Mam pytanie, mam silnik 1.8 140KM z LPG fabrycznym, niestety ostatnio poszedł biały dym - diagnoza uszczelka pod głowicą.
Jako, że to silnik z Opla mechanik orzekł, że zdarzyło mu się już w tym silniku robić uszczelkę i zawsze właśnie była to uszczelka (głowica cała).

U mnie wykonano już planowanie głowicy - zgodnie z przypuszczeniami - uszczelka pod głowicą.
Silnik brał trochę (nie jakoś dużo) oleju, zresztą te silniki mają tendencję do pobierania oleju.

Mechanik stwierdził, że powodem ubytku mogą być też pierścienie - jak to powiedział: "nie ma tragedii, ale podcieka trochę, więc warto byłoby to zrobić".
Fakt jest to niemała dopłata (pierścienie + robocizna razem 700zł), ale zdecydowałem się jednak to zrobić, jako że nie chcę póki co zmieniać auta.

I już pytanie odnośnie samych pierścieni:
Czy powinno się wykonać szlif na cylindrach?
Ponadto wyczytałem, że warto sprawdzić tłoki (żeby nie "zakantowało" pierścieni w rowkach bo inaczej popękają).
Jakieś opinie na ten temat?

Na pewno pomierzyć dokładnie cylindry czy na przykład nie są owalne. Po drugie odnośnie tłoków to trzeba je dobrze zweryfikować właśnie pod względem spasowania nowych pierścieni w tłokach. Ponadto aby to zrobić trzeba odkręcić korbowody od wału i tu pojawia się następna weryfikacja wału i panewek .