Zobacz pełną wersję : doblo 1.6 nierĂłwna praca silnika na postoju
Witam wszystkich serdecznie, jestem posiadaczem doblo 1.6 benzyna 2005. Niestety spotkaĹo mnie parÄ przypadĹoĹci tego auta, silnik pracuje nie rĂłwno, zwĹaszcza po rozgrzaniu. Obecnie objawia siÄ to w ten sposĂłb Ĺźe wskazĂłwka obrotomierza na postoju jest nieruchoma wskazuje 800obr. a silnik pracuje nie rĂłwno, wciskajÄ
c bardzo powoli pedaĹ gazu sĹychaÄ Ĺźe silnik zwiÄksza obroty ale wskazĂłwka reaguje dopiero przy 1000obr. nieco powyĹźej wpada siÄ na taki moment Ĺźe wskazĂłwka waha siÄ pomiÄdzy 800 a 1100obr UruchomiĹem silnik na odĹÄ
czonym map sensorze i po chwili spokojnej pracy efekt siÄ nasila. Dodam Ĺźe auto duĹźo pali jest muĹowate, podczas przyspieszania, odwrotnie jest podczas choÄby delikatnego cofniÄcia nogi z pedaĹu przyĹpieszania czuÄ od razu wyraĹşne hamowanie. Mechanik sprawdzaĹ czy gdzieĹ nie bierze powietrza i twierdzi jest ok. .Temat moĹźe podobny do innych tego rodzaju ale po zapoznaniu siÄ stwierdzam Ĺźe trudny wiÄc zamieĹciĹem, moĹźe mĂłj opis kogoĹ naprowadzi lub ktoĹ miaĹ taki przypadek i podpowie rozwiÄ
zanie.
.........
chciaĹbym dodaÄ zaopatrzyĹem siÄ w interfejs i po wykonanu testu mam pytanie, jakie powinno byÄ ciĹnienie w kolektorze ssÄ
cym u mnie na postoju na wolnym biegu pĹywa w okolicy 450mbar w tym czasie obliczone jest od 40 do 60 mbar niĹźsze widaÄ to rĂłwnieĹź na wykresie podczas jazdy, czytaĹem gdzieĹ ze dla tego silnika powinno byÄ ok 340mbar, przepustnica byĹa czyszczona, poza tym wyskoczyĹ bĹÄ
d P0420 zwiÄ
zany z katalizatorem.
Drodzy forumowicze od czego zaczÄ
Ä?
Przetłumacz na polski swój post. Jak rozwiązałeś problem to napisz co było przyczyną.
Obroty 660-700 są prawidłowe (bez klimy). 450mBar to tak niby optymalnie, chociaż wydaje mi się że podwyższone. 350?
Wiele rzeczy...
Wszystko wykonuj na spokojnie, nie na hura, dzień na każdy punkt i podpunkt ,jeśli jeździsz codziennie. Masz harmonogram na 4-5 dni:
1.Lewe powietrze? Dobrze poszukaj, plak i inne tego typu nie działają na tym silniku - ręka, słuch, oko już prędzej.
Sprawdź kolektor wylotowy czy nie jest popękany... Nic nie cyka? Nie ma czarnych kresek pod spodem (lusterko i lampka, lub kamerka endoskopowa).
2. sondy - nie wiem jaki masz przebieg, ale w doblo sondy lecą po 100.000-150.000.
-Wypnij obie, zobacz jak jeździ,
-podepnij jedną zobacz jak jeździ,
-odepnij jedną, podepnij drugą zobacz jak jeździ.
3.Rozbierz przepustnicę (tam gdzie jest potencjometr delikatnie) przeczyść środkiem do czyszczenia potencjometrów, jak będzie lepiej albo gorzej - masz odpowiedź i na co trzeba zbierać pieniążki.
Jaki przebieg, gdzie masz ECU silnika?!!!
Żadnych błędów nie masz?!!!
Przepraszam pisałem z telefonu nie wiedziałem że tak pochrzaniło czcionkę...
A więc jeszcze raz
Witam wszystkich serdecznie, jestem posiadaczem doblo 1.6 benzyna 2005. Niestety spotkało mnie parę przypadłości tego auta, silnik pracuje nie równo, zwłaszcza po rozgrzaniu. Obecnie objawia się to w ten sposób że wskazówka obrotomierza na postoju jest nieruchoma wskazuje 800obr. a silnik pracuje nie równo, wciskając bardzo powoli pedał gazu słychać że silnik zwiększa obroty ale wskazówka reaguje dopiero przy 1000obr. nieco powyżej wpada na taki moment że wskazówka waha się pomiędzy 800 a 1100obr Uruchomiłem silnik na odłączonym map sensorze i po chwili spokojnej pracy efekt się nasila. Dodam że auto dużo pali jest mułowate, podczas przyspieszania, odwrotnie jest podczas choćby delikatnego cofnięcia nogi z pedału przyspieszania czuć od razu wyraźne hamowanie. Mechanik sprawdzał czy gdzieś nie bierze powietrza i twierdzi jest ok. .Temat może podobny do innych tego rodzaju ale po zapoznaniu się stwierdzam że trudny więc zamieściłem, może mój opis kogoś naprowadzi lub ktoś miał taki przypadek i podpowie rozwiązanie.
.........
chciałbym dodać zaopatrzyłem się w interfejs i po wykonaniu testu mam pytanie, jakie powinno być ciśnienie w kolektorze ssącym u mnie na postoju na wolnym biegu pływa w okolicy 450mbar w tym czasie obliczone jest od 40 do 60 mbar niższe widać to również na wykresie podczas jazdy, czytałem gdzieś że dla tego silnika powinno być ok 340mbar, przepustnica była czyszczona, poza tym wyskoczył błąd P0420 związany z katalizatorem.
Drodzy forumowicze od czego zacząć?
dzięki jazeck za post odpowiadając napiszę co do tej chwili jeszcze zrobiłem a więc:
ad.1 lewe powietrze było sprawdzane za pomocą pędzelka i benzyny nie wiedziałem że przy tym silniku nie zadziała, sprawdzałem czy nie uszkodzony nic nie widać już chyba tylko jego demontaż pozostał i oględziny, nic nie cyka, natomiast podłączyłem wakuometr w miejsce wężyka odmy (ten cienki za przepustnicą) co ciekawe po jej odpięciu zanim podłączyłem przyrząd nie wiele się zmienia choć powietrze tam zaciąga, sam wakuometr tam podłączony wskazuje 16 inHg co może oznaczać opóźniony zapłon, nie wiem z czym to wiązać bo w tym silniku zapłonem steruje komputer (oczywiści to robiłem na biegu jałowym)
ad.2 przebieg mam 190 000, z rozpiętymi sondami nie jeździłem sprawdzę
ad.3 przepustnicę oddałem do regeneracji model 48SMF5/A (zaprasowana razem z potencjometrem) jest lepiej podczas przyśpieszania natomiast podczas dojazdu do np krzyżówki często przy jednoczesnym wciśnięciu hamulca i sprzęgła obroty spadają do 500-400 a dwa razy nawet zgasł (regeneracja 3 tyg temu) ECU też mam po regeneracji obecnie przeniesione z silnika i przymocowane do obudowy akumulatora, komp nie pokazuje błędów i nie pojawia się już błąd P0420 związany z katalizatorem
pozostałe moje obserwacje z ostaniach dni to zauważyłem że jedna cewka brudzi górną część świecy (jej złącze wydaje) się także że coś z niej wypada bo miejsce wokół świecy jest zabrudzone czarnymi małymi skrawkami jakiegoś materiału, przenosiłem na inne świece i jest podobnie,
poza tym ciśnienie w cylindrach to 16,5 bar (wszystkie niemal identycznie), myślę że to powoduje nagar chcę zrobić płukankę, i wymienić cewkę oprócz wykonania w/w jazd z rozpiętymi sondami, czy myślicie że to dobry kierunek?
Świece już wymieniłem na zalecane w instrukcji
Silnik 1.6 103 konie? Zmieniałeś w ostatnim czasie rozrząd? Możliwe że masz przestawiony o ząb lub kilka. Ten silnik jest na to bardzo wrażliwy. Mechanicy mają podróby blokad, które są niedokładnie wykonane i 80% posiadaczy 1.6 103 km ma problemy po wymianie.
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Tak miałem zmieniany rozrząd, naczytałem się też o tym na forum, pojechałem do mechanika który rozrząd robił powiedziałem co i jak ale stwierdził że na pewno jest ok, więc pojechałem do innego żeby sprawdzić przedstawiłem sprawę usłyszałem że to jest ciężko znaleźć i nie będzie tego robił bo to trzeba dużo czasu, mówię wam łapy opadają, czytając ilu użytkowników ma z tym problem będę zmuszony sprawdzić jakoś sam muszę mieć tylko więcej czasu, mam manuale do tego ale tak jak pisałeś bez blokad oryginalnych trzeba będzie dostać się do zaworów... chyba że ktoś zna łatwiejszy sposób...
Jedź do ASO. W Krakowie płaciłem 200 zł za ustawienie.
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Ustawienie rozrządu w 1.6 16v to faktycznie czynność przerastająca wielu mechaników w kraju nad Wisłą wszak potrzebny jest zestaw blokad do wałków i zegar do określenia GMP. Ten silnik na rynku jest od ponad 20 lat a dalej są ludzie co robią go na mazak albo znaki.
Ja w prawdzie mam JTD-ka ale mam też Multiplę 1.6 16v CNG i przy wykorzystaniu dwóch ww. przyrządów robiłem rozrząd w ubiegłym roku, a poprzedni właściciel też miał z autem przeboje.
a dalej są ludzie co robią go na mazak albo znaki.
Blokady i zegar trzeba kupić albo wypożyczyć. Mechanicy z kategorii "dobrze bo tanio" nie wydają pieniędzy niepotrzebnie, a klienci walą do nich drzwiami i oknami ponieważ są jacy? Dobrzy bo Tani!
Masz rację, diabli mnie biorą jak widzę co ci "fachowcy" potrafią wymodzić w starych i banalnie prostych (jak na dzisiejsze czas) silnikach. Zresztą co tam silnik, nieraz wystarczy otworzyć maskę po ich "naprawie" i już człowiek zaczyna się bać co będzie dalej!
Faktycznie wszystkie znaki wskazują na rozrząd, wczoraj w ASO opisałem objawy pracy silnika i pytałem o samo ustawienie rozrządu, muszę przyznać że podeszli do sprawy fachowo po przeanalizowaniu sprawy (uwaga - nawet kontaktu z producentem) otrzymałem telefon że na 99% rozrząd do ustawienia koszt 460zł
sprawdziłem jeszcze prace sond lambda wg postu jazeck:
na wypiętej za katalizatorem niemal bez zmian
na wypiętej przed katalizatorem silnik tak przebiera że trzęsie całą budą podobnie na wypiętych dwóch sondach
nie wiem czy u was też tak jest że po wypięciu za katalizatorem komputer zapisuje błąd ale nie świeci na desce check engine po wypięci pierwszej już świeci i dlaczego komp wywala tylko błędy grzałek sond a nic o braku sond w obwodzie?
nie wiem czy u was też tak jest że po wypięciu za katalizatorem komputer zapisuje błąd ale nie świeci na desce check engine po wypięci pierwszej już świeci i dlaczego komp wywala tylko błędy grzałek sond a nic o braku sond w obwodzie?
To wynika z zasady działania układu.
Pierwsza sonda (przed katalizatorem) służy do badanie składu spalin, a pośrednio składu mieszanki paliwowo-powietrznej którą jest zasilany silnik (tzw AFR Sensor -> air fuel ratio sensor). Ta sonda jest niezbędna dla prawidłowej pracy silnika, dlatego jej wypięcie od razu powoduje włączenie kontrolki.
Druga sonda (za katalizatorem) służy do oceny stanu katalizatora, w niektórych systemach nie tylko do tego.
Komputer w pierwszej kolejności sygnalizuje awarię układu grzejnika sondy, ponieważ to jest rzecz którą "wie" praktycznie w momencie uruchomienia silnika. Komputer "nie wie" że sonda jest odpięta, bo napięcie na niej pojawia się dopiero po nagrzaniu (istnieją układy działające inaczej, nie ten przypadek więc pomijam). Błąd nieprawidłowej pracy sondy pojawia się dopiero po czasie, zależnie od ECU to może być od kilkudziesięciu minut do kilku dni (np 2-3-5 cykli roboczych silnika). A może być tak, że po wykryciu błędu układu zasilania grzejnika sondy komputer w ogólne nie będzie sygnalizować błędu związanego z niewłaściwymi napięciami (też chyba nie ten przypadek, ECU tych silników są raczej proste i nie robią niepotrzebnych rzeczy).
Witam wszystkich.
Trochę to trwało zanim uporałem się z rozrządem niestety to nie wszystko bo nieszczęścia chodzą parami, ale po kolei. Faktycznie w ASO potwierdzono przypuszczenia - rozrząd źle ustawiony. Muszę powiedzieć że auto po ustawieniu zyskało na mocy kultura pracy silnika wzrosła powiedzmy do 7 na 10 (o tym jeszcze za chwilę) myślę sobie sprawdzę ile pali i jak bierze olej w porównaniu z przed naprawy i opiszę rezultaty, niestety nie zdążyłem zrobić sensownego przebiegu i pojawił się błąd przepustnicy (razem z błędem katalizatora) aż w końcu auto wkręcało się max na 2000obr i nie dało się jechać. Wiele wskazywało na uszkodzenie ECU -brak impulsów do przepustnicy, wysłałem do naprawy - okazało się sprawne. Czytałem na forach o podobnych przypadkach z błędem przepustnicy, postanowiłem rozebrać przepustnicę na pierwszy rzut oka ok, ale podczas testowania korkowca zaczął się nagrzewać a im bardziej wzrastała temp. tym działał coraz gorzej (to tak w skrócie bo opierałem się też na pomiarach) sądzę że dlatego użytkownicy opisują że na zimnym działa ok. u mnie też tak było. Przepustnicę kupiłem używaną, zamontowałem i aż chce się jeździć kultura pracy silnika wzrosła do 9 na 10 może dlatego że ma 700obr a gdzieś czytałem że powinno być 750obr? Natomiast na interfejsie obroty oczekiwane i silnika niemal identyczne niewielkie wahania obrotów silnika w zakresie kilku obr. Oleju już widzę że bierze mniej, ile dokładnie w przeliczeniu na km trudno powiedzieć, jak to zimą dużo w korkach z tego powodu nie ma sensu pisać też o spalaniu. Podsumowując jeżeli macie przepustnicę 48SMF5 nie traćcie jak ja kasy na regeneracje, różnice są niezauważalne a pomogło na 2mc-e dodatkowo odwróciło moją uwagę w poszukiwaniu prawdziwej przyczyny.
Przestój auta wykorzystałem aby pooglądać je od spodu, poprzedni właściciel wymienił wydech - zamiennik o oznaczeniach z przeznaczeniem do diesla czy powinienem go wymienić?
poza tym jest mokro przy wałku dźwigni wybierania biegów, chodzi mi o ten który połączony jest z dolną linką dźwigni biegów, czy ktoś może robił i we co jest potrzebne oprócz uszczelki o nr 40004800? czytałem o tym na forum punto ale nie wiem czy będzie to samo, no i czy niczego się nie przestawi w skrzyni po wyjęciu wybieraka?
i jeszcze jedno poci się trochę przy filtrze oleju czy mogły puścić uszczelki pod śrubą która mocuje wspornik filtra? może ktoś miał podobnie?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.