Witam szanowne grono forumowicz. Mam dwa małe problemy. Pierwszy dotyczy braku świateł, kierunkowskazów (działa tylko prawy) - wcześniej myłem komorę silnika.Drugi problem to bardzo duży kąt pochylenia kół przednich. W tym przypadku spodziewam się że poprzedni właściciel założył nieoryginalne wahacze. Czy może być jeszcze jakaś inna przyczyna?/

Co do świateł, to możliwe, że coś zalałeś. Suszarka w dłoń i wysusz dokładnie skrzynkę z bezpiecznikami i przekaźnikami.
Co masz na myśli, mówiąc o dużym pochyleniu kół? Każde doblo ma przednie koła pochylone dołem na zewnątrz. Taki lekki negatyw.

Co do świateł, to możliwe, że coś zalałeś. Suszarka w dłoń i wysusz dokładnie skrzynkę z bezpiecznikami i przekaźnikami.
Co masz na myśli, mówiąc o dużym pochyleniu kół? Każde doblo ma przednie koła pochylone dołem na zewnątrz. Taki lekki negatyw.

Skrzynka akurat była zabezpieczona przed zalaniem ale nie omieszkam zajrzeć do niej. Co do kół to wydaje mi się, że są za bardzo pochylone (nie mogę jechać na diagnostykę bo dopiero sprowadzony, brak tablic). Bardzo reaguje na koło kierownicy, lekki ruch i cała droga jego. Z prawej strony zauważyłem ścinanie gumy od wewnątrz. Nic najpierw zbieżność później szukanie.

Masz jakieś zdjęcie tych kół? Najlepiej z przodu auta. Kierownicę masz prosto? Czy jest przekrzywiona przy kołach ustawionych na wprost?
Co do wspomagania, to kierownica musi reagować na ruch ręki. U mnie też działa precyzyjnie. Inaczej nie miało by to sensu.

Zdjęcia wrzucę jutro bo dziś pracuję. Kierownica prosto przy kołach na wprost. Oba koła pochylone tak samo.

Kierownica prosto przy kołach na wprost. Oba koła pochylone tak samo.
To możliwe, że nie ma się czym przejmować. Każde doblo ma z przodu lekki negatyw. Ale jak wrzucisz zdjęcia to ocenimy.

Bardzo reaguje na koło kierownicy? To chyba nie jest doblo? :) U mnie z zawieszeniem jest ok i reakcja na skręt jest, powiedzmy, mało spontaniczna.
Najpierw sprawdź, czy nie ma luzów na zawieszeniu. Przy ustawianiu zbieżności powinno też wyjść, czy kąt pochylenia kół jest odpowiedni.

Póki co nie mogę się ruszyć bo "papiery" są robione, brak tablic. Kawałek przejechałem to przy lekkim ruchu kierownicy "zabierało mnie" do rowu :), ale też miałem odczucie że "pływał"po drodze. Nie miałem doblo wcześniej więc ciężko mi ocenić czy te "typy" tak mają.

Problem zażegnany. Światła się pojawiły - rozłączyła się wtyczka przełącznika zespolonego (też tam grzebałem) a co do kół - widać wyraźnie że są rozbieżne co potęguje kąt pochylenia.

ja tego nie kumam...pojedz na geometrię to ocenią i ewentualnie ustawią (sam praktycznei tego nei ogarniesz) , tylko nie do jakiś badzeiwiarzy tylko takich co znają ten typ auta.

ocenianei konta pochylenia na podstawie zdjęc...no to musialo by juz być całkiem rozjechane aby to zobaczyć:-)

ocenianei konta pochylenia na podstawie zdjęc...no to musialo by juz być całkiem rozjechane aby to zobaczyć:-)

W Doblo, przednie koła są pochylone. Dla niektórych może to wyglądać nienaturalnie, ale jest to normalne.

Namazane palcem

ja tego nie kumam...pojedz na geometrię to ocenią i ewentualnie ustawią (sam praktycznei tego nei ogarniesz) , tylko nie do jakiś badzeiwiarzy tylko takich co znają ten typ auta.

ocenianei kąta pochylenia na podstawie zdjęc...no to musialo by juz być całkiem rozjechane aby to zobaczyć:-)

sorki poprawiłem kąta miało być :smile:

Pierwsze diagnozy wykazały, że tuleje wahaczy do wymiany, aż się mechanik zastanawiał dlaczego te koła takie? trzeba jednym słowy brać się za robotę przodu.

sorki poprawiłem kąta miało być :smile:

No i wymienione: sworznie, tuleje wahaczy i poduszka amortyzatora. Teraz czeka zbieżność. Tak na marginesie kąt pochylenia wynosił "-17".