Witam.
Proszę o pomoc. Zakupiłem belki dachowe, niby oryginały do Cromy i faktycznie rozstawy pasują. Z resztą sprzedający woził je na swojej cromie i pokazywał fotki na aucie. Ale... u mnie pod zaślepkami są dwa otwory natomiast w tych co kupiłem jest jedna śruba i do tego ciut większa.
A oryginały chyba są bo mają nawet miejsca do schowania otwieranych zaślepek. Może to jest po FL bo wybita jest data 2007 a moja croma jest 2006.
Jak to jest u Was?

Wszystko gra, przednia belka na dziurę z przodu, tylna na dziurę z tyłu, albo odwrotnie 😁 nie pamietam, wieczorem zrobię zdjęcie instrukcji montażu.

Dzięki. A śruby jakie są? Te, które dostałem są za duże i na siłę musiałbym wkręcać.

Ok odwrotnie jednak, przednia na dziurę z tyłu, tylna na dziurę z przodu. Pozdro

Wielkie dzięki. Będę musiał jeszcze podjechać do ślusarza żeby śruby dopasował.

Sporo miałem z tym roboty. Otwory przegwintowałem i było ok. Wg mnie lakier pogrubił gwint. Ale... śruby tylnej belki wchodzą na tyle pod kątem że trudno było zamknąć dekle. Musiałem je skrócić. Ale jest ok.
Inna sprawa - czy u Was podczas jazdy belki też wyją?? Od 70km/h jakby sputnik startował ;-).

Powyzej 110km/h, wyją oryginalne relingi.
A w Insigni jak założe bagażnik to własnie od 70km/h strasznie huczą.

Ciekawe to. U mnie jakby dach wpadał w rezonans

Trochę dziwne zachowanie, możliwe że masz za słabo dokręcone. Też w swojej Cromce dokładałem relingi i takich objawów nie mam.

Tylko że ja mam belki poprzeczne w punktach montażu. Zastanawiam się czy nie za mocno dokręcone. Może dodatkowo wsadzić podkładki gumowe?