PDA

Zobacz pełną wersję : T-Jet- nierówna praca na zimnym silniku.



ceva
01-09-2018, 11:36
Po odpaleniu zimnego silnika pracuje nierówno, jakby na trzech cylindrach, obroty falują i prawie gaśnie, z rury słychać dziwne pyrkanie i czuć niespalone paliwo. Jechać na zimnym silniku nie za bardzo się da, bo szarpie. Tak pracuje w czasie poniżej minuty, później wszytko wraca do normy i tak do kolejnego uruchomienia na zimno. Mam wrażenie, że wraz z rosnącym przebiegiem od wymiany świec/cewek "kulawa" praca jest coraz dłuższa. Świece i cewki wymienione ok.10 tys. km. temu. Zero błędów powodujących zaświecenie kontrolki "check engine" i ich zapis w pamięci ECU. Wykręciłem świece po kilkunastu sekundach pracy silnika i podejrzanie wilgotna od paliwa była na czwartym cylindrze. Co byście obstawiali, wadliwą świecę czy cewkę, co waszym zdaniem prędzej spowoduje nierówną pracę silnika bez rejestracji błędu cewka czy świeca? Komputera nie mam, a dojazd do mechanika w tym wypadku nie pomoże, chyba żebym go zostawił na kilka godzin, ale na razie mi to nie na rękę.

andrzejmc
01-09-2018, 20:01
Świecę czy cewkę możesz podmienić z innego {prawidłowo} pracującego cylindra dla sprawdzenia.
W naszym firmowym Bravo z tym samym silnikiem i z tego samego rocznika przyczyną takich samych objawów była słaba kompresja i nadpalony zawór.

ceva
01-09-2018, 21:30
Dzięki za podsunięcie kierunku podejrzeń.
Nie nastraja mnie pozytywnie ta, puki co teoretyczna, diagnoza...
Potwierdzę ją u mechanika pomiarem kompresji, bo nie mam tak długiej końcówki do manometru do pomiaru ciśnienia, która by w tym silniku zdała egzamin i dopiero wtedy będę włosy z głowy rwał. Ewentualnie...
Dzisiejszym popołudniem zamieniałem i świece i cewki z innego cylindra, a nawet stare też zakładałem i nic, to samo...

A w ubiegłym tygodniu wymieniłem dwumas i sprzęgło, kurrr...

Trzeba było tego Poloneza nie sprzedawać, zachciało się nowoczesności...:|;-)
Czyżby 200 tys.km. i to w dodatku na fabrycznym LPG to dla współczesnego auta przebieg na granicy kresu jego żywota?:roll:

Alton88
02-09-2018, 15:36
Co chwilę widzę temat, 1.4 16v albo 1.4 t-jet który szarpie na zimnym silniku, dziwnym trafem zawsze z LPG
Pierwsze co bym na twoim miejscu zrobił to zakręcenie butli LPG i jazda na samej benzynie, często jest tak że źle wystrojone LPG miesza w mapach wtrysku benzyny przez co zalewa go na zimnym starcie.

ceva
02-09-2018, 23:28
Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale u mnie jest fabryczna instalacja LPG. Komputer od gazu jest zaprogramowany fabrycznie bez możliwości grzebania w ustawieniach, więc złe wystrojenie LPG raczej nie występuje, ale spróbuję pojeździć na benzynie, nic nie tracę. Nie wiem tylko, czy to coś zmieni, bo zalana była tylko jedna świeca, a jakby mapy wtrysku benzyny były by rozregulowane to chyba zalane były by wszystkie świece, prawda?

andrzejmc
03-09-2018, 14:34
Akurat ten nasz nigdy nie miał założonego gazu.
Sprawdziłem przebieg w momencie wystąpienia usterki -230 tys.km.
Koszt naprawy z wymianą płynów i paska rozrządu -2,3 tys PLN.
po naprawie zrobił bezproblemowo 30 tys.km i śmiga dalej -kompresja w silniku książkowa.
Tak jak pisałem objawy były identyczne.

ceva
03-09-2018, 16:03
Moja Lancia ma obecnie prawie 207 tys.km, a objawy usterki pojawiły się jakieś 4-5 tys.km temu. Jutro prawdopodobnie będę znał wartość ciśnienia na zimnym silniku w poszczególnych cylindrach, no i co z tego wynika. Rozrząd niedawno zmieniałem więc, jedna pozycja wypadnie z rachunku. :cool:

ceva
13-09-2018, 12:08
Wygląda na to, że już chyba po problemie.:smile:
Prawie posłuchałem rady Alton88 co do zrobienia trasy na benzynie i co? Zimny rozruch dnia następnego był bez opisywanych wcześniej problemów, ale przy kolejnym chwile się bujał. Zmierzyłem kompresję i na każdym cylindrze 14 atm, a to chyba nie świadczy o wypalonym zaworze? Po konsultacji z innym mechanikiem podejrzenie padło na wtryskiwacz benzyny (pewnie czwarty cylinder, ten zalewany na zimno), krótka praca tuż po rozruchu najwidoczniej mu nie służyła. Zalałem zbiornik benzyną, dodałem preparat do czyszczenia wtryskiwaczy LM i jeżdżę od kilku dni z bananem na twarzy, przy każdym zimnym rozruchu zero problemów. Oby to było to. Jak wtryskiwacz nie będzie podatny na czyszczenie to od biedy go wymienię, nie kosztuje majątku ~85zł. Jak tak będzie to nie jestem na minusie ~2 tys zł, bo na tyle padła wycena demontażu i obróbki głowicy, a jedynie ~380 zł bo tyle wydałem na uszczelki silnika i śruby głowicy niezbędne do naprawy, a niestety zwrócić nie mogę, bo naruszyłem opakowanie. :evil:

Adam1982
14-09-2018, 01:05
Jak nie pojedziesz do dobrego gazownika na kalibrację mapy gazowej , problem z pracą na benzynie powróci . Częsty problem w t-jetach z lpg. Przez złą pracę na gazie rozjeżdża się mapa benzynowa , t-jet jest dość wrażliwy i musi być dokładnie skalibrowana mapa gazu.

Alton88
14-09-2018, 09:41
Adam1982 ma 100% racji.

muli
06-10-2018, 09:41
Mam taki sam problem jak koledzy tj problem z odpaleniem rano, szarpanie silnika. Auto po regulacji LPG. Zauważyłem, że jeżdżąc na benzynie problem ustaje i samochód uruchamia się bez problemu. Gazownik stwierdził że przy nie używaniu benzyny układ paliwowy jest prawdopodobnie zapowietrzany. Wlałem specyfik czyszczący wtryski i dalej to samo tzn jeżdżąc tylko na benzynie problem znika po jeździe na LPG problem z rannym uruchomieniem znowu się pojawia. Proszę o wskazówki jego rozwiązania

e_nornert
06-10-2018, 21:27
Mam taki sam problem jak koledzy tj problem z odpaleniem rano, szarpanie silnika. Auto po regulacji LPG. Zauważyłem, że jeżdżąc na benzynie problem ustaje i samochód uruchamia się bez problemu. Gazownik stwierdził że przy nie używaniu benzyny układ paliwowy jest prawdopodobnie zapowietrzany. Wlałem specyfik czyszczący wtryski i dalej to samo tzn jeżdżąc tylko na benzynie problem znika po jeździe na LPG problem z rannym uruchomieniem znowu się pojawia. Proszę o wskazówki jego rozwiązania

Najłatwiej tak powiedziec gazownikowi....gas w takim razie na benzynie (przełączając się na nią np 10 s przed wyłączeniem silnika) . Na 90 % nic to nie da

fiksiu
08-10-2018, 20:43
Wygląda na to, że już chyba po problemie.:smile:
Prawie posłuchałem rady Alton88 co do zrobienia trasy na benzynie i co? Zimny rozruch dnia następnego był bez opisywanych wcześniej problemów, ale przy kolejnym chwile się bujał. Zmierzyłem kompresję i na każdym cylindrze 14 atm, a to chyba nie świadczy o wypalonym zaworze? Po konsultacji z innym mechanikiem podejrzenie padło na wtryskiwacz benzyny (pewnie czwarty cylinder, ten zalewany na zimno), krótka praca tuż po rozruchu najwidoczniej mu nie służyła. Zalałem zbiornik benzyną, dodałem preparat do czyszczenia wtryskiwaczy LM i jeżdżę od kilku dni z bananem na twarzy, przy każdym zimnym rozruchu zero problemów. Oby to było to. Jak wtryskiwacz nie będzie podatny na czyszczenie to od biedy go wymienię, nie kosztuje majątku ~85zł. Jak tak będzie to nie jestem na minusie ~2 tys zł, bo na tyle padła wycena demontażu i obróbki głowicy, a jedynie ~380 zł bo tyle wydałem na uszczelki silnika i śruby głowicy niezbędne do naprawy, a niestety zwrócić nie mogę, bo naruszyłem opakowanie. :evil:

Prawdopodobnie pomogło zatankowanie....
Nie wiem dlaczego ale w swoim t-jet zauważyłem że gorzej odpala jak jest mało benzyny.
Szczególnie poniżej 1/4 balu.
Jest to objaw potwierdzony przez sporą grupę osób.
Nie wiem dlaczego.Podejrzewam że jednak zapowietrza się wtedy układ.

Mastodnot
09-10-2018, 13:01
Chyba nie czytacie intrukcjii do instalacji, w mojej wyraźnie jest napisane:
-Zbiornik benzyny powinien być zawsze napełniony MINIMUM w 1/4 swojej pojemności, aby nie doszło do uszkodzenia pompy paliwa
oraz:
-Zaleca się sprawdzenie działania benzynowego systemu paliwowego co 5000 km, w tym celu należy przejechać samochodem na benzynie dystans ok 100 km w rożnych warunkach drogowych

ceva
07-02-2019, 15:02
Wypada mi podsumować temat i napisać co było problemem, moze komus sie przyda.
Jazda na benzynie o której wspominałem we wcześniejszym poście, a która pomogła tylko na chwilę, powodowała że komputer silnika podczas jazdy na Pb "uczył się " właściwych manier i dopiero jazda na LPG go rozregulowywała. Przyczyną nie było ani wypalenie zaworu, ani wtryskiwacz od benzyny, uszkodzony okazał się (conajmniej) jeden z wtryskiwaczy gazu (po ponad 200 tys. km nawet MED 65 wyciągnie kopyta), dawkował niewłaściwe porcje LPG rozstrajając mapy wtrysku benzyny. Na winnego wskazał zapalający się check i nierówna praca silnika na LPG uniemożliwiająca jazdę na tym paliwie. Niestety nie wiem który wtryskiwacz padł, bo pomimo "checka" zaden błąd nie zostal zapisany, bo watpie zeby MES nie bylby w stanie go odczytac mimo polaczenia ze sterownikiem. Wymienilem wszystkie wtryskiwacze i od ponad miesiaca spokój, zadnych problemow po rozruchu silnika, no i praca silnika na LPG i Pb jest nie do rozróznienia.

Alton88
07-02-2019, 19:11
Dokładnie pisałem o tym w 4 poście prawie 5 miesięcy temu ;)
Usterka bardzo prosta do zdiagnozowania, nie wiem dlaczego trwało to tak długo, ale najważniejsze że auto działa a posty przydadzą się dla innych użytkowników silników 1.4 T-jet/16v w których komputer benzyny często ,,głupieje,, przez LPG.

Igorryba
13-09-2023, 14:10
Dokładnie, zacznij od wyczyszczenia przepustnicy, ale ją wykręć i porządnie spsikaj preparatem do czyszczenia przepustnic. Za wolne obroty odpowiada także cienka odma. Jak jest uwalona syfem, to nie będzie odpowietrzało korbowodu na wolnych obrotach. Sprawdź też oczywiście stan odm, bo mogą być sparciałe, lub prozaicznie cienka odma odpięła się np. od obudowy filtra powietrza.