Zobacz pełną wersję : GP 1,2 8V - brak mocy??
Witam.Moje Grande 1.2,8V , jest dziwnie słabe.Mam też Punto 1 - też 1.2 8V i ten samochód mimo swojego wieku sprawuje się nadal bardzo dobrze.Grande punto jest cięższe,to podejrzewam że może być bardziej "mulaste" ale albo to kwestia przyzwyczajenia do starego punciaka albo z Grande,coś nie jest w porządku.Oba samochody jeździły/jeżdżą na tej samej trasie,są tankowane w tym samym miejscu a wydaje nam się (z żoną) że GP pali mniej niż Punciak.Co prawda nie sprawdzałem dokładnie ale staramy się trzymać pewnego poziomu ilości paliwa i dotankowujemy jeśli poziom spadnie.GP tankujemy po prostu rzadziej bo poziom spada bardzo powoli.Silnik odpala bezproblemowo,pracuje równo i bardzo cicho,niestety ta słabość...Po podpięciu do FES,podczas testu sondy lambda non stop zmienia się odczyt: "mieszanka zbyt bogata/mieszanka zbyt uboga" oraz przy przepustnicy: Tryb awaryjny:"aktywny".Nie wiem, może tak ma być...Na forum czytałem o różnych możliwościach usterek dających podobne objawy do tych u mnie ale tam z reguły występowały problemy z nierówną pracą silnika,brakiem reakcji na pedał gazu itd...Tu właśnie zastanawiające jest że wszystko na pierwszy rzut oka "gra".Samochód kupiłem lekko uszkodzony(pogięte błotniki przednie i drzwi kierowcy,wymieniona szyba przednia), pisze o tym dlatego że już kombinuję że może po tym stuknięciu coś się poprzestawiało...Z drugiej strony to nie był dzwon z pociągiem a poślizg i leżakowanie w rowie(tak to wyglądało przed naprawą).Przychodzi mi też na myśl że ktoś coś poprzestawiał w dawkowaniu paliwa,ale nie wiem czy to jest możliwe ...łapę się różnych możliwości...W załączniku fragment Logu z FES,choć nie wiem czy to w czymś pomoże.Istnieje możliwość namierzenia usterki samemu czy pozostaje warsztat?
krowka1978
25-03-2018, 15:11
Od tego silnika cudów nie wymagaj. Jego dostępność w GP to pomyłka. 1.4 muli, a co dopiero to maleństwo.
Zdaję sobie sprawę ze to "mały silnik".Kiedyś Punto było kupione jako "autobus", z myślą o dojazdach do pracy,zakupy...i było wystarczające.Ale tu w GP jest porażka...Pod tą samą górę którą Punciak pokonywał żwawo i bez ociągania,GP ledwie wyjeżdża...i to po odpowiednio wcześniejszym rozbujaniu...A już jadąc we dwójkę to naprawdę nie ma czym jechać...I nie chodzi mi o jakieś tam prędkości...Po prostu nieraz wstyd się tak wlec,gdy za plecami ustawia się kolejka samochodów..Albo w mieście,stojąc w korku...wbijam bieg i muszę solidnie przegazować bo zgaśnie.Tak jakbym prawko miał kilka dni a nie prawie 30 lat.Dlatego to kolejny powód do pomyślenia że coś jednak nie jest tak jak być powinno.
krowka1978
26-03-2018, 00:16
Sprawdź czy hamulce nie trzymają, w szczególności ręczny.
Też o tym myślałem.Dodatkowo bębny i szczęki były już dość mocno zużyte więc wymieniłem i to i to.Mając auto podniesione sprawdzałem czy nic nie trzyma.No i własnie nic...Przód to samo,koła kręcą się bez wrażenia że coś trzyma.Ja jednak obstawiam że to coś z dawkowaniem paliwa...Podpinam to do komputera ale jako że nie jestem mechanikiem a lakiernikiem,ciężko mi coś z tych logów wywnioskować..
1.2 8V
W kwestii formalnej: silników 1.2 8v są co najmniej cztery wersje, różniące się między innymi mocą silnika. W GP była montowana dość "słaba" wersja (bo emisja spalin itp), a w dodatku auto waży więcej o dobre 100 kilo. Co niby nie powinno mieć znaczenia, ale w przypadku tak słabych jednostek napędowych każdy kuc (mechaniczny) się liczy.
Też fakt.A to akurat ta najsłabsza wersja 48kW,bodajże 69KM.No to jeśli po wizycie u speca okaże się że mechanicznie wszystko jest ok, to trochę załamka...I gratulacje dla Fiata za tak "dopracowany" samochód.
W kwestii formalnej: silników 1.2 8v są co najmniej cztery wersje, różniące się między innymi mocą silnika. W GP była montowana dość "słaba" wersja (bo emisja spalin itp), a w dodatku auto waży więcej o dobre 100 kilo. Co niby nie powinno mieć znaczenia, ale w przypadku tak słabych jednostek napędowych każdy kuc (mechaniczny) się liczy.
W kwestii formalnej to ja powiem , że nie wiem skąd wziąłeś 4 silniki 1,2 jeżeli chodzi o silniki 1,2 to w Puntach I (176) były montowane dwa rodzaje silników o pojemności 1,2 58 i 60 KM w Puncie II (188) również dwa rodzaje 60 i 80 KM ale to są stare silniki . Montowane silniki w Grande Punto (199) to silniki 1,2 o mocy 65KM Natomiast EVO to silniki 69KM ,Punto 2012 to silniki 67 i 69 KM .
Co do silników 1,4 to są o mocy 75,77,78,95,120KM (mówimy o Grande Punto bo w innych modelach Fiata są z inną mocą też.
Co do Grande Punto z silnikiem 1,2 (65KM )i 1,4 (77KM) to naprawdę nie odczuwa się większej różnicy w mocy.
Abramsik
27-03-2018, 17:29
Co do Grande Punto z silnikiem 1,2 (65KM )i 1,4 (77KM) to naprawdę nie odczuwa się większej różnicy w mocy.
W pełni zgodzę się z Kolegą, różnice minimalne (mówię o subiektywnym odczuciu). Co do samego silnika 1,2 w GP. Od kilku tygodni użytkuję właśnie taka wrotkę. Jest kupiony jako samochód tylko do miasta i do doskonalenia jazdy przez córkę, która jest świeżo po zdobyciu prawa jazdy. Z mojego doświadczenia twierdzę, że demonem prędkości on może i nie jest ale jeździ lepiej niż można wnioskować po suchych danych. Do 90 km/h jest OK. Nigdy nie marudziłem na światłach itp a i w ruchu ulicznym zakałą GP nie jest. W trasie fakt, wyprzedzanie trzeba rozgrywać taktycznie ale coś za coś. Reasumując 1,2 do miasta (i tylko) wystarcza i jeździ bardzo fajnie. Osobiście jestem z wroteczki zadowolony a i moje Panie ją chwalą.
Jak to mówią auto gwizda tylko kierowca piz...a:lol::lol::lol:
CieniaczRider
27-03-2018, 19:56
Może porównaj osiągi z danymi katalogowymi?Cudów nie będzie z 1.2 69km, ale nie dramatyzujmy-mam Uno 45km i nawet przyzwoicie idzie, więc GP tym bardziej powinno.
Do tej przepustnicy zaglądałeś czy tylko błąd odczytałeś?
I sprawdź tą sondę bardziej szczegółowo :)
krowka1978
27-03-2018, 23:34
mam Uno 45km i nawet przyzwoicie idzie, więc GP tym bardziej powinno.
Ile waży UNO? Miałem UNO 45 MKII 1.0 FIRE '93r gaźnikowiec, więc wiem jak jest ;-) GP jest dwa razy cięższe, taka drobnostka. Moje waży 1250kg - waga z wyciągu homologacji.
CieniaczRider
28-03-2018, 08:25
Czyli nie dwa razy cięższe, Uno chyba ok 750kg, więc nie dwukrotnie mniej :) Minus ewentualna rdza, bo to w Uno codzienność :P Tyle, że Uno ma 45km, a GP 69km, więc jakby "trochę" więcej i powinno to zrekompensować różnicę masy.
savxx a nie jeździłeś tym Grande przed zakupem?
krowka1978
28-03-2018, 10:17
Minus ewentualna rdza, bo to w Uno codzienność
To zależy, bo MKII włoskiej produkcji wypada znacznie lepiej niż te składane w Polsce.
Przepustnicę zobaczyłem przy okazji dłubania przy czym innym w FES,nie rozbierałem jej...Sonda to samo...
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Niestety nie jeździłem przed zakupem bo było pacnięte.Był jedynie odpalony i parę metrów w tę i z powrotem...Mechanicznie nie dawał podstaw że coś może być nie tak więc nie forsowałem jeżdżenia nim w takim stanie.Nie było jednego lusterka,jeden reflektor był popękany,nie chciałem ryzykować dowodu rejestracyjnego na jazdę po publicznej drodze.A ta obok była akurat bardzo ruchliwa,własciwie środek miasta..
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
A co do tej mocy...może to rzeczywiście moje subiektywne odczucie...może trzeba się trochę przestawić,bo punciak po prostu jechał a GP trzeba rozbujać,trochę wyżej kręcić na obrotach?Na trasie dom-praca jest solidna,dość stroma i długa góra/podjazd i tam wychodzą te niedostatki mocy...Jadąc samemu to jeszcze jako tako,ale już we dwójkę(jesteśmy szczupli) jeśli wcześniej solidnie nie bujnę GP to ledwie się wlecze...Już nie wiem co by było w czwórkę...pewnie by nie wyjechał...Dlatego w ogóle te moje obawy że coś nie halo.Wiedziałem że nie kupuję demona prędkości i mocy,ale myślałem że przynajmniej będzie miał osiągi punta jedynki.Jedynkę niestety nadgryzł ząb czasu(podłoga,progi) a że właśnie sprawowała się dobrze i niezawodnie to chcieliśmy trochę odmłodzić i padło na GP.
troche dziwne bo ja mm 1.4 77 kucy i nie moge powiedziec aby to było mułowate, nawet z 4 dorosłymi osobami na pokładzie idzie bardzo dobrze do przodu.... dynamika wg mnie nawet lepsza niz w cinkłeczento którego za muła nie uważałem :-)
krowka1978
30-03-2018, 09:58
nawet z 4 dorosłymi osobami na pokładzie idzie bardzo dobrze do przodu....
Nie przesadzaj ;-) Idzie szczególnie do przodu, gdy jeszcze sprężarka klimy działa na 100% :tongue
Abramsik
30-03-2018, 10:06
A co do tej mocy...może to rzeczywiście moje subiektywne odczucie...może trzeba się trochę przestawić,bo punciak po prostu jechał a GP trzeba rozbujać,trochę wyżej kręcić na obrotach?
Fakt, że trzeba trochę pokręcić obroty ale bez przesady (max. 3,5-4 tys przy wyprzedzaniu) bo silnik jest bardzo elastyczny i zmiana biegów jest już spokojnie możliwa od 2,5 tys. Nie miałem nigdy kontaktu z Punto ale jego "dynamika" może wynikała także z innych przełożeń SB. Pisałeś także, że GP miała małą "rolkę". Może rozrząd (pasek) przeskoczył o 1-2 ząbki i tam jest przyczyna. Tak jak pisałem wcześniej moja wrotka nie jest demonem ale jazda nią sprawia nam wiele przyjemności a takich jak Twoje doświadczenia są mi obce. Da się GP nawet z tym rachitycznym silnikiem całkiem sprawnie poruszać. Fakt, że jak przesiadam się z Cromy to myślę, że nie jadę ale po chwili adaptacji wszystko jest OK. Reasumując, proponuję sprawdzić rozrząd (bo o filtrze powietrza i całym pakiecie startowym nie wspominam myśląc, że to zrobiłeś) i ... przejechać się innym GP z tym silnikiem (np w komisie pod pozorem jazdy próbnej). Jeśli będzie tak samo to masz odpowiedź.
...............A co do tej mocy...może to rzeczywiście moje subiektywne odczucie....
Grande Punto ma przyspieszenie (od 0 do 100km/h) 14,5 s - stoper i jazda ........
Spróbuję z tym stoperem...Ale ten rozrząd,pasek rozrządu...może być coś na rzeczy.Jakiś czas przed kupnem był robiony rozrząd,bo nawet ktoś machnął stosowny wpis na obudowie filtra powietrza(białym markerem).Sęk w tym że tym samochodem wcześniej jeździł jakiś maksymalny syfiarz i niechluj to podejrzewam że ten rozrząd też pewnie był robiony raczej nie w warsztacie a w szopie u Gienka...Przemknęło mi to przez myśl,zaraz na początku ale potem utonąłem w innych domysłach po "diagnostyce" w FES.Nie oczekuję cudów ale tak jak pisze kolega Abramsik - niech się normalnie przyjemnie jedzie,a nie myśli o kolejnej górce na którą auto wjeżdża z wielkim bólem.Dzięki za nakierunkowanie.Tym bardziej że kilka faktów przemawia za rozrządem/paskiem.A jeśli chodzi o filtry,oleje itp...tak wszystko zmienione.
Dziś poszperałem jeszcze w logach z FES.Za tym rozrządem przemawia też kolejna sprawa.FES pokazuje błąd czujnika położenia wału... A takie jeszcze pytanie..Do poprawnego ustawienia rozrządu potrzebuję blokad czy wystarczy ustawienie znaczników na kołach pasowych i obudowie?Te blokady wiem że są potrzebne przy silniku 1.4 bo tam są zmienne fazy rozrządu.Tu chyba tak nie jest...Choć pewnie te blokady mogły by ułatwić...hmmm..
Nie przesadzaj ;-) Idzie szczególnie do przodu, gdy jeszcze sprężarka klimy działa na 100% :tongue
no ja wiem ze porównując do 1.4 T-jet 120 kucy to 1.4 77 kucy jest słabszy, ale jakoś nie moge powiedziec aby moje punto 1.4 nawet przy załączonej klimie nie jechalo, przecież ja wiem że to nie jest ferrari ale obiektywnie mówiac mułowate też to nie jest... nie jechał to kaszlak 0,65 litra :lol:
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Dziś poszperałem jeszcze w logach z FES.Za tym rozrządem przemawia też kolejna sprawa.FES pokazuje błąd czujnika położenia wału... A takie jeszcze pytanie..Do poprawnego ustawienia rozrządu potrzebuję blokad czy wystarczy ustawienie znaczników na kołach pasowych i obudowie?Te blokady wiem że są potrzebne przy silniku 1.4 bo tam są zmienne fazy rozrządu.Tu chyba tak nie jest...Choć pewnie te blokady mogły by ułatwić...hmmm..
wiedz że silnik 1.2 8V jest bezkolizyjny czyli jak źle rozrząd ustawiony to silnika "nie popsujesz" ale jego osiągi będa gorsze od cinkłeczento 0,7, ustawić tam rozrząd to naprawde prosta sprawa ale sugeruej do tego blokadę wtedy będzi na 100% dobrze (o ile się wie o co chodzi)
wiedz że silnik 1.2 8V jest bezkolizyjny
Nie wprowadzaj w błąd 1,2 starej wersji były bezkolizyjne .Niestety obecne silniki 1,2 są już kolizyjne . (łatwo poznać po okrągłym wlewie oleju )
krowka1978
03-04-2018, 15:58
ale jakoś nie moge powiedziec aby moje punto 1.4 nawet przy załączonej klimie nie jechalo
Mojego mam z automatyczną klimą. Latem po postoju na słońcu, gdy na maksa chłodzi wnętrze, żeby zejść do zadanej temperatury, auto jest ociężałe - bardzo czuć, że coś go trzyma. Po schłodzeniu wnętrza ociężałość mija - alternator też ma w tym udział, bo wiatrak jednak trochę A bierze. Czuć to przy ruszaniu spod świateł. Normalnie nie czuć obciążenia, klima ustawiona cały rok w tryb Full Auto. Mam go od nowego i co roku w upały jest ta sama sytuacja, ale tylko na czas schłodzenia wnętrza.
Nie wprowadzaj w błąd 1,2 starej wersji były bezkolizyjne .Niestety obecne silniki 1,2 są już kolizyjne . (łatwo poznać po okrągłym wlewie oleju )
a to zalezy czy z wariatorem czy bez... ale jak coś odszczekuje, kiedys 1.2 byl bezkolizyjny , tylko pytanie czy on ma obecny czy dawny silnik :-)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Mojego mam z automatyczną klimą. Latem po postoju na słońcu, gdy na maksa chłodzi wnętrze, żeby zejść do zadanej temperatury, auto jest ociężałe - bardzo czuć, że coś go trzyma. Po schłodzeniu wnętrza ociężałość mija - alternator też ma w tym udział, bo wiatrak jednak trochę A bierze. Czuć to przy ruszaniu spod świateł. Normalnie nie czuć obciążenia, klima ustawiona cały rok w tryb Full Auto. Mam go od nowego i co roku w upały jest ta sama sytuacja, ale tylko na czas schłodzenia wnętrza.
a to u mnie klima manualna...wiec ona sie innymi prawami rządzi, czyli nie wazne jak ustawisz zawsze tak samo pracuje.... automat mam na t-jecie...tutaj nie widze jakis ubytków mocy :-)
krowka1978
04-04-2018, 09:50
automat mam na t-jecie...tutaj nie widze jakis ubytków mocy :-)
Wiem, bo w MultiAir też nie ma ;-)
Wiem, bo w MultiAir też nie ma ;-)
a tak w ogóle to offtopic... mysłalem ze mi padł termostat w T-jetcie... a tu sie okazalo ze oni montuja termostat o temperaturze otwarcia 80 stopni.... do tego silnika, dobzre że są interenety bo nei straciłem 2 godzin na wymiane dobrego termostatu :lol:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.