Zobacz pełną wersję : Fiat Bravo 1.4 Multiair Gasnie podczas jazdy!!!!
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Mam dość spory problem i już nie wiem gdzie szukać pomocy mam nadzieje ze tutaj się uda rozwiązać mój problem. Mianowicie sprawa wygląda następująco, jadę sobie spokojnie samochodem już powiedzmy jakieś 50km dojeżdżam do ronda wciskam sprzęgło wbijam na luz i nagle samochód gaśnie po czym dosłownie po seknudzie samo zapala (ale nie zawsze) komunikaty zależy nie wiem od czego pokazują się na desce: ESP nie do dyspozycji , hill holder nie do dyspozycji sprawdź instrukcje. Czasem jest tak ze potrafie przejechać 100km i nic się nie stanie a czasem dzieje się tak na odcinku 5km!!! Bardzo proszę wszystkich kolegów o pomoc w rozwiązaniu problemu. Z góry serdecznie dziękuje za pomoc.
Cześć
Sprawdź połączenie klem z akumulatorem lub słabe ładowanie alternatora.
Fiacikowo
10-05-2018, 07:46
Dokładnie. Takie komunikaty wyskakują, po odpięciu akumulatora.
Witam. Ładowanie sprawdzone jest 14,25 pod pełnym obciążeniem (światła klima radio itd.) Regulator napięcia także wychodzi ze jest ok bo jak się włączy np. światła to jest spadek dosłownie na sekundę i od razu wyrównanie na 14,25 także to raczej odpada. Podejrzewam ze może być uszkodzona ktoraś z cewek co wy o tym myślicie? Jak można było by to dokładnie sprawdzić. I jeszcze jedno pytanie troszkę z innej beczki - czy to jest normalne ze ten silnik 1.4 multiair to pracuje troszkę jak diesel? W takim sensie ze sobie troszkę klekocze na wolnych obrotach nie pracuje cicho jak wiekszosc silników benzynowych.
Mastodnot
10-05-2018, 10:59
Mama ten sam silnik i co do jego pracy też mam wątpliwości, a co do twojego problemu to bravo z tym silnikiem były już z systemem start stop(przynajmniej ja mam) może należy szukać w tym przyczyny?
Zwłaszcza że jak mówisz dzieje się to gdy staniesz na światłach i wyrzucisz na luz, a potem zapala się może jak wciśniesz sprzęgło czy sam ?
Wczoraj akurat jak jechałem to wiem ze na 100% miałem wciśnięte sprzęgło auto zgasło i dosłownie po sekundzie samo zapaliło. Tak jak wcześniej pisałem było kontroli od stat stopu esp i Hill holder. Dziś jadę na serwisowke fiata i zobaczymy co wyjdzie o ile wogle wyjdzie .....
Niestety serwis do którego pojechałem posiada serwisówke do fiata ale niestety uszkodzona. Dopiero jak naprawia to będzie można spróbować. Macie jeszcze jakies pomysły co może być problemem i gdzie szukac przyczyny? Po podpięciu pod zwykły program delphie wyskoczyły 2 błędy ale chyba wogle nie związane ze sprawą, mianowicie napięcie akumulatora oraz anomalia w obwozie zasilania w powietrze. Nie wiem już gdzie szukac bardzo proszę o pomoc.
Mastodnot
10-05-2018, 17:43
A może spróbuj po prostu założyć jakiś inny akumulator?
Niestety nie posiadam żadnego innego nawet nie mam za bardzo skąd skombinować poza tym nawet jakbym podmienił to musiał bym trochę z tym pojeździć bo to może się stać od razu a może dopiero na trasie po przejechaniu np. 200km albo wcale.... Na razie podpiołem go do ładowania niech się ładuje zobaczymy czy to coś pomoże... Ale czy naprawdę nie naładowany akumulator do końca może powodować problem który mam? A poza tym jak akumulator może nie być naładowany skoro ładowanie od alternatora jest ok?
Mastodnot
10-05-2018, 18:12
Wiem że start stop ma jakiś czujnik przy akumulatorze, a konkretnie na klemie(nie pamiętam której, ale trudno go przeoczyć) może spróbuj go odpiąć? Jest tam normalna kostka na zatrzask.
Jest wtyczka na klemie minusowej, ale facet u którego dzisiaj byłem co mu się ten komputer serwisowy fiata zepsuł to powiedział zebym na razie tej wtyczki nie odpinał bo może się porobić jeszcze gorzej, powiedział zebym spróbował naładować akumulator i zobaczyć co się będzie działo, ale wydaje mi się ze ten zabieg nic nie pomoze....
Mastodnot
10-05-2018, 20:49
Ja tą wtyczkę w ogóle odpiąłem bo mnie denerwowało ciągle wyłączanie tego stst za każdym razem, jeżdżę tak już prawie rok i jedyny objaw to kontrolka na desce i komunikat jednokrotny start stop niedostępny. Z tego co czytałem to działa tak że gdy się to odepnie stst widzi akumulator jako rozładowany a wtedy się nie uruchamia, ot i tyle, może kiedyś znajdzie się jakiś magik który będzie umiał to wyłączyć systemowo :(
A co do twojego problemu to jak dla mnie winowajcą jest ewidentnie stst, może jakiś problem z czujnikiem przy sprzęgle, bo też coś takiego jest.
Poczytaj dokładnie na stronach i forach o tym start stop, co jak i gdzie ;)
Istnieje też taka procedura jak
Przyswojenie biegu neutralnego
Procedura ta służy zaadaptowaniu neutralnej pozycji skrzyni biegów. Jest wymagana dla optymalnego działania systemu Stop&Start.
Spróbować też można na stałe zdemontować z pedału sprzęgła czujnik i owinąć go taśmą tak aby cały czas pozostawał ściśnięty . Wtedy komputer nie będzie wiedział ,że naciskasz na sprzęgło .wtedy będzie można wykluczyć awarię związaną z systemem StartStop
Jest jeszcze jedna chyba bardzo ważna rzecz o której wcześniej nie napisałem. Na desce jest guzik od start stopu można go sobie wyłączyć lub włączyć za każdym razem i pamiętam ze jak wracałem z krakowa do domu gdzie droga to wlasnie 40km to z ciekawości nacisnolem ten guzik i start stop był wyłączony a auto wtedy tez zgasło. Wiec jeżeli start stop był wyłączony bo zrobiłem to ręcznie a auto wtedy zgasło i uwaga nie odpalilo samo tylko ja musialem z kluczyka go odpalić to można by wyluczyc ten system jak myślicie? Jest jeszcze podejrzenie na zatkana odme ale kurde już siedze i ciagle szukam i czytam i co chwile na co innego padaja podejrzenia.
Mastodnot
10-05-2018, 21:08
Ja mam niby nieaktywny, nie gaśnie mi samochód sam z siebie np na światłach.
Ale jak np niechcący go zaduszę za szybko puszczając sprzęgło albo zapominając że mam na 2, to po ponownym wciśnięciu sprzęgła samochód sam odpala, bez ponownego przekręcania kluczyka.
Tak więc sam też już do końca nie wiem jak to jest z tym stst...
No to już sam w takim wypadku nie wiem jak to do końca ma działac po cholerę wogle ten kretynski system jest w autach to ja nie wiem.... coż nie pozostaje nic jak szukac dalej gdzie może być problem. Dziekuje za wasze pomysły i nadal proszę o propozycje gdzie może być przyczyna.
rajtkezjusz
10-05-2018, 22:25
Ciekawi mnie,czy odłączenie aku lub reset ECU by coś pomógł? Czasem auto łapie babola (jak komputer ,bo to jeżdżący komp) i trzeba mu zrobić twardy reset.
Niestety problem nie ustąpił nadal to samo czy sa jeszcze jakies możliwości bo już nie wiem gdzie szukac pomocy
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.