Co myślicie o przedłużeniu gwarancji?
Ktoś z was może korzystał z tych opcji. W sierpniu kończy mi się standardowa 2 letnia gwarancja i zapewne ją przedłużę tylko się zastanawiam jaką opcję wziąć. Maximum care to na 3 rok wydatek 640zł natomiast powertrain jest okrojony i kosztuje 290zł za 3 rok. Opcja na 4 lata wiąże się z podwójna ceną za usługę.Powertrain to gwarancja tylko silnik, skrzynia biegów, przeniesienie napędu i układ chłodzenia. Maximum care - na wszystko.

http://www.pzmkielce.pl/pdf/MAXIMUM_CARE_pzm_2016_03_31.pdf
http://www.pzmkielce.pl/pdf/POWERTRAIN_CARE_PZM_2016.pdf

Sam kupiłem powertrain na dodatkowe 3 lata z limitem km na 75 tyś . Te nasze 4 kółka są projektowane ,aby wytrzymały określony czas (jak wszystko teraz) ,więc jak ciebie stać ,to może warto pokombinować .

Sam kupiłem powertrain na dodatkowe 3 lata z limitem km na 75 tyś . Te nasze 4 kółka są projektowane ,aby wytrzymały określony czas (jak wszystko teraz) ,więc jak ciebie stać ,to może warto pokombinować .

Tak, a producent ma stracić na dodatkowej gwarancji? ;-) Przez 5 lat/75tyś.km mało prawdopodobne jest, że coś poważnego wylezie. Już to widzę, gwarancja za powiedzmy 700zł, a w ciągu 5 lat na koszt gwaranta pójdzie w naprawy 10 000zł... Pierwsze z droższych co będzie do wymiany, to zapewne amortyzatory przy 150 000-200 000km...

Ze swojego doświadczenia wiem, że różne rzeczy mogą nie do końca właściwie działać w 500....nie koniecznie przy dużych przebiegach.
Ja osobiście na pewno wykupię gwarancję - jedynie kwestia tego czy podstawowa wersja czy full.

Montaż poza ASO chociażby gazu przekreśla teoretycznie możliwość skorzystania z tej dodatkowej gwarancji.https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180511/b9efed2d6d24f88fe49b319521ff353d.jpg

Wysłane z mojego C103 przy użyciu Tapatalka

Akumulator nie wlicza się :tongue Na standardowej miesiąc temu mi wymienili, a kończy się jutro... Tym bardziej nie widzę sensu na dopłatę, a tym bardziej, że gwarancja na aku idzie od nowa, pół roku jeszcze będzie na poduchę silnika...

Zależy jaki przebieg. Jeśli do 15 tys km/ rok to bym wziął. Jesli przejeżdżasz 25-30tys km/rok to po dwóch latach już dobrze sprawdziłeś samochód i jest mało prawdopodobne, że wyjdzie jakaś wada fabryczna. Nawet gdyby tak było, to za wszelką cenę udowodnią Ci, że to Twoja wina. Ja przy zakupie wykupiłem pakiet przeglądów do 45tys km i przedłużyłem gwarancję o rok. 3 lata to wystarczający czas, aby coś wyszło. Na przegląd 60tys km pewnie pojadę do warsztatu, w którym serwisowaniem poprzedni samochód. Po wpisach na forum i pierwszych doświadczeniach z ASO FIAT mam mieszane uczucia odnośnie dalszego serwisowania w ASO FIAT. Jeszcze nie wszystko stracone, więc może mnie przekonają do siebie pierwszy przegląd niebawem 😀

W podstawowej podlega moduł MA,turbo i dwumas i mi to wystarczy .

Akumulator nie wlicza się :tongue Na standardowej miesiąc temu mi wymienili, a kończy się jutro... Tym bardziej nie widzę sensu na dopłatę, a tym bardziej, że gwarancja na aku idzie od nowa, pół roku jeszcze będzie na poduchę silnika...
Z tego co się orientuję to gwarancja na elementy wymienione w ramach gwarancji fabrycznej auta biegnie tylko do jej końca. Tak na pewno miałem w Skodzie i Nissanie we Fiacie wydaje mi się że też tak jest. Ja wykupiłem Maximum care na dodatkowe 3 lata. Niestety miałem przykrą niespodziankę bo w poprzednim aucie padło fabryczne radio. I z tego co widzę u znajomych jakoś dziwnie autka się lubią psuć po gwarancji.

Z tego co się orientuję to gwarancja na elementy wymienione w ramach gwarancji fabrycznej auta biegnie tylko do jej końca. - mi się też tak wydaje. Czyli teoretycznie w 23 miesiącu podstawowej gwarancji ASO wymienia zepsuty akumulator , sprzęgło, radio itp to gwarancja nie lecia dalej od tego 23 miesiąca przez dodatkowo 24 miesiące tylko kończy się standardowo w 24 miesiącu od kupna auta - no chyba że właśnie jest wykupiona gwarancja maximum care

Gwarancja stanowi:

Okres gwarancji na Oryginalne bądź Odnowione części zamienne użyte do naprawy gwarancyjnej liczony jest zgodniez art. 581 Kodeksu Cywilnego.
natomiast wspomniany wyżej artykuł:

Art. 581. § 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant dostarczył uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od wad albo dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji biegnie na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia rzeczy naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy stosuje się odpowiednio do części wymienionej.
§ 2. W innych wypadkach termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady rzeczy objętej gwarancją uprawniony z gwarancji nie mógł z niej korzystać.

Zastosowanie ma oczywiście § 1 i na to wygląda, że nie miałem racji i z tego co doczytałem dotyczy to rzeczy (aut) zakupionych po dniu 25 grudnia 2014 r oczywiście sprawa sporną jest zwrot istotnych napraw. Bo jeżeli naprawa jest nieistotna to gwarancja ulega przedłużeniu tylko o czas naprawy.
Jak widac człowiek całe życie sie uczy.

Z tego co się orientuję to gwarancja na elementy wymienione w ramach gwarancji fabrycznej auta biegnie tylko do jej końca. Tak na pewno miałem w Skodzie i Nissanie we Fiacie wydaje mi się że też tak jest. Ja wykupiłem Maximum care na dodatkowe 3 lata. Niestety miałem przykrą niespodziankę bo w poprzednim aucie padło fabryczne radio. I z tego co widzę u znajomych jakoś dziwnie autka się lubią psuć po gwarancji.

Przeczytaj warunki gwarancji, a nie "wydaje mi się". Jest tam to jasno napisane.


Zastosowanie ma oczywiście § 1 i na to wygląda, że nie miałem racji i z tego co doczytałem dotyczy to rzeczy (aut) zakupionych po dniu 25 grudnia 2014 r oczywiście sprawa sporną jest zwrot istotnych napraw. Bo jeżeli naprawa jest nieistotna to gwarancja ulega przedłużeniu tylko o czas naprawy.
Jak widac człowiek całe życie sie uczy.

Widzę, że przyłożyłeś się :) W ramach gwarancji miałem w moim GP z 2007 wymienianą kierownicę dwukrotnie, w tym po 3 latach od produkcji auta - czyli wtedy dało się.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


W podstawowej podlega moduł MA,turbo i dwumas i mi to wystarczy .

Już Ci się MA, Turbo i dwumas do 75tyś rozkraczy, yhy :lol: Chyba, że się do tego przyłożysz.

Ciekawie kalukulują te gwarancje. Jak kupowałem samochód to zapłaciłem za dodatkowy rok 990zł. Ja kupujesz przy końcu gwarancji to cena 640zł. Zachęcające jest to do współpracy. Jeśli zamierzasz swerwisować dalej w ASO Fiat to faktycznie każda opcja jest warta zastanowienia. Moim zdaniem wydłużone gwarancje to sposób na silniejsze związanie klienta z ASO. Kiedyś samochód po przejechaniu 100tys to był ostro wysłużony. Teraz przebiegi 200-250tys bez większych awarii są normą. Nie oczekujmy, że samochód bedzie pracować wiecznie bez awarii. Prędzej czy pózniej zawsze coś padnie. Nie da się ubezpieczyć od wszystkiego. Jeśli zamierzasz serwisować w ASO FIAT i nie przejechałeś więcej niż 50-60tys km do tej pory to weź maximum care. Jesli zrobiłeś ponad 60tys km to ja na Twoim miejscu bym nie wykupywałbym żadnej dodatkowej gwarancji. Tudzież miałeś już kilka napraw na gwarancji to też warto.

Pierwszy roczek z 500L mija sobie powoli miło i bezawaryjnie, pierwszy przegląd się zbliża, ale też trzeba będzie podjąć decyzję co dalej z gwarancją. Mam nakręcone 10500 km przez około 10 miesięcy użytkowania.
Macie jakieś nowe doświadczenia i sugestie która opcja lepsza?

Jak tam Panowie, coś wam się "psuło" po "standardowej" gwarancji?
Lada chwila czeka mnie wybór czy i którą opcję brać. W tym roku zrobione już ponad 15k km, dotychczasowe użytkowanie bez zastrzeżeń.

Taka ciekawostka związana z Maximum Care w przypadku nie uznania przez Fiata naprawy w ramach Maximum Care koszty diagnostki/identyfikacji problemu ponosi klient.

To tylko potwierdza, że te "gwarancje" to typowe naciągactwo...