Z racji posiadania LPG fabrycznego badanie techniczne wykonałem po roku użytkowania fury.
Na trzepakach w przypadku tylnej osi diagnosta odnotował wyjątkowo niski procent przylegania kół do podłoża, coś około 24-25 procent.
Spytał czy nie dobijam za ostro ciśnienia - jest książkowe.
Mieliście może do czynienia z takimi wynikami?
Martwić się tym tematem i próbować jakoś interweniować czy nie babrać się i spokojnie śmigać?
Fakt, że moje spostrzeżenia odnośnie bujania dupki przy pokonywaniu zakrętów na nierównościach nie są na forum odosobnione więc mamy tu jakby potwierdzenie, że TTTM, ale chciałbym poznać Waszą opinię w tym temacie. Kółka 17 i niski profil mogą tu w sumie robić robotę. Wyraźcie się ;)

Fakt, że moje spostrzeżenia odnośnie bujania dupki przy pokonywaniu zakrętów na nierównościach nie są na forum odosobnione więc mamy tu jakby potwierdzenie, że TTTM
Mam podobne wrażenia, że mi dupa ucieka na winklach i nierównościach

A ja nic takiego nie mam i na badaniu po roku wszystko git. Dupa zawsze idzie jak powinna i nie ucieka. Może to zasługa gratów w podwójnej pdlodze lub / i prawie zawsze pełnego zbiornika wachy i lpg ale jedzie jak nalezy, wiem co mówię bo miałem wcześniej mondeo na wielowahaczu i tipo nie czuje aby za mocno odstawało do 160 potem już czuć a powyżej 180 to tylko a prostej. W ludzkich prędkościach jest git.

Na trzepakach w przypadku tylnej osi diagnosta odnotował wyjątkowo niski procent przylegania kół do podłoża, coś około 24-25 procent.
Do tych pomiarów nie przywiązywałbym żadnej wagi. Kwestia sprzętu, na którym robiono badanie.

I diagnosty...

U mnie też dupa nie lata .... więc może faktycznie trafiły Ci się jakieś felerne amortyzatory ??? Jedź z tymi wynikami do serwisu powiedz że dupa ci lata i pokaż im to badanie ... powinni sprawdzić sprawność na swoim sprzęcie i wtedy wszystko będzie jasne. W moim starym nissanie z 2003r fabryczne amory mają sprawność miedzy 55 a 60 % więc jeżeli twoje mają 25% sprawności po roku to raczej coś lub ktoś kwalifikuje się do wymiany ;-P

Ja BT robię w ASO Fiata, koszt ten sam, a jak w Twoim wypadku samochód na gwarancji, to można od razu coś zadziałać jak wyjdą jakieś nieprawidłowości.

To może od razu piszcie jakie nadwozie i jakie amory. Tutaj może być różnica. U mnie dupa nie lata i w ogóle czasem sobie pozwalam na ostrzejsze manewry (tzn. szybkość na łuku porównywalną z autami twardszymi) i jest OK. Amory Cofap (made in Poland) z tym patentem Koni.

Ok panowie dzięki, w tak zwanej wolnej chwili udam się do jakiegoś serwisu i niech obczają temat. Przecież w ASO takie fachury, że na pewno coś wymyślą :D

ja walczę od półtora roku z nimi o to mój od nowości miał sprawność 65% dziś już ma 61 a nawet raz pokazało 59 % do dziś nic nik nie może zrobić bo nówka z sakonu ma 67% sprawności więc wygląda to na celową wadę producencką

To nie wada tylko sposób pomiaru. W tipo sw z tylu te amorki koni czy jak im tam z tym swoim cwancykiem nigdy nie uzyskają idealnego wyniku... nie przejmuj się cyferkami. Ma tłumić i lewy od prawego nie odbiegać wynikiem...

W kombi podczas testowania tylnych amorków wystarczy otworzyć klapę i usiąść na bagażniku aby go trochę dociążyć i już masz +10% do wyniku pomiaru. Tak zrobił diagnosta podczas przeglądu technicznego ... ciekawe czy jak byśmy siedli we dwóch to wynik jeszcze bardziej by się poprawił :-) . Kombi ma 500kg załadunku więc sprężyny sztywne i na pusto wyniki kiepskie ale wystarczy go trochę dociążyć i jest już ok.

ja walczę od półtora roku z nimi o to mój od nowości miał sprawność 65% dziś już ma 61 a nawet raz pokazało 59 % do dziś nic nik nie może zrobić bo nówka z sakonu ma 67% sprawności więc wygląda to na celową wadę producencką

Celowa wada producencka - weźcie sprzedajcie te auta, bo coraz ciekawsze kwiaty umieszczacie... Samo zmniejszenie ciśnienia powietrza w kołach da +20% do pomiaru. Różne sprzęta potrafią pokazać różne pomiary, a wiarygodnośc, jak widzimy wiara ludzi w to jest :roll: W moim GP na zużytych amorach pokazywało 80%, tyle że to czułem...

ja walczę od półtora roku z nimi o to mój od nowości miał sprawność 65% dziś już ma 61 a nawet raz pokazało 59 % do dziś nic nik nie może zrobić bo nówka z sakonu ma 67% sprawności więc wygląda to na celową wadę producencką

Chciałbyś mieć 100%? Ludzie, poczytajcie trochę o tym, na czym polega pomiar sprawności amortyzatorów i jak interpretować wyniki. 60% i brak dużych różnic między amortyzatorami to zasadniczo wszystko ok.