Zobacz pełną wersję : Fatalne prowadzenie na koleinach
placuszek
18-07-2018, 19:59
Witam.
Tak się zastanawiam nad jakością prowadzenia ( się ) Cromy na koleinach, a dokładniej nad brakiem kontroli prowadzenia.
Sprawa wygląda tak: auto ma ok 186 kk przebiegu, jego najpoważniejszy dzwon to delikatne zderzenie z sarną po którym lakierowany był zderzak i wymieniona jedna lampa, chłodnice i wszystko inne zostały całe. Koła w rozmiarze 225/45/18.
Auto prowadzi się bardzo dobrze ale tylko kiedy jedzie po równym autostradowym asfalcie, i to niezależnie czy jadę 90 czy 190 km/h natomiast jeśli na drodze pojawią się koleiny lub nierówności to auto zaczyna ''prowadzić się samo'' próbuje wyjeżdżać z kolein samo w jedną lub drugą stronę nawet przy niskiej prędkości rzędu 20-30 km/h czasami wręcz jakby chciało wyrwać kierownicę z dłoni. Na początku myślałem że coś ze wspomaganiem - poziom płynu ok, styki pompy wyczyszczone, kierownica chodzi lekko ( choć trochę ciężej niż w drugim aucie Megane 2 z 2007 r.), pompa nie hałasuje. Zawieszenie też jest ok, sprawdzałem u mechanika i 2x na stacji diagnostycznej. Pełna geometria też zrobiona+zawieszenie tył ( wymienione banany i coś tam jeszcze ). Z początku myślałem że to kwestia szerokich opon ale zmieniłem zdanie - na wyjazd wakacyjny wymieniłem się autem z ojcem ( laczki 225/40/18 ) i auto ( Golf+ z 2007 ) prowadziło się super, natomiast ojciec miał wrażenie podobne do mnie, że w koleinach nawet małych Croma chce prowadzić się sama i trzeba mocno trzymać kierownicę bo jest nieprzewidywalna.
Zatem moje pytanie jakie są wasze odczucia odnośnie prowadzenia Cromy na nawet niewielkich koleinach?
Czy być może jakiś czujnik skrętu, wspomagania jest do wymiany lub wyczyszczenia?
Co sprawdzić, na co zwrócić uwagę?
Z góry dzięki za wasze opinie i pomoc!
nowszy_00
18-07-2018, 20:17
Jestem trochę laikiem, ale jak dla mnie to wydaje się kwestia opon.
Spróbuj podmienić na 205/55/16
Takie fabrycznie wychodziły i na takich powinno być lepiej.
To, że Golf na takich samych oponach prowadził się dobrze,wcale nie oznacza, że Croma też będzie.
Jak założysz do Cromy opony 205 to na pewno poczujesz, że koleiny jej nie straszne.
Spróbuj pożyczyć od kogoś na chwilę całe koła na węższych oponach (może być z Opla) i sprawdzić.
placuszek
18-07-2018, 20:25
Mam jeszcze zimówki o mniejszym ale nie pamiętam jakim rozmiarze na stalowych felgach z 2017 roku, w takim razie chyba muszę podmienić całe koła i zobaczyć.
Na forum lancii znalazłem:
"Po zamianie opon z zimowych na letnie, nastąpiła drastyczna różnica w prowadzeniu auta.
Obecnie w czasie jazdy po minimalnych nawet koleinach ściąga na obie strony. Wybitnie źle i niekomfortowo się prowadzi. Zmusza do mocniejszego trzymania kierownicy. Na równej nawierzchni prowadzi się prosto i nie ściąga.
Problem nastąpił w momencie wymiany opon. Nie można zwalić winy na zbieżność lub na zawieszenie.
Faktem jest, że te letnie to są stare opony Bridgestone na których Lancia wyjechała z fabryki. Czyli 2008 rok.
Takie były jak kupowałem auto. A że kupowałem w zimie to zaraz po przyjeździe do domu, zmieniłem na zimowe. Więc wcześniej nie stwierdziłem złego prowadzenia. Bieżnik jeszcze dobry, więc zdecydowałem się je zostawić.
Owszem są asymetryczne, ale upewniałem się, że są prawidłowo założone.
Ciśnienie w oponach 2.4
Rozmiar opon fabryczny 205/55/16.
Możliwe jest, żeby stare opony aż tak mogłyby się zachowywać?
tary i twardy bieżnik mimo swojej wysokości i optycznego dobrego stanu - nie trzyma nawet na suchym asfalcie. Ja ostatnio wywaliłem opony z 2010 r na szrot. Po zmianie na nówki średniej klasy - wielosezonowe - poczułem się jakbym naprawił dopiero co całe zawieszenie i układ kierowniczy, które wcześniej były w opłakanym stanie. Trakcja diametralnie się poprawiła pod każdym względem i komfort na mikro-nierównościach wzrósł znacząco. A już zganiałem na amortyzatory, poduszki McPhersona itd itp....Do tego notorycznie włączający się ABS i ASR.... wszystko się NAPRAWIŁO po zmianie opon :) Polecam!"
Więc czy jest szansa aby to była kwestia samych opon?
Zatem moje pytanie jakie są wasze odczucia odnośnie prowadzenia Cromy na nawet niewielkich koleinach?
Nie powinno być dużej różnicy w porównaniu do innych modeli / marek. Cromą (rocznik 2010? albo 2011, nie pamiętam ale ma najwyżej 10 lat) czasem jeżdżę, główne "ze wsi do wsi" więc po kiepskiej drodze. Prowadzi się normalnie, nie jest to Mercedes , żadnej walki o utrzymanie kierunku jazdy nie ma, nie muszę trzymać kierownicy z całej siły i co chwilę kontrować. Na pewno nie wybrał bym tego modelu na rajd po drogach szutrowych (wiadomo dlaczego), ale daje radę.
Więc czy jest szansa aby to była kwestia samych opon?
Szansa jest, stare (twarde) opony o dużej (jak na dany model) szerokości potrafią robić na drodze cuda.
Nie postawił bym na tą wersję wszystkich pieniędzy (bo AŻ TAK stare te opony nie są), ale jest to możliwe.
Pamiętam jak kiedyś jeden Ford (Scorpio? Sierra Cosworth?) próbował mnie zabić na prostej drodze (aczkolwiek bardzo wyboistej) właśnie z powodu starych "bardzo ładnych" opon > auto było z reichu, prosto od Ahmeda (znany szrot pod Hamburgiem), opony dał "piękne, jak nowe" (stare jak świat, tyle że bieżnik prawie niezużyty). No więc ten samochód jechał na dziurach gdzie chciał, szczególnie jak mu się dało gazu. Raz że tylny napęd (teoretycznie nie problem dla mnie), a dwa - te opony ... nigdy bym nie pomyślał jak bardzo gówniane opony wpływają na prowadzenie pojazdu, a jeździłem (wcześniej) na takich których dziś nikt by nawet nie dotknął, nie mówiąc o zakładaniu na samochód (takie czasy były). Zresztą drogi wtedy też były "trochę" gorsze, kawałek asfaltu bez kolein widywało się okazjonalnie.
Tak że stare/złe opony na pewno nie są najczęstszą przyczyną problemów z trakcją, ale jak już sprawiają problem to jest grubo i faktycznie będzie to odczuwalne podczas jazdy. Z tym że każde zawieszenie reaguje inaczej, a Cromy raczej nie kojarzę jako tego modelu w którym trzeba zmieniać opony co cztery lata bo nas wyśle do rowu.
placuszek
19-07-2018, 07:46
Opony z przodu są z 28/14 więc teoretycznie nie najstarsze, bieżnik ok 5 mm.
Doczytałem że w Cromach fabrycznie ( w opcji ) też był montowany rozmiar 225/45/18 więc myślę, że koła które mam teraz nie były wymysłem poprzedniego właściciela.
Wymyśliłem sobie plan sprawdzający:
- dzisiaj zamienię koła tył na przód ( z tyłu mam inne opony ) i zobaczymy co będzie
- następnie założę koła zimowe 205/55/16 z oponami z 2017 roku i zobaczymy jaki będzie efekt na mniejszych kołach
Jeśli nawet podmiana kół tył na przód da jakiś efekt to nie pozostanie nić innego jak zamówić nowe laczki:)
davidjezz
19-07-2018, 08:07
Nie miałem aż takich problemów. Miałem natomiast problem z pływaniem auta na boki - prawo, lewo, od prędkości 90 km/h. Okazało się, że pękło mocowanie przedniego wahacza. Wymieniłem oba przednie wahacze i fura przykleiła się do asfaltu.
placuszek
19-07-2018, 10:56
Zatem sprawdzę i wahacze, aczkolwiek widzę że do najtańszych nie należą:)
A jednak nie jest tak źle z ceną :) ale pierwsze co to zacznę od opon
NovoSeven
20-07-2018, 12:33
Sprawdź luz drążków kierowniczych u mnie żaden z machaników tego nie wykrył choć luz był spory na drążku przy maglownicy(wewnętrznym) sam go zlokalizowałem po wymianie auto prowadzi się idealnie wcześniej było dokładnie tak jak opisujesz u siebie Croma prowadziła się sama. Opony 215/50/17
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
A napisz co zrobiłeś z EGR też nie wiem co robić kurier dostarczył kpl. blaszek i uszczelek i nie wiem czy zakładać jedną czy dwie????
placuszek
20-07-2018, 17:21
Czyli też miałeś takie wrażenie że auto chce wyjechać w lewo lub prawo nawet na najmniejszej koleinie? Uczucie jakby trzymana rękoma kierownica sama chciała skręcać? Jak to wykryłeś? Napisz gdzie spojrzeć, za co złapać albo gdzie szarpnąć :)
NovoSeven
20-07-2018, 19:32
Dokładnie tak to wygląd drogi powiatowe był męczarnią a i trasy do 140 jeszcze można był upilnować auto. Ja podniosłem auto na podnośniku i złapałem za koło, szarpałem w prawo i lewo luz koła był wyczuwalny i dodatkowo było słychać dźwięk z okolicy maglownicy stukanie drążka. Drugie koło nie było wyczuwane ale jak drążek wymontował to też miał luz. Koszt za cały kpl. 4szt. +zbieżność ok 560zł drążki górna półka.
placuszek
21-07-2018, 05:29
Ok, dzisiaj sprawdzę dokładnie i dam znać czy coś zauważyłem. Napisz ewentualnie jakie drążki kupiłeś albo podeślij link:)! A co do zaślepki EGR, nadal nie mam jednoznacznej odpowiedzi ale dzisiaj przeszukaj dokładniej zarówno naszej forum jak i Alfy bo tam też dużo jest na ten temat.
NovoSeven
21-07-2018, 05:56
warto rzucić okiem na osłony drążków te harmonijki na maglownicy, często ze względu na kiepski dostęp mechanicy mocują je nie na orginalne opaski metalowe, tylko na zwykłe trytki co powoduje że po jakimś czasie robi się nieszczelności i do środka dostaję się woda, co rozwala drążek i niestety maglownicę też nie oszczędza. Oczywiście u ciebie podstawowym problemem jest luz bo to niemożliwe że auto tak myszkuje, ale jak już szukasz to i to sobie zobacz.
Ja dopuki nie pozbyłem się rozwalonych drążków przeklinałem szerokie opony a i konstruktorom fiata też się oberwało.:-)))
Podnieś auto złap za koło, posprawdzaj wahacz, amortyzatory poruszaj na prawo i lewo, musi coś być
Co to firmy moich drążków to te długie kupiłem TRW+osłony, a krótkie dokładnie nie napiszę LËMDORFY jakoś tak
Powodzenia daj znać jak ci poszło.
placuszek
21-07-2018, 13:36
Właśnie sprawdziłem drążki, na prawym jest wyraźny luz, po podniesieniu auta spokojnie idzie poruszyć koło z całym drążkiem - słuchać stukanie na łączeniu drążka i maglownicy. Z prawej strony tak samo ale w zdecydowanie mniejszym stopniu. Pozostałe elementy wydają mi się ok więc zacznę od wymiany owych drążków i przy okazji końcówki też wymienię. Dzisiaj umawiam mechanika, dam znać jaki będzie efekt po wymianie.
Tak czy inaczej dzięki za podpowiedź!
NovoSeven
21-07-2018, 14:57
To upolowałeś, teraz wymiana i ustawienie zbieżności, najlepiej znajdź mechanika który zrobi jedno i drugie.
placuszek
21-07-2018, 15:36
Jestem już umówiony na poniedziałek:) ma wymienić drążki i końcówki i przy okazji sprawdzić całe zawieszenie z przodu. Po weekendzie dam info jaki efekt wymiany :)
placuszek
26-07-2018, 17:04
Drążki kierownicze oraz ich końcówki wymienione, wg mnie auto prowadzi się wyraźnie lepiej, nie ucieka tak na koleinach jednak nie do końca jest to to czego bym oczekiwał, założę mniejsze i węższe koła zobaczymy jak wtedy bedzie :)
Voyager1
27-07-2018, 14:18
Będzie ;) Na gumach od 225 auto staje się "nerwowe" - sprawdzone na kilku autach. Fajnie jeździ się na 205. Maksymalnie to rozmiar 215 żeby auto się dobrze prowadziło.
PabloElSur
14-01-2019, 18:29
Moja Croma na felgach 18" na nierównościach żyła własnym życiem, aż wyrywało mi kierownicę z rąk, strasznie nerwowo i niebezpiecznie chwilami było. Szybko wymieniłem felgi i opony na 16" i od razu ulga i komfort :) Zbyt niskoprofilowa opona na polskich drogach to przyczyna :/
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.