Mam taki objaw ze ostatnio wyjezdzałem z posesji na wstecznym ,sprzegło wcisniete i na tym wcisnietym auto zaczeło jechac,wypiąc biegu niemogłem wiec go zgasiłem a pedał został w podłodze to go odcisnołem noga i było ok ale pojechałem do mechanika(kilkaset metrów) i stwierdził ze mam w zbiorniczku z płynem hamulcowym zamało płynu wiec go dolał i powiedział ze z braku tego płynu mogł ten pedał wpasc w podłoge albo sie tez zapowietrzyc.Dzisiaj rano znów to samo,chce go odpalic sprzegło wcisniete zakrecam rozrusznikiem i auto mimo wcisnietego sprzegła szarpneło do przodu ale dzis płyn hamulcowy jest w normie.Odcisnołem ten pedał i znów jest ok.Wycieków zadnych pod autem niema,sprzegło chodzi lekko i bierze od połowy a moze i ciut wczesniej wiec teraz niewiem czemu tak sie dzieje? czy ten dwumas jest do roboty? Jak ewentualnie to sprawdzic? czy komputer to pokaze? Prosze o pomoc

Pierwsze to odpowietrzyć układ hydrauliczny wysprzęglika a nastepnie sprawdzić pompkę sprzęgła czy nie jest mokra, znaczy, że puszcza płyn.

KOmputer nic nie pokaże, to nie jest jakaś wróżka napędzana technomagią tylko proste urządzenie elektroniczne.
Do sprawdzenia pompa sprzęgła, wężyki, złączki plus odpowietrzenie układu (wysprzęglika).
https://www.sprzeglo.com.pl/artykuly-objawy-zuzycia-wysprzeglika-sprzegla/143
Żadna z tych rzeczy nie jest diagnozowana przez komputer, poza poziomem płynu hamulcowego (alarm niskiego poziomu płynu w zbiorniczku). Potrzebny jest zwykły "analogowy" mechanik który sprawdzi co trzeba ... najlepiej taki co nie zedrze skóry, bo tego typu prace bywają w warsztatach wyceniane zaskakująco wysoko. Sprzęgła bym się nie czepiał, wiem że "zawsze winna dwumasa", ale to tylko pobożne życzenia mechaników (którzy żyją głównie z marży na wymienione podzespoły, a dwumasa jest droga i jej wymiana wymaga w ciul, roboczogodzin).

Dzieki czyli jutro ide do mechanika i niech mi to sprawdzi bo teraz strach wyjechac gdzies z domu,ze sprzegła niesłychac zadnego klekotu przy gaszeniu wiec chyba dwumas jest ok?

U mnie podobnie bylo nie panikuj nie ma strachu abys wiedzial co robić. Dolej plynu odpowietrznuklad jak nawet nie odpowietrzysz to pedal podnos z podlogi w razie gdyby sie powtorzylo mnie to dotyczylo co jakis czas. Ale ja mnialem wyciek pod spodem xzyli nieszczelny wysprzeglik. Plyn kontrolowalem ale za niedlugo sprzeglo zaczelo sie slizgac na wyzszych biegach i dopiero to jest ostateczny objaw sprzęgła do wymiany. Unciebie mozesz mieć tylko zapowietrzenie jakbspod masz suchy innie widzisz zeby obroty na 5ce gaz w podłogę przy 2000 obr weszly szybko wyzej bez przyspieszenia auta to nie masz sie czym martwić. Ubytek plynu normalna rzecz bo hamulce sie zużywają i jak nie bedzie go ubywać po dolewce to jeździj i obserwuj.

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka

postaram sie dzis u mechanika to wszystko sprawdzic bo wczoraj przeraziłem sie bo dwumas to chyba 2200 kosztuje + robota

Samo sprzęgło 1400 z robocizną. Dwumasowe zostawiłem bo nie było objawów bo faktycznie kosztuje.

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka

Pierwsze to odpowietrzyć układ hydrauliczny wysprzęglika a nastepnie sprawdzić pompkę sprzęgła czy nie jest mokra, znaczy, że puszcza płyn.

Odpowietrzanie wysprzęglika jak powinno wyglądać?
Przy wymianie płynu hamulcowego wpadłem na pomysł, aby wymienić też w układzie wysprzęglika.
Zrobiłem to tak jak z hamulcami, tyle że za pomocą pedału sprzęgła.
Płyn był CZARNY jak olej silnikowy w dieslu :)
Jak już pojawił się czysty to pedał w podłodze został - zapowietrzony układ.
Tak poradziłem sobie z odpowietrzaniem:
Zdjęcie lewego przedniego koła
Do odpowietrznika wężyk odpowiednio długi aby sięgnął do odpowietrznika wysprzęglika
Dalej tak jak przy odpowietrzaniu hamulców zalałem wężyk płynem
Wężyk już bez powietrza podłączyłem do sprzęgła
Używając pedału hamulca "przecisnąłem" płyn do wysprzęglika i póki co działa
Oczywiście uzupełniłem płyn w zbiorniczku

podjechałem wczoraj do kolegi mechanika i sprawdzał ten wysprzeglik i mówi ze tam wszedzie jest sucho wiec co to może oznaczac? kompa nie podpioł bo ma rozwalonego i zauwazyłem ze ten pedał wpada tak w podłoge chwile po odpaleniu po nocy kiedy silnik jest zimny wtedy naciskam pare razy ten pedał i juz jest ok.Dzis jeszcze zaczeła mi sie swiecic kontrolka hamulcy i napis czeck brake pads ale to chyba czujnik padł bo i tarcze i klocki są ok

A odpowietrzył chociaż? Jak nie to czemu sie dziwisz że wpada jak wpadał samo nie minie.

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka