PDA

Zobacz pełną wersję : Przekroczone normy spalin - diagnoza



adamko3
04-10-2018, 22:24
Siemson. Walczę od roku z przekroczonymi tlenkami azotu w Sienie 1.2. W tym roku auto przeszło przegląd ale nie wiadomo jak będzie za rok. Mam całkowicie nowy układ wydechowy z katalizatorem, ale nic a nic nie pomogło. W sobotę wymienię olej, filtry, świece i kable. Kupiłem też interfejs diagnostyczny. Czy mogę z jego pomocą znaleźć w odczytach parametrów silnika trop co może być nie tak? To niestety nie jest OBD2. Auto nie pali więcej niż powinno (6.5 l w trasie, 10l w mieście), nie faluje na wolnych i zawsze odpala.

bnbn1
05-10-2018, 11:09
zwiekszona ilosc NOx wynika z pracy na ubogiej mieszance , wtedy nastepuje spalanie azotu atmosferycznego.
wiec musisz znaleść przyczyne dlaczego masz uboga mieszankę czyli dlaczego masz mniej podawanego paliwa w stosunku do ilosci powietrza, acha uwaga to sie moze dziac na wszystich cylindrach (bo np komp zle podaje na wszytskie) albo tylko na jednym cylindrze. niewłasciwy skład mieszanki moze powodowac np tez sonda lambda (ale jej padnięcie powinien wykryć komp), gdyż na podstawie odczytów z sondy dozuje odpowiednio paliwo, do tego czujnik cisnienia powietrza i temperatury itd, nieprawidlowo dziłajace ECU, wtryskiwacze itp..... rozpoczołbym od sondy lambda i innych czujników podpięcie pod kompa moze pomóc.
oczywiście zakładamy że katalizator jest sprawny, co łatwo sprawdzić mierząc ilośc NOx z katalizatorem lub bez niego.

adamko3
05-10-2018, 14:57
I takiej odpowiedzi oczekiwałem, dzięki wielkie

sandamiano
05-10-2018, 16:21
To ja dodam coś od siebie - uszkodzenie sondy - jeśli nie podaje sygnału - wtedy sterownik pomija jej wskazania i dawkuje paliwo według sztywnych map paliwowych które są ustawione na bogatszą mieszankę - tak programiści zabezpieczają się by nie uszkodzić katalizatora

adamko3
05-10-2018, 22:42
Ostatnio podpiąłem zwykły multimetr aby zobaczyć tylko czy są zmiany napięcia. Więc sonda chyba jest w porządku

bnbn1
05-10-2018, 23:54
To ja dodam coś od siebie - uszkodzenie sondy - jeśli nie podaje sygnału - wtedy sterownik pomija jej wskazania i dawkuje paliwo według sztywnych map paliwowych które są ustawione na bogatszą mieszankę - tak programiści zabezpieczają się by nie uszkodzić katalizatora

a to bogata mieszanka nie uszkodzi przypadkiem katalizatora ? nadmiar niespalonych weglowodorów wtedy mamy , aż przy mega bogatej generowanie sadzy ?? wtedy węglowodory z bogatej mieszanki dopalają sie na katalizatorze powodując wzrost jego temperatury i szybsze zużycie. To dlatego samochód jeżdzacy w jeżdzie miejskiej, na krótkich dystansach ma krótsza zywotnośc katalizatora. NOx z ubogiej mieszanki nie ma wpływu na katalizator gdyż ulega redukcji na N2 oraz H2O.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Ostatnio podpiąłem zwykły multimetr aby zobaczyć tylko czy są zmiany napięcia. Więc sonda chyba jest w porządku

podepnij program diagnostyczny i zobacz jaki jest wykres z sondy lambda

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

sprawdz swiece po kolorze mozna (ale nei zawsze) zauważyć czy mieszanka jest uboga, moga miec niebieskawo jasny nalot (ale to nei zawsze) a tak z głupiego to silnik 1,2 8 zaworowy ? jak tak to czy przypadkiem on nie ma regulacji luzów zaworowych?? to tez bym sprawdził w tym przypadku (tak przy okazji)

sandamiano
06-10-2018, 05:25
a to bogata mieszanka nie uszkodzi przypadkiem katalizatora ? nadmiar niespalonych weglowodorów wtedy mamy , aż przy mega bogatej generowanie sadzy ?? wtedy węglowodory z bogatej mieszanki dopalają sie na katalizatorze powodując wzrost jego temperatury i szybsze zużycie. To dlatego samochód jeżdzacy w jeżdzie miejskiej, na krótkich dystansach ma krótsza zywotnośc katalizatora. NOx z ubogiej mieszanki nie ma wpływu na katalizator gdyż ulega redukcji na N2 oraz H2O.
Bardziej temperaturę podnosi uboga mieszanka niż za bogata a co do węglowodorów jak odpalasz zimny silnik zwłaszcza zimą to żeby w ogóle zaskoczył musi być bardzo wzbogacona inaczej nie zapali - taki urok benzyniaków i jakoś katalizatorowi to nie szkodzi i przy pierwszych zapłonach zdarzy się pewnie i wypadanie zapłonów a wtedy jeszcze więcej paliwa niespalonego idzie w katalizator. Zresztą nie wiem może masz rację ja tam mechnikiem nie jestem tylko opieram swoją wiedzę techniczną na tym co kiedyś wchłonąłem z książek

adamko3
06-10-2018, 18:45
Dzień przy aucie skończony. Świece wzorcowe, bez żadnych niepokojących kolorów. Natomiast dostałem odpowiedź (najpewniej) co jest nie tak:

33777

sonda lambda umarła. Dziwne tylko, że multimetr i tak pokazywał zmiany napięcia. Na dniach kupię nową i dam znać czy pomogło.

Natomiast przy okazji sprawdziłem parametry silnika zaraz po odpaleniu:

33778
33780

i po 10 minutach pracy:
33783
33784

Widzicie coś niepokojącego? Dla mnie tylko odczyt temperatury jest wadliwy, ponieważ po 10 minutach już się załączył termowentylator a czujnik pokazuje taką wartość. Dodam, że na zegarach zawsze przy normalnej pracy widzę mniej niż pół (niewiele poniżej połowy)

adamko3
06-10-2018, 23:05
A zawory w tym miesiącu mają być wyregulowane

bnbn1
09-10-2018, 02:08
Bardziej temperaturę podnosi uboga mieszanka niż za bogata a co do węglowodorów jak odpalasz zimny silnik zwłaszcza zimą to żeby w ogóle zaskoczył musi być bardzo wzbogacona inaczej nie zapali - taki urok benzyniaków i jakoś katalizatorowi to nie szkodzi i przy pierwszych zapłonach zdarzy się pewnie i wypadanie zapłonów a wtedy jeszcze więcej paliwa niespalonego idzie w katalizator. Zresztą nie wiem może masz rację ja tam mechnikiem nie jestem tylko opieram swoją wiedzę techniczną na tym co kiedyś wchłonąłem z książek


no wlasnie o tym pisałem że samochody jeżdzące w mieście na krótkich trasach maja niższa zywotnośc katalizatora własnie z częstej pracy silnika na bogatej mieszance. chodzi o to że nastepuje "dopalanie" paliwa na katalizatorze podnoszac jego temperaturę a niespalone paliwo (np. wypadnięcie zapłonu, jazda z niepalącym cylindrem) podnosi gwałtownie temperaturę katalizatora.
wzbogacenie mieszanki w przypadku uszkodzonej sondy lambda może mieć na celu obnizenie temperatury spalania, na ubogiej mieszance jest wyższa temperatura powoduje to szybsze wypalanie gniazd zaworowych jak i uwaga dziur w tłokach, znam jednego który sobie wypalił dziury w 2 tłokach bo januszował na LPG i obnizał spalanie (zrobil sobie uboga mieszankę), kataliza tlenków azotu do czystego azotu jest reacja endotermiczną czyli pobiera energię z otoczenia. np dla NO: N2 + O2 ⇌ 2NO ΔG 43,2 kcal (odwracając reakcje musisz dołozyc tą energię)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

no z wykresu wygląda że sonda umarła.... sprawdz kable wtyczki (moze nie umarła tylko kabel umarł) to powinien być ładny wykresik naprzemiennie "góra - dół" niemniej zagrzej tez silnik. bo 51 stopni to za mało samochód ma swoje lata i nie wiem czy tam jest sonda podgrzewana czy tez spaliny musza ja "zagrzac" choc w 1999 to juz powinan być podgrzewana (wiecej kabelków idzie do sondy) troche dziwne że nie pokazuje awarii układu na desce (o ile to auto cos takiego ma bo to się pojawilo z OBD).
weż też pod uwagę ze multimetr dobrze pokazywał i sonda jest OK, a to komp tego nie widzi prawidłowo (kabel, wtyczka, gniazdo, padł komp itp.....)

adamko3
09-10-2018, 10:22
bo 51 stopni to za mało

Samochód był zagrzany, bo już się wentylator załączał. Obstawiam, że czujnik temperatury też do końca sprawny nie jest ale to dziś potwierdzę omomierzem. Sonda bankowo ma grzałkę, bo dochodzą 4 kable (czyli jak mniemam dwa to grzałka a dwa są sygnałowe). Upewnię się dziś jeszcze raz z wtyczką i kablami czy wszystko w porządku, może podczas zabawy miernikiem coś naruszyłem.

Jednakże teoria z lambdą mi bardzo by grała. Nie pamiętam już dokładnie podczas badań technicznych co wyskoczyło, ale na początku roku wszystkie parametry miałem przekroczone. Potem wpadły nowy wydech (wkład w katalizatorze latał luźno) i wtedy na badaniu wyszły tylko tlenki azotu i stosunek lambda.

Mam czas do końca października sprawdzić sobie wszystko na własną rękę, potem i tak auto ląduje w Irbisie na regulację luzów zaworowych więc ostatecznie zajmą się tym problemem specjaliści :D

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

PS. Badanie zwykłym multimetrem i tak nie brałem za jakikolwiek pewniak, bo z natury swojej budowy nie nadają się do pomiaru takich sygnałów

adamko3
09-10-2018, 21:21
Zmierzyłem rezystancję czujnika (w tej wersji jest czujnik 3 pinowy). Wygląda to następująco:
240 Ohmów - około 90 stopni (kilka minut po załączeniu wentylatora)
430 Ohmów - komputer pokazywał 35 stopni, auto stało gdzieś 30 min po pełnym rozgrzaniu. Skoro dziś było 20 stopni to strzelam, że temperatura wynosiła około 40 stopni
1650 Ohmów - trochę cieplej niż temperatura ciała więc przyjmijmy 40 stopni (nie mniej)

Dodatkowo zrobiłem pomiar temperatury cieczy i powietrza dolotowego. Auto odpaliłem po drugim pomiarze rezystancji:
33802
Po 400 sekundach załączył się wentylator, gdzieś po 200 s otworzył się termostat.

adamko3
10-10-2018, 08:46
PS. Zmierzyłem dzisiaj rano jeszcze czujnik:

5500 Ohmów - 12 stopni Celsjusza

bnbn1
14-10-2018, 00:13
a to dziwne wentylator to powinien się właczać w okolicach 85-90 stopni, coś to dziwne bo jak by czujnik temperatury byl padnięty to by wentylator sie nie właczął....
jednak komp podioł decyzje aby właczyć.... ten program diagnostyczny to pokazuje dobrze ?
multi ecu scan tego nie ogarnia?

ata
14-10-2018, 02:41
A ja proponuję zobaczyć czy na chłodnicy jest termiczny włącznik wentylatora.
W tych autach (Siena/Palio) był początkowo montowany włącznik termiczny który pracował niezależnie od sterowania wentylatorem przez komputer. Potem przestali go montować (inne sterowniki silnika), w wersji z klimą było jeszcze inaczej zrobione bo były dwa osobne sterowania wentylatorem.
W każdym razie jeśli włącznik termiczny (bimetaliczny) jest na chłodnicy, to działa on zupełnie niezależnie od sterowania przez komputer i włącza od razu wysokie obroty.
33822
Na obrazku widać temperaturę włączenia i wyłączenia. Ten układ może być podłączony przed stacyjką, to znaczy działa nawet po wyłączeniu zapłonu.


Zmierzyłem rezystancję czujnika (w tej wersji jest czujnik 3 pinowy).
Taki czujnik ma w środku dwa termistory. Jeden używany jest przez komputer sterujący silnika, a pod drugi podłączony jest wskaźnik temperatury.
33823

adamko3
14-10-2018, 11:56
Kolega ata ma jak najbardziej rację. Wentylator jest uruchamiany z osobnego czujnika. Informację o pinach czujnika podałem ponieważ, w Sienach/Paliach do 99 roku były dwa osobne. Studiując wiele wątków na różnych forach dużo osób przeoczało ten fakt i mieszało dwa różna czujniki i ludzie mieli problem z niemierzeniem odpowiedniego. Dlatego dla "przyszłych pokoleń" podkreśliłem o który mi chodzi.

Co do nowości w temacie. Niestety podmiana sondy lambda nie pomogła (znaczy się znową sondą nie ma zmian napięcia sondy odczytanych przez komputer). Podejrzewałem problem z masą w samochodzie, jednak po wyczyszczeniu punktów masowych akumulatora oraz komputera (dodatkowo posmarowane smarem miedzianym) nie dało żadnych efektów. Ja na razie daję sobie z tym spokój. Za 2 tygodnie auto idzie na serwis i już ugadałem się by przy okazji został sprawdzony komputer oraz wszystkie przewody. Jak będzie znana przyczyna problemów to niezwłocznie ją podam.

Bajo

ata
14-10-2018, 12:48
Studiując wiele wątków na różnych forach dużo osób przeoczało ten fakt i mieszało dwa różna czujniki i ludzie mieli problem z niemierzeniem odpowiedniego. Dlatego dla "przyszłych pokoleń" podkreśliłem o który mi chodzi.
Dobra, a mierząc oporność mierzyłeś termistor który jest podłączony do komputera czy ten sterujący wskaźnikiem na desce?
One są niezależne.
Dwa osobne czujniki temperatury były montowane jeszcze w 2001, a w przypadku silnika 1.2 8V trafiają się egzemplarze późniejsze mające "stary" komputer i dwa czujniki.



Niestety podmiana sondy lambda nie pomogła (znaczy się znową sondą nie ma zmian napięcia sondy odczytanych przez komputer).
Napięcie zasilania grzejnika jest?
Co prawda jego brak nie powoduje niedziałania sondy (wydłuża tylko czas nagrzewania), ale jednak coś nam mówi. Znaczy jak nie ma grzania, to albo bezpiecznik albo kabelki/złączki, albo komputer.
Sondę można sprawdzić bez montowania do samochodu, bo sam sensor jest ogniwem galwanicznym (wytwarza napięcie). Sprawna sonda wytworzy około 0,5-0,6 V podgrzewana małym palnikiem na propan albo zapalniczką "sztormową" (zwykła zapalniczka nie wystarczy). Nienaukowy i mało precyzyjny test, ale już nieraz zaoszczędziłem dzięki niemu kasę.

Ja podejrzewam że masz uszkodzony komputer (ECU), bo ostatnio to jest najmodniejsze uszkodzenie w Siena/Palio z 1999-2000 roku. Niektóre sterowniki wysiadały wcześniej, teraz zaczynają padać wszystkie i to nawet w autach o małych przebiegach. Prawdopodobnie puszczają luty, ale nikt tego nie naprawia więc nie mam pewności. Na razie są dostępne tanie sprawne używki, a że te samochody mają bardzo niską wartość rynkową to chętnych na kosztowne naprawy nie widać.
Może tym razem nie komputer, ale w tym roku widziałem kilka z tzw "dziwnymi usterkami", wcześniej tego typu problemów było dużo mniej.

adamko3
14-10-2018, 14:12
Dobra, a mierząc oporność mierzyłeś termistor który jest podłączony do komputera czy ten sterujący wskaźnikiem na desce?

Testując czujnik byłem w stanie zmierzyć oporność tylko pomiędzy jedną parą pinów (już nie pamiętam którymi). W innych konfiguracjach piny były nie sprzężone ze sobą i omomierz pokazywał "nieskończoność"



Napięcie zasilania grzejnika jest?
Jest.

ata
14-10-2018, 14:50
W innych konfiguracjach piny były nie sprzężone ze sobą i omomierz pokazywał "nieskończoność"
Drugi termistor ma jedną końcówkę podłączoną do obudowy (masy), tak jak na fotce. Kiedyś miałem rozrysowane który z nich do czego jest w Siena/Palio, ale nie znalazłem tej kartki. Wydaje mi się że ten który mierzysz jest do wskaźnika temperatury. Ale z kolei w innych modelach Fiata (wielu) wskaźnik temperatury jest zasilany stałym napięciem, a termistor jest wpięty pomiędzy wskaźnik a masę. Sam nie wiem, w swoim Palio nie sprawdzę bo ma dwa osobne czujniki.

Zasilanie grzejnika sondy jest, to można zmierzyć napięcie. Na włączonym ciepłym silniku już po minucie powinna dawać więcej niż zero voltów. Napięcie mierzymy miernikiem na złączce, nie programem diagnostycznym.

[edit]
Dobra, znalazłem. Ten termistor który mierzysz jest używany przez sterownik silnika. Na włączonym powinno być na nim napięcie z ECU. Mierzone wartości wyglądają dobrze, ale różnią się od tej którą mam zapisaną -> 2200-2500 ohm w temperaturze pokojowej. Może innym model czujnika.

adamko3
01-11-2018, 13:37
Brak luzów zaworowych. Według Examinera nie ma problemów z sondą lambda, a auto wyjechało ponownie na analizę spalin. Stosunek lambda teraz jest poprawny (więc wymiana sondy była uzasadniona) a jedynym przekroczonym parametrem są wodorotlenki na przyspieszeniu. Auto z powodu awarii układu zapłonowego zostaje jeszcze w serwisie na dalsze diagnozy. Stay tuned

Artur45672
09-11-2018, 00:17
Z tego co pamiętam, to w benzynie, nie możliwości, przekroczenia spalin, bo jest to tak genialny silnik, że odmówi pracy w takiej sytuacji, testowano to, i 99% gdy benzyniak przekracza spaliny, to nie jest wstanie nawet zapalić się mieszanka paliwo-powietrzna, dlatego silnik benzynowy, jest genialny w swej konstrukcji, mówię o starych silnikach, w nowych są jeszcze spliny sondowane, prze lamde, gorzej wypada właśnie diesel, wiem sam po moim cieniasie fiat cc700, że zawsze na spalinach się nie wyłożył, sorry za dygresję.

adamko3
10-11-2018, 22:46
Przyczyną awarii była legendarna w Sienach cewka. Niestety dojechanie 3km do mieszkania z uszkodzoną cewką już zabiło katalizator, który się przegrzał i cały wkład się obluzował. Nie ma sensu więc dopóki nie wymieni się katalizatora wracać do tematu. Do zobaczenia na wiosnę!

bnbn1
14-11-2018, 01:48
Przyczyną awarii była legendarna w Sienach cewka. Niestety dojechanie 3km do mieszkania z uszkodzoną cewką już zabiło katalizator, który się przegrzał i cały wkład się obluzował. Nie ma sensu więc dopóki nie wymieni się katalizatora wracać do tematu. Do zobaczenia na wiosnę!

czyli ostatnei zdanie z mojego postu okazało sie prorocze "oczywiście zakładamy że katalizator jest sprawny, co łatwo sprawdzić mierząc ilośc NOx z katalizatorem lub bez niego. "

adamko3
15-11-2018, 21:30
oczywiście zakładamy że katalizator jest sprawny, co łatwo sprawdzić mierząc ilośc NOx z katalizatorem lub bez niego

Katalizator był w czerwcu tego roku wymieniony więc nie sądzę by został uszkodzony w 4 miesiące. Uszkodził się podczas awarii cewki zapłonowej (według mnie). Po przejechaniu 4km z dwoma cylindrami tylko katalizator był rozgrzany do czerwoności a po ostygnięciu było słychać, że wkład luźno lata.

Artur45672
15-11-2018, 22:04
W sumie bez kata, większość benzyniaków i tak, nie przekracza spalin, ale zmniejsza o te 30% szkodliwe substancje, gdy jest przytkany nie spełnia swojej funkcji, przy dzisiejszych paliwach przekroczenie norm nie jest możliwe.

iron64
17-11-2018, 04:59
Artur45672 przestań się błaźnić, wszyscy już chyba wiedzą, że najlepszym autem na świecie jest twoje cinkocinko, ale przestań się błaźnić wydumanymi teoriami przedszkolaka.

bnbn1
18-11-2018, 00:17
W sumie bez kata, większość benzyniaków i tak, nie przekracza spalin, ale zmniejsza o te 30% szkodliwe substancje, gdy jest przytkany nie spełnia swojej funkcji, przy dzisiejszych paliwach przekroczenie norm nie jest możliwe.

gdyby tak było to by nikt wartego minimum kilkaset złotych katalizatora nie montował w samochodach.

adamko3
17-05-2023, 21:37
Słuchajcie, niemożliwe ale odgrzebuję temat po wielu latach :D W tym roku diagnosta już nie odpuścił mi spalin. Praktycznie to co zawsze, ale tym razem już dużo mocniej bo nawet systemy zadymienia się załączyły.
Mieszanka jest za bogata, nawet pojawia się błąd w MES:
42977

Teraz tak: wszystkie zapisy, które wstawiłem te 5 lat temu są do kosza, bo wybierałem niepoprawny sterownik silnika. W skrócie: auto rozgrzane po 30km pętli na autostradzie.
Wolne obroty:
42978

RPM 2k:
42979

RPM 4k:
4298042980

Chwila po puszczeniu z 5k RPM:
42981

Moja obserwacje:
-Temperatury cieszy zgadza się co do joty, powietrza też się zmieniała ale nie wiem czy takie wartości powinny być
-Ciśnienie dolotowe wydaje się w porządku
-Czas wtrysku, tu mnie zastanawia bo w książce jest napisane: Minimalny czas zasilania: 2,0ms przy 14V
-Korekta lambda nie wynosi 1% ale nie zmienia swojej wartości (oprócz przechodzenia z closed na open loop), tak powinno być?
-Auto w trakcie dogrzewania po puszczeniu gazu potrafi spaść na chwilę do 500RPM i minimalnie faluje
-Kąt wyprzedzenia wydaje się w porządku

Czyli co ja bym sprawdził: czy podciśnienie jest szczelne, czy wtryski nie leją i chyba zostaje wymiana zamiennika katalizatora po 5 latach. Co wy o tym myślicie?

GrandePunto8V
18-06-2023, 17:54
Przy poważniejszych usterkach nie wystarczy oglądać cyferki, a wypada zebrać dane (np. 5 minut jazdy miejskiej) i zrobić wykres np. w Excelu. FES/MES ma przecież taką możliwość (logowanie danych do pliku CSV). Napięcia, ciśnienia, czasy, obroty.
Wtedy widać więcej. A tak, będziesz wszystko sprawdzać na oślep po kolei, podmieniać części. To NIE jest "diagnostyka".
Do znudzenia podaję przykład dziadka z USA: https://www.youtube.com/c/AutomotiveTestSolutions/videos TO jest Diagnostyka.

Jeśli tyle sam działasz, kombinujesz, to dlaczego np. luzów zaworowych sam nie zrobiłeś? Problem? To łatwiejsze niż ta cała "diagnostyka" którą robisz.
Robienie w kawałkach, połowę ty, połowę mechanicy, losowo, nie ma sensu. Plus forum ("na trzeciego" pomaga). W sumie nie wiadomo co kto i dlaczego robił, a co nie.

adamko3
21-12-2023, 16:25
Temat zamknięty po kilku latach :D W międzyczasie porównałem zanotowane wartości z tymi zadeklarowanymi w dokumentacji. W tym miejscu wszystko się zgadzało. Rozrządu i luzu zaworowego nie brałem pod uwagę bo było jakieś 40k temu robione.
Sprawdziłem rezystancje na sondzie i odkryłem coś ciekawego. Pomimo, że pamiętam jak kilka lat temu wymieniałem sondę na Magnetti Marelli to znalazłem tam jakiegoś "no name" którego zarówno rezystancja czujnika jak i obwodu grzaniu się nie zgadzało. Zakupiłem nową, pomierzyłem, sprawdziłem znowu parametry ECU i pojechałem na SKP. Nieznaczna zmiana. Zatem jednak obstawiałem, że trzeba kupić i zamontować w końcu porządny katalizator. I tak spędzając wieczory na ebay znalazłem pewnego włocha sprzedającego nówkę oryginał za 180EUR (niecałe 700zł chyba przy ówczesnym kursie) więc zamówiłem i zleciłem naprawę.
Na węch poprawa była lepsza, ale dopiero dzisiaj miałem czas podjechać na SKP na badanie. Wszystkie parametry wzorcowe: lambda jakieś 1.034, CO 4, HC 30, CO2 nie pamiętam. Zatem przestrzegam przed opiniami, na które natknąłem się parę razy że kat jest bez sensu bo jak auto ma wtrysk elektronicznie to na pewno spełnia. Otóż nie tym razem.

GrandePunto8V
18-02-2024, 17:59
Oczywiście, że te internetowe "mondrości" to bzdury. Po coś ten katalizator jest.
A przy okazji, to on sam tak cudownie nie oczyszcza spalin, tylko one wstępnie muszą być w wąskim zakresie lambdy i tak dalej, on "tylko" pomaga zawęzić regulację.
Trochę "błędne koło": aby skład był dobry (katalizator dopalił wszystko jak należy), to...skład musi być dobry.
Inaczej mordujesz katalizator (temperatura spalin, zalanie paliwem, zatrucie olejem i tym podobne nieprawidłowości).