Witajcie. Mam mały problem i nie wiem od czego zacząć. Podczas energicznego przyśpieszania auto trochę szarpie, ma takie zrywy, nie równomiernie przyśpiesza trochę jak by skacze do przodu. Jest to najbardziej wyczuwalne na drugim i trzecim biegu kiedy chcę energicznie przyśpieszyć, gdy pedał gazu wciśnięty jest tak przynajmniej do połowy a zakres obrotów wynosi 2500 - 4000 . Nie jest to jakoś bardzo, nie szarpie tak jak np. podczas braku paliwa, nie jest to ciągle, pojawia się podczas jazdy średnio trzy cztery razy na 10 kilometrów ( zależy od trasy ) trwa po 2- 3 sekundy, ale jednak pojawia się , jest zauważalne no i denerwuje. Jeżeli się jedzie ze stałą prędkością jest wszystko ładnie i to niezależnie od prędkości. Na wolnych silnik pracuje pięknie, stabilnie , ogólnie podczas jazdy też super, spalanie jest OK , nie jest to wina filtra benzyny czy jej ciśnienia gdyż od niedługiego czasu mam założoną instalację gazową i jest tak samo z tym że bardziej wyczuwalne, ( na benzynie jest to ledwo wyczuwalne na gazie dużo bardziej ) W ostatnim czasie sprawdzałem luzy zaworowe - są OK w normie, wymieniłem świece, filtr powietrza , nie ma poprawy , przepływomierz czyściutki jeszcze lśni. Żadnych nieszczelności nie namierzyłem. Jak się do tego zabrać od czego w pierwszej kolejności ? cewki ? przepływomierz ? sonda ? Nie wyświetla pomarańczowej kontrolki. Czy ktoś miał podobny przypadek ? Zapytam na koniec czy to normalne że na luzie, na postoju podczas przygazowania ma odcinkę już na 5000 obrotów ?

1,6 16V 120KM 4x4 przebieg 45000 rok 2011
Dzięki za jakieś wskazówki.