PDA

Zobacz pełną wersję : Samochód nie gaśnie po wyciągnięciu kluczyka.



missiek
11-12-2018, 11:06
Witam. Pacjent to GP 1,4 8v LPG 2007r. Rano po otwarciu samochodu (z kluczyka - pilot nie działał) okazało się, że nie ma w ogóle prądu. Po odpaleniu samochodu na kable, zaświecił się check engine, pomyślałem, że zrestartowały się mapy zapłonu z powodu braku prądu, więc pojechałem się przewieźć, żeby podładować aku. Po powrocie check dalej świecił i nie dało się wyłączyć silnika - po przekręceniu kluczyka do pozycji off, kontrolki gasły, a silnik nadal pracował, świeciły się również kontrolki LPG. Po zgaszeniu samochodu sprzęgło - hamulec silnik zgasł, ale słychać, że pompa paliwa i elektryka pod maską dalej "pracują". Po zamknięciu samochodu, też słychać pracę pompy i elektryki. Zmierzyłem ładowanie na włączonym silniku - 13,2. Na noc ściągnąłem kleme masy, żeby się ponownie nie rozładował. Miał ktoś z Was podobną sytuację? Co może być przyczyną? Zauważyłem też, że na połączeniu obudowy filtra powietrza i przepustnicy wycieka biała maź.


Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Mikel90
11-12-2018, 11:24
podłączam się pod temat, chętnie się dowiem co sie robi z takich sytuacjach, ponieważ nie pierwszy raz słysze taką historię

krowka1978
11-12-2018, 12:03
Coś się zwarło. Tak czy siak i tak trzeba podłączyć się kompem.
Co do mazi, to zapewne połączenie wody z olejem z odmy.

malutki1989
11-12-2018, 19:12
Komputer nie będzie potrzebny ;)
Rozwiązanie jest proste.

Zamoczona skrzynka bezpieczników pod maską...

Skrzyneczkę należy rozebrać (wyjąć wszystkie bezpieczniki i przekaźniki), wysuszyć wszystkie konektory, również od strony przewodów, spryskać kontaktem lub innym preparatem czyszczącym elektronikę, powkładać wszystko na swoje miejsce.

Aby zapobiec takiemu problemowi w przyszłości należy uszczelnić otwór w nadkolu przeznaczony do wymiany żarówki kierunkowskazu, przez który woda leje się wprost na skrzynkę bezpieczników właśnie.

krowka1978
12-12-2018, 00:57
Aby zapobiec takiemu problemowi w przyszłości należy uszczelnić otwór w nadkolu przeznaczony do wymiany żarówki kierunkowskazu, przez który woda leje się wprost na skrzynkę bezpieczników właśnie.
Warto też postarać się, aby tą skrzynkę dokładnie zamknąć, co na pierwszy rzut oka nie jest trywialną czynnością od strony błotnika - przynajmniej w modelu skrzynki w moim aucie. Przy nieuważnym zamykaniu na 100% pozostaje nieszczelna od strony błotnika z powodu wysuwających się "prowadnic" przy operowaniu pokrywą. Ogólnie przez 11,5 roku nie zaznałem zjawiska mokrej skrzynki.

Co do zaklejania otworów, to zażyczyłem sobie zrobienie tego w dniu odbioru nowego auta, do tego dołożenie płyty pod silnikiem. Operacje przeprowadzone na podstawie postów kolegów z fiatpunto.com.pl Chyba niewielu już tam jest z pierwszych właścicieli, można rzec, że dinozaur ze mnie :smile:

malutki1989
14-12-2018, 09:16
Ogólnie przez 11,5 roku nie zaznałem zjawiska mokrej skrzynki
Ja miałem tylko raz. Akurat na przeglądzie technicznym :P

missiek
15-12-2018, 15:50
Komputer nie będzie potrzebny ;)
Rozwiązanie jest proste.

Zamoczona skrzynka bezpieczników pod maską...

Skrzyneczkę należy rozebrać (wyjąć wszystkie bezpieczniki i przekaźniki), wysuszyć wszystkie konektory, również od strony przewodów, spryskać kontaktem lub innym preparatem czyszczącym elektronikę, powkładać wszystko na swoje miejsce.

Aby zapobiec takiemu problemowi w przyszłości należy uszczelnić otwór w nadkolu przeznaczony do wymiany żarówki kierunkowskazu, przez który woda leje się wprost na skrzynkę bezpieczników właśnie.Malutki1989 Brawo Ty! Winna okazała się zamoczona skrzynka bezpieczników. Od zwarcia, aż się przytopiła. Wymieniona na używkę za 110 zł (w ASO nowa 1800 zł). Dzięki wielkie. Pozdrawiam.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

piekarek
31-01-2020, 20:03
Witam szanownych forumowiczów,co prawda minęło trochę czasu ale mam podobny przypadek. Pacjent-GP 1,4 t-jet,komputer nie wykazuje konkretnych
błędów tylko szereg sporadycznych związanych z siecią CAN. Postanowiłem wziąć się za to,ale mam problem - czy istnieje zamiennik skrzynki BSI
tej przy akumulatorze: 51775622 DS/TBZ. Dziękuję i pozdrawiam-Darek.

piekarek
03-02-2020, 19:53
Ponawiam zapytanie ale zawężam krąg poszukiwań tj.czy mogę zastosować- 51775622 DS zamiast- 51775622 DS/TBZ i ew.jakie są różnice.
Z góry dziękuję -Darek.

GrandePunto8V
26-05-2020, 10:20
Korozja żre te skrzynki najczęściej od spodu (od góry po otwarciu nic nie widać, bezpieczniki i przekaźniki są "OK"), czyli od wiązek przewodów wchodzących do niej. Bo główna gruba wiązka nie jest do końca szczelna. Woda deszczowa może spływać po (lub w) wiązce aż z podszybia.

krowka1978
26-05-2020, 11:13
Korozja żre te skrzynki najczęściej od spodu (od góry po otwarciu nic nie widać, bezpieczniki i przekaźniki są "OK"), czyli od wiązek przewodów wchodzących do niej. Bo główna gruba wiązka nie jest do końca szczelna. Woda deszczowa może spływać po (lub w) wiązce aż z podszybia.

Hmm, a co z klapkami w nadkolach, w szczególności pod skrzynką:?::food: W moim zaklejone od samego początku użytkowania.

malutki1989
29-05-2020, 00:19
Ja swoje pozaklejałem po pierwszej przygodzie z niegasnącym silnikiem. Problem zniknął jak ręką odjął :)