzę, że to Tipo to bubel jakiś, tutaj gąbka wystaje, tam jakaś dziura jest w desce, w innym miejscu znowu parujące tylne lampy, brakujące uszczelki, problemy z lakierem, padające sprzęgło w 1.4, przepalające się żarówki pod panelem klimatyzacji, ostatnio nawet śmieszny wątek o obijającym się kolanie o plastikową deskę rodzielczą.

W 15 letnim Getzie, którego niedawno kupiłem, na jazdę po mieście, nie ma takich problemów, co z 2-3 letnim Tipkiem.

Tu chyba bardziej o to chodzi, że na siłę są szukane problemy które dotyczą jakichś pierdół, a ja będzie się chciało to przy każdym, czy to nowym czy używanym coś się zawsze znajdzie... :)

Wepchnij pod deskę, albo obetnij tapeciakiem i problemu nie będzie.

Zwróciłem już od dłuższego czasu uwagę na to i widzę, że to Tipo to bubel jakiś, tutaj gąbka wystaje, tam jakaś dziura jest w desce, w innym miejscu znowu parujące tylne lampy, brakujące uszczelki, problemy z lakierem, padające sprzęgło w 1.4, przepalające się żarówki pod panelem klimatyzacji, ostatnio nawet śmieszny wątek o obijającym się kolanie o plastikową deskę rodzielczą.

W 15 letnim Getzie, którego niedawno kupiłem, na jazdę po mieście, nie ma takich problemów, co z 2-3 letnim Tipkiem.
Niektorzy użytkownicy...

34627

To nie jest szukanie problemu na siłę. Myślałem że może odpadła mi jakąś osłona albo uszczelka czy tam ewentualnie coś poknocili na serwisie. Jeśli jednak mają tak wszyscy to Fiat naprawdę się nie postarał. Mam 1.6 diesla niby w najlepszej wersji wyposażenia a jest dużo mankamentów i tandety. Rozumialbym gdyby samochód miał 10-15lat ale ma 2lata i trochę kasy kosztował. Wcześniej miałem Bravo 1.9 diesel 2008 rok który był sprowadzony z Niemiec i jakość wykonania biła Tipo na głowę. To tak poza tematem.
Jeśli wszyscy mają tą otuline nie zamaskowaną i tak widoczną to nie ma co się więcej rozpisywać i po prostu trzeba to dopisać do listy mankamentów.

Tu chyba bardziej o to chodzi, że na siłę są szukane problemy które dotyczą jakichś pierdół, a ja będzie się chciało to przy każdym, czy to nowym czy używanym coś się zawsze znajdzie... :)

Żeby nie wymyślano z doopy pierdół, na forum by nie było wcale ruchu.
To tylko świadczy o niezawodności Tipka.

Mam 1.6 diesla niby w najlepszej wersji wyposażenia a jest dużo mankamentów i tandety.
Rozwiń temat , chętnie poczytamy. Rozumiem że nie oglądałeś tej tandety przed kupnem, tylko wziąłeś w ciemno.


Jeśli wszyscy mają tą otuline nie zamaskowaną i tak widoczną to nie ma co się więcej rozpisywać i po prostu trzeba to dopisać do listy mankamentów.
Uważam, że należy wykluczyć samochód z ruchu. Ten kawałek gąbki pod deską może być groźny.

Zakleiłem czarną taśmą by nie było widać vin od środka i po sprawie. Oby tylko takie problemy występowały to będę zadowolony.

yezu juz nie pamiętam kiedy ale ze dwa lata temu albo nawet 3 był ten problem z gąbeczką. Co nowe pokolenie a te same problemy heheh