Zobacz pełną wersję : Fiat Brava 1.9 JTD B9
Wartości oporności:
PIN MINUS - PIN PLUS
1-1 - Poniżej 0,00 kOhm
2-2 - ~ 5 kOhm
3-3 - Wartośc cały czas rośnie do ponad 20 kOhm
4-5 - ~ 12,50 kOhm
Na każdym minusie pokazuje tą samą oporność.
Numery pinów z wtyczek zostały pobrane z wtyczek. Oporność do silnika wychodzi identyczna. Mam pytanie, skoro każda świeca ma swojego minusa, czemu na każdym wykazuje pomiar? No i dlaczego takie same wartości wychodzą praktycznie podobne co do starych świec mniej więcej, że jedna była na zero, druga na 5, trzecia skakała wartość a czwarta też była dość wysoka? Błędy wykasowałem, żeby dalej awaria się nie świeciła, bo na starych świecach, pokazywało mi grzanie świec przez 0,5 sekundy i tak samo załączała się centralka i wyłączała, no i oraz błąd w komputerze jak i problem z paleniem na -10 stopniach spory... Teraz na nowych świecach mam około 2 sekundy kontrolki grzania, ale świece grzeją się z 4-5 sekund, bo czuć to po prądzie jak i słychać centralkę jest. Dlaczego coś takiego się dzieje?
34239342403424134242
Kazda swieca ma (-) na obudowie , obwod zamyka sie przez glowice silnika. Natomiast kazda ma zasilanie oddzielne,aby sterownik mogl wychwycic uszkodzona swiece.W starych dieslach byla listwa i wszystkie swiece polaczone rownolegle. Prawdopodobnie masz problem ze sterownikiem, ktory za szybko odcina zasilanie swiec. Mozesz pogrzewac 2-3 razy , wlaczajac za kazdym razem kluczyk. Wtedy swiece lepiej podgrzeja komore.Na rezystancje nie patrz, bo swiece maja b. duzy rozrzut(prod. CHRL).Jak lubisz sie bawic z pradem, mozesz sprawdzic pobor pradu , kazdej ze swiec osobno, wlaczajac miernik w szereg.Pobor pradu powinny miec w miare podobny.Jak duzy mroz , mozesz sie troche plakiem lub samostartem wspomoc. Temu samochodowi nie zaszkodzi, lata ma swoje.
Tylko tak jak wspomniałem, świece grzeją się według ikony z liczników około 2 sekundy, ale świece nadal pozostają pod prądem i grzeją się do około 4-5 sekund (2 stopnie temperatura). Więc dziwne to takie że ikona gaśnie a świece grzeją nadal. Nie rozumiem trochę za bardzo, na teście świec w MES, świece tamte grzały się 0,5 sekundy 4 lub 5 razy tak robiło, teraz robi po 1,5 sekund. Tak czy innaczej, aktualnie nie ma problemu z odpalanie auta a w tych temperaturach po odpaleniu auta już auto na początku dławiło... Dochodzi też sprawa EGR, którą ktoś zaślepił, bez wyłączenia EGR i przepustnicy... Teraz działa to tak jak należy, ale pomimo tego nie miało to wpływu na szarpanie podczas odpalania na starych świecach. Teraz jest spokój z tym wszystkim... Zostaje mi tylko pytanie, po co w takim razie są dwa piny z centralki na jedną świecę bo nie jestem wstanie tego pojąć, nie wspominając o rezystancji tego wszystkiego... Niestety schemat mam z książki do 1.9D i nie odnajduję go w rzeczywistości niestety...
Pierwsza sprawa to oporność mierzy się na świecach, a nie na złączce i powinno być 1,2ohm. Jeśli tego nie ma to trzeba oczyścić złącza kabli ze świacą. Druga sprawa to złącze do świec - ono było dedykowane do 2,4 i każde 1,9 tak ma. Pozdrawiam
O kurde, to teraz wszystko rozumiem.Na starych było tak, 1. 0,8, 2. zepsuta, 3. 0,8, 4. 0,8.
Tak w ogóle to ja nie pytam o wtyczkę z zasilaniem świec gdzie jest 4/5 pinów zajęte bo o to się domyśliłem przez komputer że to pewnie do 2.4 JTD jest..., a żeby nie robić utrudnień w procesie technologicznym to zrobili tu i tu tak samo. Tylko chodzi mi o to drugą wtyczkę, która ma 4/6 pinów zajętych, wiem że na pewno tam jest jakaś kontrola świec żarowych, bo po wypięciu poszedł błąd na świece... Niestety w książce nie ma schematu elektrycznego do JTD 105 (B9 CF3 100 KM)
Dokładnie o tą wtyczkę mi chodzi: 3424734248
Ten wtyk jest połączony z komputerem sterujący silnikiem i to właśnie komputer załącza lampkę o uszkodzeniu świecy żarowej lub uszkodzeniu centralki świec. Pozdrawiam
Dzięki wielkie za informację teraz wiem wszystko.
Powiem tak, sprawdziłem komputerem, temperatura powietrza jest prawidłowa w granicach błędu 2 stopnie, temperatura wody chłodzącej jak najbardziej, jeszcze wymieniałem ostatnio termostat więc ma wszystko grać... Sprawdziłem też Glow plugs control light i faktycznie pokrywa się z tym co jest w rzeczywistości, bo gaśnie w około sekundy od załączenia, sprawdziłem żarówką dokładnie to samo się dzieje. Parametr Glow plug heater module gaśnie(słychać przekaźnik też) po około 8 sekundach(na oko mierzone) już po wyłączeniu się pompy paliwa na początek co załącza się... Z tego wynika, że świece mają się grzać znacznie dłużej, a jednak jest inaczej...
Podsumowując, jak załącza się sprężyna to przekaźnik strzela, a po ich wyłączeniu już nie tylko dopiero po 8 sekundach... Teraz mam pytanie gdzie co mam szukać. Bo zastanawiam się czy nie kupić innej centralki świec bo innej opcji nie mam, chyba że tak jak mówię, że źle myślę, ktoś coś?
Możesz nadal kombinować ale prawda jest taka, że zupełnie niepotrzebnie, bo ikona świec gaśnie szybciej (jak szybko zależy od temperatury zewnętrznej) niż przestają grzać świece. Ikona gaśnie wtedy gdy możesz już odpalić auto i wcale nie oznacza to, że świece też już nie grzeją.
Także jak chcesz kombinuj tylko że zupełnie niepotrzebnie to robisz.
Tylko jest sprawa taka, że po zgaszeniu świec jeśli odpalę od razu, czy poczekam 5-8 sekund auto po odpaleniu dławi się na -5 stopniach już co jest totalnie dziwne. No i sprawa tego typu, że nawet auto jak jest zimne totalnie, czujnik wskazuje temp silnika 2C a powietrza -3C to tak samo sprężyna gaśnie po 1 sekundzie, więc dziwne to jest... Tak czy tak załatwiłem miernik lepszy od kumpla i się okazuje, że świece faktycznie po 1 sekundzie przestają się grzać, bo centralka odwala prąd pomimo że prąd sterujący, na kablu R - czerwonym zgodnie z schematem podaje sygnał grzania świec. No nic, na razie wezmę te wszystkie kable i przeczyszczę dokładnie i zobaczę co będzie się działo z tym wszystkim...
Jeśli Ci się dławi po odpaleniu, to zrób test przelewowy wtryskiwaczy. Do świec nie masz po co zaglądać tak jak napisał iron64. Pozdrawiam
Przeczyściłem wtyk zasilania świeć calutki, oraz wtyczkę sterowania centralką jak i podawania prądu na świece. Dalej gaśnie po 1 sekundzie, ale tak, kolega miał rację, komputer mówi, że można już odpalać i teraz świece jeśli nie odpalę grzeją się ok.8 sekund do puki komputer powie, ze już nie grzejemy bo pewnie na sztywno te sekundy ma ustawione. Pomimo wszystkiego dalej na -7 stopniach i zagrzaniu pełnym świec chwile po starcie, jakieś parę obrotów zaczyna się chwile(kilka sekund) dławić jakby paliwa nie miał i potem dalej normalnie już chodzi. Test przelewowy zrobię, a co do tematu to wszystko ogarnięte, no cóż dziękuję za pomoc no i jedna rada od siebie dla siebie, słuchać uważnie drugiej strony :) Pozdrawiam.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.