PDA

Zobacz pełną wersję : Skrzynia, stuki, mrowienie T-jet, M32



Arczi_84
22-04-2018, 23:54
Witam,

chciałem się zapytać czy któryś z forumowiczów miał może podobne problemy:
1. Stuki podczas zmiany biegów.
Zaczyna się to dziać TYLKO po rozgrzaniu - przejechaniu ok. 15 - 20 KM.
Np. Zatrzymuję się, wrzucam na luz. Wbijam "1" i już na samym początku ruchu lewarka w stronę jedynki słychać "puk".
Czasami oprócz "puk" czuć, że auto chce ruszyć ze 2-3cm do przodu.

Ruszam na jedynce, sprzęgło wbijam "2" i tak samo jak na jedynce - jeszcze przed wbiciem "2" słychać "PUK".
Reszta biegów wchodzi ok. Zresztą 1 i 2 też wchodzą OK tylko czasami słychać to PUK.
Czasami słychać jeszcze "PUK" przy puszczaniu sprzęgła.

Dodatkowo jak była zima to gdy odpalałem furę czyli: sprzęgło - luz - odpalam - puszczam sprzęgło (cały czas na luzie)
i w tym momencie fura chce się ruszyć ze 2-3cm do przodu - (tylko gdy jest bardzo zimno, czyli powiedzmy -10 stopni
i więcej). Czyżby olej powodował takie zachowanie? (Mam zalane 2,8 litra ponieważ mam to gówno M32 - już po wymianie łożysk).

2. Mrowienie lewarka zmiany biegów podczas przyspieszania.
Generalnie jak pisałem wyżej - M32 miała wymieniane 6 łożysk i generalnie chodzi dobrze - wszystkie biegi wchodzą ok,
nic nie wyje, drążek sztywny nie drgnie ani o 1mm, ALE - gdy fura jest już rozgrzana choć nie zawsze,
jadę np. na 6 biegu i wystarczy że mam chociaż trochę wciśnięty gaz - gdy mam dłoń na lewarku to czuję jak w tym momencie
zaczyna mrowić. Nie przesuwa się, czuć tylko mrowienie podczas dodawania gazu. Gdy puszczam gaz - mrowienie ustaje.
Na wszystkich biegach.
Trochę to dziwne i generalnie w ogóle bym się tym nie przejmował gdybym miał normalną skrzynię a nie to oplowskie gówno.

Jakieś pomysły? Poduszka pod akumulatorem, przeguby?

Miał ktoś podobny problem?

pix
23-04-2018, 08:01
No jak auto chce Ci ruszyć podczas wrzucania jedynki to może zacznij od sprawdzenia sprzęgła? Może nie rozłącza układu?

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka