Witam wszystkich, borykam się z problemem w moim Stilo 1.6 benzyna MW od jakiegoś czasu, samochód sobie gaśnie bardzo dziwnie, wszystko zaczęło się rok temu podczas letniego wypadu zgasł ze wszystkimi błędami nagle po czym odpalił. Wymieniłem czujniki pod pedałami, czujnik temperatury, wszystkie masy przeczyszczone, skrzynka bezpieczników, akumulator zmieniony, ecu naprawione, przepustnica wyczyszczona, stacyjka, świece, cewki podmieniłem(ostatnio 2 wyjazdy spokój oprócz engine failure po 2 dniach ale dojechałem do pracy) kupiłem w ten weekend cewki nowe 4 sztuki NTY i zgasł sobie, wywala błąd esp,asr alternator fail loose conection. Błedy to b1025, b1026, u1602, silnik abs. Czujniki wszystkie chodzą, programem sprawdzone wszystko napięcie 13,9V. Pomysły, sugestie gdzie mam jeszcze szukać???? Listwa jakaś zapchana, paliwo nie dochodzi????? Błędy wskazują na to że jak gaśnie to wyskakują. Pozdrawiam serdecznie czekam na wasze porady

Witam,
Samoczynne gaśnięcie połączone z choinką i komunikatem "Loose connection" to na 99% problem ze sterownikiem silnika. Stilo 1.6 sprzed liftu ma taki feler, że sterownik jest umieszczony na silniku, przez co dość mocno się grzeje i połączenia lutowane się degradują. Opcje są 3:
1. Kupić jakiś spray do czyszczenia styków elektrycznych, odpiąć akumulator i wyczyścić kostki dochodzące do sterownika oraz gniazda w sterowniku. Kompletna loteria, może zadziałać, albo i nie, ale spróbować warto. U mnie pomogło na około 1,5 roku.
2. Regeneracja ECU. Jeżeli patent pierwszy nie wypali, trzeba oddać sterownik do regeneracji. Osobiście robiłem to w Ciechanowie - koszt 500zł + 8 miesięcy gwarancji. Jak na razie jeździ, chociaż zdarza mu się kaszlnąć przy mocniejszym wciśnięciu gazu. Na razie szukam problemu.
3. Kupno na znanym serwisie aukcyjnym drugiego sterownika, który jeszcze działa, wyczyszczenie kodu immo (często gęsto są sprzedawane już czyste) i założenie go do samochodu. Opcja zdecydowanie najdroższa - około 500zł i nie wiadomo w jakim stanie jest kupiony sterownik.

Niezależnie, którą z opcji wybierzesz obowiązkowo sterownik trzeba przenieść w inne miejsce w komorze silnika. Osobiście zrobiłem mocowanie na 2 śruby na obudowie akumulatora + obudowa ECU spięta z fabrycznym mocowaniem dla doprowadzenia masy. Dobra masa jest bardzo ważna, z mojej historii użeran... ekhem, życia z tym samochodem wiem, że ECU jest wrażliwe na zmiany napięcia. Tutoriali w internecie jest mnóstwo, wiązek elektrycznych na pewno wystarczy, żeby go przenieść więc niestety, ale w tym samochodzie trzeba zrobić takiego druta, żeby po naprawie jeździł bezproblemowo.

Pozdrawiam i powodzenia, przyda się

EDIT: po zmianie/regeneracji sterownika konieczne będzie zaadaptowanie przepustnicy i koła fonicznego. Firma z Ciechanowa podaje przy naprawie instrukcję, jak to zrobić, jakbyś nie znalazł, napisz priv. Kolejna rzecz - jak już gmerasz pod maską, poświęć dodatkowe pół godziny, wyciągnij przepustnicę i ją wyczyść - zdecydowanie warto.

witam.
ja tez mam problem ze swoim stilo 1,6 16V 103 KM z 2004r auto ma 179000 km
od początku zaczynając:
zaczęło się od falujących obrotów i w wyniku tego została wyczyszczona przepustnica...
nie pomogło (w miedzy czasie był wymieniony akumulator cweki sprawdzone ok)
pytałem kilku mechaników mówili ze wszystko ok jeździć, wiec jeździłem wymieniałem oleje filtry itp.
od zeszłego roku początku zaczęły się dziwne rzeczy dziać
komunikat pojawia się:
"Loose connection"
"engine falt"
"check engine"
nie chodzi obrotomierz wyświetlają się powyższe komunikaty i ma tylko połowę mocy nie wkręca się powyżej 4000 obrotów
co ciekawe nie zawsze bo jak się go zgasi kila razy i odpali nagle gaśnie błąd całkiem albo zostaje tylko check engine i engine falt
czasem check engine się pali obrotomierz działa i jest moc
czasem nic się nie pali, moc jest wszystko działa jakby go przydławiło szarpnie ze 2 razy i już pali się check engine ale moc dalej jest
czasem nic się nie pali, moc jest wszystko działa zdrowe auto
a czasem check ok a próbuje auto odpalic z 15min i bez błedów poprostu nie chce załapać
ostatnim hitem jest fakt ze lubi czasem sobie zgasnąć ale baaardzo rzadko
kiedy to wszystko się dzieje ciężko go odpalić i tak
albo startuje z wysokich obrotów nierówno i spadają do normalnych
albo silnik staruje tak jakby od niechcenia i zaczyna się " wkręcać na obroty" od zera
ostatnio na mrozie po odpaleniu jak silnik zlapie jest taki chwile dzwięk jakby rozrusznik się zawiesił
spalanie według komputera przy oszczędnej jeździe pokazuje 12/100 puki nie zaczęły się kłopoty spalanie było 7,5-8,5/100 (chwilowe pokazuje 26l)
jak odpalam bardzo klekocze jak chwile pochodzi wycisza się
objawy to chyba wszystko

w aucie zdiagnozowano
czujnik położenia wału - 3x wymieniałem
uszkodzony katalizator - mechanik specjalizujący się w katalizatorach mówi ze nie ma problemu
uszkodzona sonda - sonda została oszukana jakimś emulatorem
komputer od wtrysków (który ponoć w Polsce nie da się kupić a jak już to nowy we fiacie za 3000zł)
jednemu przeszło przez myśl ze to czujnik położenia wałka rozrządu (poddał się ustalił że to komputer bo nie chciało mu się rozrządu zdejmować)
chciałem jeszcze tylko nadmienić, że przed odpaleniem pojawia się czasem chceck ok a później wszystkie komunikaty powyżej po kolei
mechanicy zgodnie twierdza że nic w komputerze z błędów nie ma
jak oni robią i jada na sprawdzenie nic się nie dzieje
a mi chol.ra prawie za każdym razem / coraz częściej
jeden mechanik podobno sprawdzał cały proces spalania, przestawiał i korygował wszystko co się da razem z rozrządem(nie znam się, nie wiem co.. czarna magia)
no powiem szczerze doszedłem do momentu że już nie ufam mechanikom i nie wiem co dalej z tym zrobić?
ktoś pomoże?
macie jakieś pomysły?
miał ktoś coś takiego?
czy to komputer i uszczelka pod głowicą?
i nie wiem co tera?
pomocy

Witam, mam problem z kontrolką check engine zółta kontrolka+ mega denerwujący sygnał dźwiękowy pojawia się zazwyczaj przy prędkości 130km-160km, Ecu było jakiś czas temu naprawiane przez elektromechanika koszt 500zł bo była choinka komunikatów i problemy z odpaleniem silnika. Sprawdziłem cewki 3 są championa i jedna beru, świec nie wymieniałem. Zastanawiam się nad zakupem jakiegoś kabla i programu na allegro, żeby posprawdzać błędy co polecacie? Co może być przyczyną tej usterki?

Planuje kupić jakiś kabel i program, żeby podpiąć do komputera i sprawdzić błędy, pokasować je, świece i może cewki też kupie. Może ktoś miał ten sam problem w 1.6 103 konym stilo kombi 16V? Co wam przychodzi na myśl piszcie może dojdziemy razem do tego?