PDA

Zobacz pełną wersję : Wymiana panelu sterowania klimatyzacją automatyczną - pytanie, problem.



ceva
14-08-2018, 11:24
Z racji tego, że sterownik klimatyzacji umieszczony w panelu klimatyzacji nie do końca prawidłowo sterował klimatyzacją w moim aucie postanowiłem go wymienić. Po wymianie zaczął migać licznik przebiegu czyli wszystko wskazuje, że instalacja CAN wymaga osiowania, ale przy okazji nie działa klimatyzacja (wszystko inne ok i nawiew i kierunek nawiewu), nie ma sterowania i sygnału do załączenia sprężarki. Czy to normalne przed osiowaniem i czy po nim sterownik klimatyzacji będzie miał wszystkie funkcje, czy może wskazuje to że kolejny panel sterowania klimatyzacji jest uszkodzony? Wiem, że wystarczy podpiąć komputer z FiatEcuScan i wszystko jasne, ale póki co żeby się podpiąć z komputerem muszę podjechać do mechanika i chciałbym się dowiedzieć co z czym, żeby nie zawracać mu głowy po próżnicy. Na razie zmieniłem na stary i działa jak działało, przynajmniej chłodzi.

ceva
04-10-2018, 12:56
Problem rozwiązany, przynajmniej pod kątem przypisania panelu klimatyzacji do sieci CAN, sprężarka klimatyzacji się załącza, ale jest inny problem. W zasadzie stary sprzed wymiany panelu. Panel był wymieniony bo podejrzewałem że sterownik źle steruje klimatyzacją i wentylacją wnętrza, mianowicie miał jakby niepełny priorytet w dążeniu do uzyskania określonej temperatury (włączona klimatyzacja w nagrzanym samochodzie powinna czym prędzej schłodzić wnętrze włączając wentylator na maksymalne obroty, a u mnie co najwyżej 3/4 zakresu) i nie specjalnie reagowała na zmiany warunków termicznych wewnątrz samochodu w trakcie pracy (po wykryciu nasłonecznienia nie schładzała wnętrza, w cieniu nie zmniejszała schładzania). Włączenie i wyłączenie klimy przyciskiem OFF powoduje, że sterownik klimy reaguje i zaczyna "myśleć" sterując klimą do kolejnej zmiany warunków termicznych i tak w kółko. Nowy panel po zamontowaniu, a przed osiowaniem sterował wentylacją jak trzeba oczywiście z wyjątkiem wspomnianego włączenia sprężarki klimatyzacji.
Macie jakiś pomysł o co chodzi? Czy może sterownik klimatyzacji nie mieści się w pełni w panelu, czy może inna kwestia? Pewnie bez podpięcia komputera diagnostycznego będzie to wróżenie z fusów, ale kiedy był podpięty to żadnych błędów nie było z wyjątkiem tych zapisanych w nowym panelu. Jak to ugryźć? Co jeszcze może być nie tak?

Mastodnot
04-10-2018, 16:52
Jak dla mnie to klima automatyczna w bravo po prostu tak działa, może przez to że czujnik temperatury jest na samym panelu czyli na dole, gdzie zawsze jest trochę chłodniej :P

ceva
08-10-2018, 12:14
Nie do końca mogę się z Tobą zgodzić, odnośnie działania klimy, żebym nigdy nie miał do czynienia z automatyczną klimatyzacją dwustrefową jaka jest montowana w kompaktach Fiata począwszy od Stilo, przez Bravo na Delcie kończąc, to może i przeszedł bym z tym do porządku dziennego. Ale tak nie jest, prawda że fabryczne parametry tej klimatyzacji nie powalają wydajnością i sposobem działania, ale swoje zadania spełniają. To co opisuję ma miejsce w Delcie, do której przesiadłem się bezpośrednio z Nuova Bravo w którym klimatyzacja działała zgoła inaczej czyli prawidłowo. Próby przywrócenia takiego sposobu działania spowodowały założenie tego tematu i moje pytania.
Mastodont, jak włączysz przyciskiem funkcję odraszania/osuszania, przedniej szyby to wentylator sterowany automatycznie pracuje na jakich obrotach? Z ciekawości pytam bo powinien dmuchać na maxa, a u mnie obecnie dmucha dochodząc do piątej kreski od tyłu, prawidłowo?
Drugie, jeśli sterowanie klimatyzacją działało by prawidłowo to zapewne włączenie i wyłączenie nie "zachęcało" by jej do zmiany parametrów pracy.

Mastodnot
09-10-2018, 12:55
Przy osuszaniu przedniej szyby uruchamia się bodajże bez 2, albo 3 ostatnich kresek. Nawet ręczne zwiększenie o te dodatkowe 2-3 kreski nie wpływa na zwiększenie nadmuchu, organoleptycznie, nie sprawdzałem obrotów wentylatora :P
Ja mam taką sytuacje że w lecie przy upałach powyżej 30 stopni klima potrafi mi się sama z siebie wyłączyć, a po wyłączeniu prędkość nawiewu z automatu spadała do minimum, tak więc wyłączenie lub włączenie chyba wpływa na parametry jej pracy, co dziwniejsze w czasie jazdy, u mechanika na placu samochód stał w pełnym słońcu ponad 2 godziny i klima się nie wyłączyła, wszystko działało normalnie...
Ale mniejsza o to, wracając do drugiego pytania. Po ręcznej zmianie tylko kierunku nadmuchu w trybie fullauto znika napis full auto i pojawia się auto, automatycznie sterowana jest tylko prędkość wentylatora, ale po ręcznej zmianie prędkości wentylatora w trybie fullauto, przestaje być sterowany kierunek nadmuchu, oraz prędkość wentylatora. Dopiero ponowne, ręczne, przejście w tryb full auto to zmienia. Przynajmniej tak to działa u mnie .

Mastodnot
10-10-2018, 12:33
Małe sprostowanie, wczoraj się przysłuchałem i zwiększenie o te 2 kreski daje faktyczny rezultat :)

ceva
10-10-2018, 14:15
Małe sprostowanie, wczoraj się przysłuchałem i zwiększenie o te 2 kreski daje faktyczny rezultat :)

Zauważyłem dokładnie to samo, i też wczoraj ;-)

Przejście w tryb półautomatyczny, oczywiście pozbawia klimatyzację części automatyki i z tego co zauważyłem to nie dotyczy temperatury, chyba.

To co pisałem wcześniej, że w mojej Delcie klimatyzacja reaguje na zmiany parametrów pracy dopiero po wyłączeniu i włączeniu dotyczyło pracy w trybie FULL AUTO i to właśnie mnie dziwi. Przyczyną, w co wątpię, może być winny nie do końca sprawny aktywator od sterowania kierunkiem nawiewu lub jego potencjometr. Działa, hałasuje jakby przeskiwała zębatka, ale może sterownik klimatyzacji ma problem go zrozumieć, nie wiem. Adaptację przechodzi bez błędów. Na dniach go wymieniam więc zobaczę czy to jest przyczyną. Przy okazji mając dostęp poczyszczę wszystkie czujniki temperatury w klimatyzatorze, ten na panelu już czyściłem, syf był lecz zmian po czyszczeniu nie zaobserwowałem.

W jakich warunkach wyłącza ci się klimatyzacja, jest jakaś prawidłowość, czy zupełnie przypadkowo? U mnie też się wyłącza, ale tylko w przypadku kiedy silnik pracując na zbyt niskich obrotach jakby miał chęć się zadławić np.przy ruszaniu, no i oczywiście przy załączonej sprężarce. Tak samo obroty wentylatora spadają do zera, ale podnoszą się tylko i wyłącznie do trzech kresek niezależnie od tego ile więcej tych kresek było przed wyłączeniem. Nie sprawdzałem ile mam czynnika w układzie klimatyzacji, ale mechanik sugerował że to być może być przyczyną wyłączania klimatyzacji, przy najbliższej okazji podjadę na kombajn i sprawdzę.

Mastodnot
11-10-2018, 12:21
Wyłącza mi się jak jest powyżej 30 stopni, przeważnie jak dojadę do świateł i chwile postoję, ogółem zauważyłem że jak jest na prawdę gorąco, jak stoję na światłach to podnoszą mi się obroty tak do 1100, ale nawet wtedy klima potrafi się wyłączyć .
A że przy ruszaniu jak dasz za mało gazu to normalne że się wyłączy :P
Podnosi się tylko do 3 kresek też u mnie i tez niezależnie od temperatury się nie zmienia, dopiero ponowne włączenie i wyłączenie pomaga.
Nie wiem czy to kwestia czynnika ale wątpię, miałem dobity czynnik, samochód stał w pełnym słońcu na placu przez 2 godziny, temp grubo powyżej 30 i sie nie wyłączyła, a nie zdążyłem dojechać od mechanika do domu i mi się przy postoju na światłach wyłączyła.
Najdziwniejsze że jak dojechałem do domu i otworzyłem maskę, to pasek napędzający sprężarkę był zasprzęglony :confused: czyli tak jak by sprężarka działa ale klima nie...
Nie wiem, nie znalazłem nigdzie tematu o takim problemie, mam na pokładzie ten durny start stop, podejrzewam że to ma z nim jakiś związek, albo jakiś czujnik szwankuje, chłodnica wygląda ok, lamelki mam wszystkie.