Zobacz pełną wersję : Mokra podsufitka, pomocy!!
Witam wszystkich. Miesiąc temu kupiłem Cromę, dzisiaj popadało i zauważyłem coś strasznego. Na podsufitce w rogu nad przednim słupkiem od pasażera jest mokro, co jakiś czas spadnie kropla. Normalny dramat:(
Podejrzewałem rozszczelnioną szybę, ale poczytałem i ludzie mieli coś takiego już w innych markach (m.in. VW, Alfa). Okazywało się że po wymianie szyby nie poprawiło się nic, a ktoś po wielu próbach i sprawdzaniu znalazł nieszczelność w rynience pod listwą dachową. Nie mam szyberka. Może macie jakieś doświadczenia lub pomysły jaka może być przyczyna?
Chciałbym zdemontować listwę dachową, ale boję się ją szarpnąć, nie wiem jak jest przymocowana. Zdejmował już ją ktoś? Możecie podpowiedzieć jak to zrobić?
Ściągnij sobie eLeran Croma, dział download.
Winna może być rynienka na dachu od relingów, lub same relingi. Jednak nie wykluczone że wina leży po opisanej przez Ciebie szyby czołowej.
Dzięki, nie wiedziałem że jest taka fajna rzecz. Ale.. nie mogę się tego doszukać
Musisz odkręcić podsufitówkę ( przynajmniej odgiąć ją w tym rogu - zdjąć osłonę słupka, odkręcić osłonę przeciwsłoneczne i uchwyt-rączkę nad drzwiami oraz uszczelkę drzwi ( Ogólnie prosta sprawa i łatwa.. ) i patrzeć z skąd ci to się leje... ;-)
W Cromie z przeciekaniem nie spotkałem się ( szyberdachy to inna bajka i dotyczy wszystkich aut ) więc przypuszczam, ze jeśli nie szyba źle wklejona to może ciągnie nawet od podstawy anteny ( podsufitówka jest od wewnątrz dość szczelna - laminowana więc nie przecieknie tylko woda popłynie w najniższy róg auta.. może akurat parkujesz tak i tobie ścieka w tym miejscu..)
Jeśli przecieka dach lub łączenie dachu z bokiem to może auto było naprawiane - spawane z ćwiartek i niestety źle uszczelnione...
Parkowany jest na równym, ale spróbuje się z tym sprawdzić tak jak mówisz.
Dzisiaj lekkie zdziwienie. W nocy padało, w drodze do pracy również nie przestawało. Wsiadam do samochodu, patrze na podsufitkę, macam, a tam.. sucho. W takim układzie szyba chyba odpada. Jak dojechałem do pracy, pojawiła się w rogu nad osłoną słupka plamka wielkości 1 grosza (wczoraj na tym samym odcinku była wielkości 10 cm). Trochę zgłupiałem, ale wygląda na to że woda dostaje się podczas jazdy jak jest pęd powietrza.
Nie mam 100% pewności czy samochód jest powypadkowy, ale serwisowany był w ASO do zeszłego roku (sprawdziłem) i nie wygląda na bitego. Ale taka wada wprowadza pewne wątpliwości, będę musiał sprawdzić to dokładniej.
Dzięki lisekg, przestanie padać to wezmę się za to, choć z moją delikatnością lepiej gdybym wziął 10-cio kilowy kilof i napier..lał w kamieniołomie:)
Proszę bardzo eLearn -> eLearn Fiat Croma PL - Downloads - Fiat Klub Polska (http://fiatklubpolska.pl/download/plik/848)
Dzięki, ale źle mnie zrozumiałeś:) Właśnie to sobie ściągnąłem i uważam że bardzo fajna rzecz, ale niestety nie mogę w tym programie odnaleźć tego co mnie interesuje. Będę jeszcze grzebał, ale myślę że nie znajdę.
Inna sprawa jest taka, że jak nie w tym problemie, pomoże w wielu innych. Dzięki że poświęciłeś chwilę
Kolego, a masz relingi dachowe? Jeżeli woda dostaje się w czasie jazdy to tam bym obstawiał.
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
na 99% jest to nieszczelność na kleju szyby, może była wymieniana
"W Cromie z przeciekaniem nie spotkałem się ( szyberdachy to inna bajka i dotyczy wszystkich aut)"
Nie zgodzę się z Tobą kisekg. 2005 i szczelny.
"W Cromie z przeciekaniem nie spotkałem się ( szyberdachy to inna bajka i dotyczy wszystkich aut)"
Nie zgodzę się z Tobą kisekg. 2005 i szczelny.
Wyjątki potwierdzają regułę ;-)
W szyberdachach jeśli nie dba się o odpływy i nie konserwuje uszczelek po kilku latach jest powódź niezależnie od marki bo producentem szyberdachu jest kilka firm na świecie...
Co do wątku to w mazdach spotkałem się z takim problemem i niestety tam producent nie uszczelniał poprawnie dachu do bocznych ścian a walka z tym to była walka z wiatrakami... Test szczelności karoserii nadal robi wielu producentów aut po montażu a skoro to robią to nie są na 100% pewni montażu...
Kolego, a masz relingi dachowe? Jeżeli woda dostaje się w czasie jazdy to tam bym obstawiał.
Relingi były zakładane, ale obecnie leżą w garażu. Obstawiam właśnie to, ale wykluczyć nie da się nic bez sprawdzenia. W przyszłym tygodniu zdejmę podsufitkę, listwy dachowe i będę szukał. Dam znać czy coś znalazłem
Acha, pytanko. Jeżeli znajdę jakąś nieszczelność, czego użyć do łatania? Czy coś takiego może się sprawdzić?
https://autochemia.pl/product-pol-226-VersaChem-Clear-Silikon-bezbarwny-silikon-zastepuje-uszczelki-85g.html
Może polecacie coś innego?
No i mam. Dobrze myślałem że nie jest to szyba.
Rozebrałem słupek, słonecznik i rączkę, lekko odgiąłem podsutifkę i po wylaniu dwóch wiader wody na szybę i uszczelkę nie pojawiła się nawet kropla. Dopiero jak przesunąłem się na pierwszą połowę dachu zaczęło od razu kapać ciurkiem w miejscu gdzie pojawiała się plama. Zacząłem dokładnie oglądać blachę pod listwą i trafiłem. Przy mocowaniu relingu do dachu (pod listwą) nad przednimi drzwiami od pasażera, pojawiła się malutka szczelinka.
Nie wiem co poprzedni właściciel woził na tym dachu, ale naprężenia musiały być spore. Mówił że rowery, ale.. ja myślę że betoniarkę:)
Szczelinka jest mała, długa na ok cm, leciutko rozchylona, nie wiem czy jest mm.
Ucieszył mnie tylko fakt, że po rozebraniu wszelkie ślady na nadwoziu nie mają ingerencji ludzkiej, czysta fabryka.
Uważajcie co ładujecie na te relingi bo widać że można się zdziwić
Kilka lat temu w górach spotkałem rodzinę, która przyjechała do pensjonatu z rowerami na dachu o ile pamiętam był to fokus kombi.... Rowerów może było z 3 ale Pan się zapomniał i przy 140 km/h ( przynajmniej tak twierdził... a może było 160 ) na autostradzie wyrwało dach ... to znaczy wygięło relingi i mocowania razem z dachem charakterystycznie do góry ( rowery nadal się trzymały ) ....tak więc to nie zawsze jest wina auta/ producenta... ;-)
Ja czasami na autostradach spotykam takich szaleńców i strach za nimi jechać bo nie wiesz kiedy tym rowerem dostaniesz... i często jeszcze mają siodełka dla dziecka zamocowane bo to takie aerodynamiczne jest ... ;-)
Odświeżę temat, ale w celach informacyjnych.
Poradziłem sobie z dachem, elegancko wyszło (przynajmniej na chwilę obecną, pożyjemy - zobaczymy). W sobotę była ostra ulewa, a tu kolejny szok. Za kierowcą, w miejscu na nogi tylnego pasażera KAŁUŻA!! Myślę, rany! Tragedia! Poczytałem forum, najprawdopodobniej woda w drzwiach. Pomachałem nimi i faktycznie, chlupie. Wziąłem patyczki do uszu i zmyłem spod uszczelki cały muł. Prosta robota i pomogło (swoją drogą, super jest to forum:)) W prawych drzwiach odpływ był całkowicie zapchany, jak przebiłem ten syf, na oko wyleciało strumieniem 0,5-1 litr wody. Wodę lałem wiadrami i wygląda na to że pomogło. Uszczelki nawet nie były wilgotne. i tak rozwiązałem kolejny problem z wodą:)
Zacząłem po tych pierwszych przygodach mieć lekkie uczulenie na szczelność i odpływy w tym aucie. Tak więc dla mnie to obecnie temat nr jeden:) Pomyślałem że pójdę za ciosem, poczytam dalej i postanowiłem przeczyścić każdy możliwy odpływ. Wyczyściłem komorę filtra kabinowego, trochę się tam nazbierało. Odetkałem wężyk bo z podszybia nic nie ściekało, zatkany mułem. Teraz leci (moim zdaniem i z tego co czytam nie tylko) zbyt krótkim wężykiem za obudowę filtra i do dziury.
I tu mogę przejść do rzeczy, bo sprawa wydaje mi się lekko nienormalna. Pod podszybiem po stronie kierowcy, tam gdzie jest silniczek do wycieraczek, w czasie deszczu zbiera się woda i nie ma żadnego odpływu (tak przynajmniej mi się wydaje). Zdjąłem tylko pierwszy plastik podszybia, więc nie bardzo jest jak tam łapę wsadzić. Wydaje mi się że stamtąd woda również powinna szybko znikać, w końcu leży tam cała wiązka przewodów, która jest po prostu zanurzona w wodzie.
Podpowiecie czy i jak można udrożnić to tworzące się jeziorko? Bo nie chce mi się wierzyć że inżynier postanowił zostawić to naturze czekając na odparowanie
Jest tam takie samo odwodnienie jak z prawej strony. Trzeba szukać blisko lewej krawędzi podszybia, po zdjęci pierwszej kratki podszybia można z góry wprowadzić np. taki zesztywniały ze starości wężyk do paliwa o średnicy 8 mm i elegancko się przepycha. Odpływ z reguły jest zawalony wszystkim co spada z drzew.
...odwodnienie podszybia z prawej strony (pasażer) - jest mała dziurka w podszybiu, a od spodu krótki wężyk, który kończy się dokładnie nad filtrem przeciwpyłkowym. Ja przedłużyłem ten wężyk i teraz wylot jest pod podwoziem:
323173231832319
...odwodnienie podszybia z lewej strony (kierowca) - jest pod pod kratką i dokładnie pod silniczkiem wycieraczek odpływ/lejek/smok
tak jak kolega powyżej napisał może być całkowicie zabrudzony/zamulony błotem i śmieciami:
32320
mogę prosić kolegę seedog o sprawdzenie jak u niego wygląda ta kratka z mojego postu/pytania (czy coś tam jest wprowadzone/podłączone)...dzięki:
http://fiatklubpolska.pl/croma-446/co-za-element-41259/
Dzięki Panowie. Jak zwykle pomogliście:)
@r2r, widziałem to u siebie pod tym silniczkiem, ale myślałem że jest to jakaś uszczelka montażowa lub coś w tym stylu. U mnie jest czysto w tym miejscu a ten odpływ był równy i płaski. Dobrze mi się zamaskował:) Wygrzebię to jak u Ciebie na zdjęciu
Co do plastiku z Twojego postu. Nie mam zielonego pojęcia do czego to służy. We wgłębieniu jest kratka i przelot, także widać podłoże. Wygląda to u mnie tak samo jak u Ciebie. Dziwne gdyby służyło odprowadzaniu wody, bo ten otwór znajduje się na górze. Nie wiem co konstruktor miał na myśli
michalpodroznik
29-05-2018, 09:38
Dzięki Panowie. Jak zwykle pomogliście:)
@r2r, widziałem to u siebie pod tym silniczkiem, ale myślałem że jest to jakaś uszczelka montażowa lub coś w tym stylu. U mnie jest czysto w tym miejscu a ten odpływ był równy i płaski. Dobrze mi się zamaskował:) Wygrzebię to jak u Ciebie na zdjęciu
Co do plastiku z Twojego postu. Nie mam zielonego pojęcia do czego to służy. We wgłębieniu jest kratka i przelot, także widać podłoże. Wygląda to u mnie tak samo jak u Ciebie. Dziwne gdyby służyło odprowadzaniu wody, bo ten otwór znajduje się na górze. Nie wiem co konstruktor miał na myśliTo jest gniazdo mocujące wężyk odplywowy z podszybia, służące jako dolna część odpływu (wylot wody). Konstruktorowi chodzilo o to, zeby wężyk luźno nie latał po komorze silnika.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
...u mnie ten odpływ pod wycieraczką też się dobrze zamaskował (już gdzieś we wcześniejszych wątkach czytałem, że jest /nie było zdjęcia/)...kiedyś po burzy specjalnie zaglądam pod to lewe podszybie a tam woda (wiązka kabli oczywiście pod wodą, jak ci inżynierowie to w tym miejscu zaprojektowali)...a ten odpływ wyglądał po prostu jak jakiś korek/sitko...dopiero śrubokrętem ten muł przebiłem
...co do tej kratki/klapki też nie mam pojęcia do czego to jest
To jest gniazdo mocujące wężyk odplywowy z podszybia, służące jako dolna część odpływu (wylot wody). Konstruktorowi chodzilo o to, zeby wężyk luźno nie latał po komorze silnika.
Może i masz rację, innego zastosowania w sumie nie widzę. Ale dlaczego w takim razie fabryka tego nie montowała tak jak powinno to być?:)
michalpodroznik
29-05-2018, 14:30
W aucie cos zawsze musi się psuć. Serwis i fabryka musi zarabiac. Widać, ze w porównaniu z częściami zamiennymi do aut klasy C, ceny czesci zamiennych do cromy (auto klasy D) to kosmos.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Voyager1
07-06-2018, 12:15
Widać, ze w porównaniu z częściami zamiennymi do aut klasy C, ceny czesci zamiennych do cromy (auto klasy D) to kosmos.
Miałem auta do których części były jeszcze dużo droższe.
Ale to fakt. Niektóre rzeczy do Cromy nie są tanie. Nie było to popularne auto i dlatego.
W aucie cos zawsze musi się psuć. Serwis i fabryka musi zarabiac. Widać, ze w porównaniu z częściami zamiennymi do aut klasy C, ceny czesci zamiennych do cromy (auto klasy D) to kosmos.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Kompletnie się nie zgadzam.... Bardzo tanie bo pasują od Opla/Saba....... o jakich częściach piszesz?
michalpodroznik
07-06-2018, 19:16
Kompletnie się nie zgadzam.... Bardzo tanie bo pasują od Opla/Saba....... o jakich częściach piszesz?Np. o wszystkich plastikach i czesciach oryginalnych z aso.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
kup plastiki do grupy VAG albo PSA, wtedy zobaczysz kosmos :-)
Dokładnie. Przed Cromą miałem Accorda VI gen. Za części, które nie były dostępne w sklepach lub był brak zamienników, ASO liczyło niesamowicie. Np. maleńka uszczelka silniczka krokowego ~70 zł. Kawałek gumy, który ważył może 1-2 gramy. Na osiedlu zapiep..yli mi dwie listwy ściągające z drzwi (te pod szybą). Używek brak, cena w ASO za sztukę 230 zł.
W Cromie na przełomie 3k km -odpukać - nic mi się nie przytrafiło i ciężko odnieść się do cen. Ale wydaje mi się że będzie taniej. Choć zaskoczyła mnie cena filtra paliwa. Drogie cholerstwo (przynajmniej w stosunku do Accorda). Pozostałe filtry tańsze.
W sumie wątek był o przeciekach, schodzimy na inny temat:)
Np. o wszystkich plastikach i czesciach oryginalnych z aso.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Adekwatne do ceny auta z przedziału klasy średniej czyli 100 tyś zł+... to że teraz jest wart 7 tyś zł to tylko powoduje, że należy kupować części wyposażenia wnętrza używane. A części mechaniczne dobrych renomowanych firm...
michalpodroznik
09-06-2018, 13:48
Adekwatne do ceny auta z przedziału klasy średniej czyli 100 tyś zł+... to że teraz jest wart 7 tyś zł to tylko powoduje, że należy kupować części wyposażenia wnętrza używane. A części mechaniczne dobrych renomowanych firm...Jezeli chodzi o mnie, to uzywanych części wnętrza nie kupuje.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Ktoś z posiadaczy Cromy doświadczył przecieków z powodu nieszczelności przedniej szyby? Gdzie ciekło?
Ktoś z posiadaczy Cromy doświadczył przecieków z powodu nieszczelności przedniej szyby? Gdzie ciekło?
Kilka lat temu po deszczach robił mi się zaciek na podsufitce, z przodu lewy róg, tak do mocowania osłony przeciwsłonecznej.
Trochę czarnego silikonu wcisnąłem od zewnątrz pojazdu, musiałem zdemontować częściowo tą czarną listwę na dachu zasłaniającą lewą rynienkę i wtedy odrobina silikonu została wciśnięta w lewy górny róg szyby, dokładnie w tej rynience. Podsufitka w miejscu zacieku została wyczyszczona i od tego czasu spokój.
Kilka lat temu po deszczach robił mi się zaciek na podsufitce, z przodu lewy róg, tak do mocowania osłony przeciwsłonecznej.
Trochę czarnego silikonu wcisnąłem od zewnątrz pojazdu, musiałem zdemontować częściowo tą czarną listwę na dachu zasłaniającą lewą rynienkę i wtedy odrobina silikonu została wciśnięta w lewy górny róg szyby, dokładnie w tej rynience. Podsufitka w miejscu zacieku została wyczyszczona i od tego czasu spokój.
Hmmm dziwne że tyle czasu nic się nie działo. Klej do szyb twardnieje i pęka lub traci swoje właściwości najwidoczniej po latach. Inny powód poza mechanicznym do głowy mi nie przychodzi.
W tym miejscu gdzie ja kleiłem jest jeszcze zgrzew blach słupka i dachu, może tam się coś rozszczelniło.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.