Witajcie!

Na forum jestem obecny już przeszło 10 lat ale dopiero teraz założyłem samodzielne konto. Wraz z bratem opiekowaliśmy się trzema Tipo 160. Najpierw było 2.0 GT, potem przyszedł czas na podwójne Sedicivalvole. Niestety stan blacharski aut pozostawiał wiele do życzenia i nie było czego ratować. Jednak sentyment (i kopalnia części) do Tipo pozostał więc poszukiwania odpowiedniego egzemplarza trwały kilkanaście dobrych miesięcy. Zwieńczeniem poszukiwać było kupno Tipo 1.8 16v od czeskiego kolekcjonera aut.

Historia auta jest dosyć ciekawa. Od 1991 do 2016 roku (całe swoje jeżdżące życie) auto było własnością Rzymianina, urodzonego w 1933 roku. Następnie trafiło na dwa miesiące do Mediolanu i pod koniec 2016 zostało kupione przez Czecha. U południowych sąsiadów przestało prawie dwa lata w garażu, zanim sprowadziłem je do Polski. Wraz z autem dostałem oryginalny włoski dowód rejestracyjny, stąd historia auta jest mi znana. Stan licznika na dzień pierwszego polskiego przeglądu: 102 412 km.

Jest to fabryczne 1.8 16v w oryginalnym stanie. Co do wyposażenia to zostało dziwnie skompletowane. W aucie znalazło się:
- kolor Azzurro Spring Met 407
- serce 1.8 16v z manualną skrzynią biegów,
- tapicerka Fiatowska Sedicivalvole z szaro-czerwonymi fotelami w stanie idealnym (jeszcze nie siedziałem w fotelach Tipo w takim stanie),
- klimatyzacja manualna,
- jedno lusterko boczne po stronie kierowcy, na drzwiach pasażera są oryginalne zaślepki,
- ABS,
- przednie szyby elektryczne,
- felgi 14 cali czteroramienne,
- halogeny,
- zderzak z szerokim wlotem i paskami.

Co prawda, Tipo przechodziło wszystkie włoskie przeglądy, również polski bez jakiegoś problemu, ale ma też rzeczy do zrobienia - żeby stało się rasowym youngtimerem potrzeba:
Wygląd:
- auto jest z Włoch, więc niestety jest poprzycierane dookoła - do napraw blacharskich nadają się wszystkie błotniki i drzwi oraz przydałaby się polerka,
- wymiana lub naprawa przycierek na plastikach, np. lusterko, klamka, listwy...
- podłoga, z tego co sprawdzałem, nie ma rdzy, więc do zerwania i ponownego położenia będzie konserwacja,
- wymiana przełącznika świateł - nadruk na patyku zszedł i mam na widoku transparentny plastik,
- pranie wykładziny,
- założenie gumowej dokładki pod zderzak,
- wymiana lub malowanie pasków na zderzakach - obecnie czerwone są zamalowane na szaro.
Mechanika:
- przegląd silnika - ciśnienie trzyma, ale po wymianach zaczął puszczać olej uszczelką miski olejowej, uszczelka pokrywy zaworów również kwalifikuje się do wymiany razem ze świecami, kablami, itd.,
- korek wlewu oleju jest nieoryginalny - kupiłem ori używany, ale nie chce się ,,zakleszczyć" w pokrywie, można go wysunąć do połowy i dopiero jest zablokowany (nie wiem czemu tak jest),
- wymiana termostatu - obecny jest zacięty na otwarciu, ale nowy oryginał Fiat już czeka,
- nie działa spryskiwacz - silniczek w zbiorniku w ogóle nie startuje,
- konserwacja układu hamulcowego - wymiana płynu, sprawdzenie zacisków, wymiana gumowych odcinków,
- wymiana oleju w skrzyni biegów.

Co jeszcze mam w planach, ale jeszcze nie jestem pewien czy dojdzie do skutku:
- założenie elektrycznych lusterek - wygląda jakby instalacja była pociągnięta w aucie,
- kupno retroradia na kasety z opcją podpięcia zmieniarki,
- wnętrze ReCaro Sedicivalvole,
- rozpórka OMP pod ABS,
- zawieszenie gwint przód H&R i sprężyny H&R z amorami Koni na tył (zawieszenie jest super miękkie, nie wiem czy tak było w oryginale),
- wycieraczki reflektorów - mam już nowy zestaw silniczków i ramion,
- felgi Abarth 16 cali lub Sedicivalvole 15 cali,
- pakiet stylistyczny Abarth Tipo na zewnątrz plus kierownica i gałka,
- układ samoregulacji świateł - jeszcze nie mam nic do zestawy, także jakby ktoś miał, to chętnie przygarnę .

I trzymajcie kciuki, żeby udało się Tipo doprowadzić do stanu na jaki zasługuje!

34482
34483
34484
34485
34486
34487
34488
34489

Miałem takie Tipo z najmocniejszym (na owe czasy) silnikiem 1,8 i.e 136 kM, welurową tapicerką, klimą i ABS. Bardzo solidne i praktycznie bezawaryjne auto. Niestety w ciągu roku dwa razy oberwało od nieuważnych kierowców i nie było sensu naprawiać. Obecnie to już klasyk i jeśli masz go w tak dobrym stanie, to zostaw go w oryginale . Po pierwsze możesz go zarejestrować na zabytek i wtedy nie musisz się martwić kosztami ewentualnych napraw (przy szkodach z OC sprawcy). Po drugie wartość auta po modyfikacjach, jest równa wartości jego części i podzespołów. Żaden kolekcjoner nie zainteresuje się tuningowanym wozem, tym samym dokonując modyfikacji, pozbawiasz się możliwości ewentualnej sprzedaży auta poważnemu klientowi.

Jeśli miałeś welurową tapicerkę to raczej nie miało 136KM bo nigdy nie było tak skonfigurowanej wersji. 16v wychodziły ze sportowymi fotelami Fiat lub ReCaro, oba w materiale dedykowanym do pojemności. 1.8 16v wychodziło z kolorystyką wnętrza jak u mnie teraz lub z ReCaro. Zapewne miałeś 8v na dwóch wałkach rozrządu i ok. 100KM w zależności od wersji.
Żółte tablice raczej odpadają. Lubię mieć swoje a nie biegać po konserwatorach zabytków. Dodatkowo coroczne przeglądy nie są jakimś wyjątkowym problemem. Tak samo jak ubezpieczenie (PZU daje do 70% zniżki dodatkowej na auta powyżej 25 lat). Nie wiem czy ubezpieczając na letnie okresy wyjdzie mnie mniej niż obecnie.
Auto nie będzie na sprzedaż. Jest dla mnie. Poza tym rzeczy jakie chcę dorzucić są oryginalnym akcesorium w jakie można było doposażyć auto w salonie (poza zawieszeniem i radiem).

ubezpieczenie (PZU daje do 70% zniżki dodatkowej na auta powyżej 25 lat). PZU już się z tego wycofało. Sam wpis do rejestru zabytków już daje podstawę (w przypadku wystąpienia szkody), do żądania pokrycia od ubezpieczyciela kosztów przywrócenia do stanu sprzed zdarzenia. Przemyśl to, bo w tak leciwym aucie, uszkodzenie zderzaka skutkuje orzeczeniem szkody całkowitej.

Jeśli miałeś welurową tapicerkę to raczej nie miało 136KM bo nigdy nie było tak skonfigurowanej wersji. Odwiedziłem tym autem dealera Fiata (Ganinex w Pszczynie) i ustalili po kodzie silnika, ze to najmocniejszy 1,8 (montowany także w Alfach), usłyszałem też, że taka wersja wyposażenia mogła powstać tylko na indywidualne zamówienie, albo ktoś dokonał modyfikacji samodzielnie.

PZU się wycofało ale PZMot ma teraz umowę z Compensą. Zobaczymy jakie składki wyliczą u nowego ubezpieczyciela.

1.8 16v w Tipo był tylko jeden rodzaj i wyglądał tak jak u mnie. Są to silniki bliźniacze do montowanych w Lanciach. W Tipo 2.0 16v było zaadaptowane z Themy. 1.8 16v wychodziły tylko przez kilkanaście miesięcy, głównie na południe Europy (w UK w ogóle nie był oferowany) ponieważ nie miał katalizatora i dopiero 2.0 16v Sedicivalvole stał się modelem masowym.

Witam, nie orientuje sie vzy ktos z was posiada zderzak do tipo granturismo ten z szerokim wlotem? Poszukuje takiego juz od dluzszego czasu ale sa tylko ze zwyklych modeli.

Powinienem mieć zderzak z szerokim wlotem. Takie zderzaki wychodziły dla wersji 1.9 TD oraz benzyny 16v.