Po kilku tys. km mam kilka spostrzeżeń dotyczących samochodu.
1. Ciekawy patent z przezroczystymi naklejkami z przodu na zderzaku w miejscu dotykania maski i z tyłu na karoserii w miejscu dotykania klapy bagażnika. Rozumiem, że mają zapobiegać ocieraniu się elementów i wycieraniu lakieru ale, że nikt tego wczesniej nie przewidział. Po myciu te przednie praktycznie odkleiły się.
2. Przy temperaturach poniżej 0stC klocki piszczą niemiłosiernie. Co ciekawe pył z nich bardzo łatwo udaje się zmyć na myjni. W porównaniu do poprzednich samochodów miło to zaskakuje.
3. Miejsce na koło zapasowe mieści wiele dodatkowych rzeczy typu: linka, kable, żarówki itp.
4. Mam wrażenie, że uszczelki w drzwiach (szczególnie przednich) źle odprowadzającwodę i po deszczu lub myjni woda skapuje na kieszeń w drzwiach i pod panel do regulacji lusterek.
5. Licznik spalania zaniża o Ok 0,7-1 litra w porównaniu ze spalaniem z baku. Rezerwa w baku to Ok 10 litrów.

Potwierdzam Twoje spostrzeżenia z wyjątkiem przeciekania uszczelek u mnie tego nie ma.

U mnie klocki nie piszczą. Komputer zaniża spalanie o 0,3-0,5 l w zależności czy trasa, czy miasto.
Zadowolenie z autka wciąż jest... ;)

Samochód bardzo fajny dla małej rodziny. Przestronny z możliwością regulacji siedzeń i przestrzeni bagażowej. Składane siedzenia tylne in plus. To wszystko bez przesadnego zwiększania samych gabarytów auta. Fajnie się prowadzi. Zawieszenie jest komfortowe, pomimo tego, że tył to belka skrętna.

Siedziałem w nowym 500L w salonie, więc moje spostrzeżenia tylko takie:
- kierownica okrągła choć mniej designerska to jednak widać dokładnie zegary :-)
- w końcu lewarek skrzyni taki jaki być powinien, na odpowiedniej wysokości, bo w wersji przed liftem podobny do tego w Ursusie C-350,
- bardzo ładne ledowe daylights,
- zderzak przedni tragedia, auto przypomina z profilu mydelniczkę,
- generalnie środek dla mnie na +, z zewnątrz na -

na poczatku w czasie jazd próbnych wersja przed liftingiem smialem sie z galki biegów - gala jak z iveco stralisa - duza, lapiesz jak pasazerke za kolano. ale po przejechaniu juz prawie 10 tys - galka lezy idealnie w dloni i przestala mnie straszyc.

Ja jakoś do dziś się nie mogę przyzwyczaić do tej dźwigni :-/ Może też dlatego, że nie mam podłokietnika, może wtedy byłoby ciut lepiej.

A jak z siedzeniami w nowej wersji? Bardziej wygodne? Wiele osob sie skarzylo ze siedziska za krotkie w 'starych' .

Jak dla mnie bardzo wygodne zwłaszcza że mam regulację odcinka lędźwiowego.

Do gałki można przyzwyczaić się. Po kilku tys. km wydaje się być bardzo wygodna. Biegi dobrze wchodzą. Fajnym patentem jest otwieranie wszystkich okien po dłuższym naciśnięciu otwartej kłódki na pilocie. W lato przy nagrzanym samochodzie jak znalazł. Analogicznie dłuższe przyciśnięcie zamkniętej kłódki zamyka wszystkie okna. Nagłośnienie też daje radę. Dziś po opadach po otwarciu drzwi kierowcy ponownie woda zalała mi panel do sterowania lusterkami, drzwi i głośnik niskotonowy. Podłokietnik to bardzo przydatna rzecz.

W porównaniu do mojej wersji to nowe 500l ma napewno tapicerkę z lepszych materiałów. Także nowy system multimedialny z większym wyświetlaczem, zegary są nowocześniejsze ale czy ładniejsze kwestia gustu, ładne są też światła LED do jazdy dziennej. Jednakże starsza wersja miała wg mnie ładniejszą kierownicę, mniej przekombinowane zderzaki, fajny chwyt hamulca ręcznego. Co do gałki zmiany biegów to mam problem mianowicie stara jest dziwna ale przez to wyjątkowa bo inna z kolei nowa ma klasyczna kule jak w zwykłej 500. Wg mnie lifting spowodował że 500l straciła troszeczkę że swojego niepowtarzalnego i trochę kontrowersyjnego wyglądu zwłaszcza we wnętrzu. Podsumowując..... da się lubić [emoji7]starą jak i nową wersję [emoji57]

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

1. Zauważyłem, że uszczelka przy drzwiach kierowcy jest źle dociągnięta i tworzy się tam mały zbiórnik wody na Ok 2ml- górny przedni róg drzwi. Ta woda przy otwarciu drzwi wpada do środka. Wg ASO nIe da się tego dociągnąć do przodu. Można tylko dogiąć uszczelkę.
2. Jednem z gumowych przewodów odprowadzający spaliny z turbo (tuż przy bagnecie oleju- 1,4 tjet) parcieje na obejmach. Wyraźnie wyglada na stary. W ASO jeszcze nie chcą go wymieniać ale jest taka możliwość w przyszłości. Za to w innym ASO W Warszawie twierdzą, że szczur i kuna zrobiły sobie ucztę na tym przewodzie😀

Z uwagi na ciepłe dni postanowiłem sprawdzić czy klimatyzowany schowek działa. Niestety zawiodłem się. Chłodniej było w środku samochodu niż w schowku. Nie ma tam żadnego dodatkowego nadmuchu, a przepływ powietrza jest pasywny.

2. Jednem z gumowych przewodów odprowadzający spaliny z turbo (tuż przy bagnecie oleju- 1,4 tjet) parcieje na obejmach.
Spaliny z Turbo w gumowym przewodzie? Nie chodzi Ci czasami o przewód z odmy?

Pewnie tak. Nie znam fachowej nazwy, a człowiek z serwisu pewnie tłumaczył mi mniej fachowym językiem.

Jednem z gumowych przewodów odprowadzający spaliny z turbo (tuż przy bagnecie oleju- 1,4 tjet) parcieje na obejmach. Wyraźnie wyglada na stary. W ASO jeszcze nie chcą go wymieniać ale jest taka możliwość w przyszłości. Za to w innym ASO W Warszawie twierdzą, że szczur i kuna zrobiły sobie ucztę na tym przewodzie��
318513185231853
Na głębokiej prowincji już wymieniają bez problemu.

Raczej jest to wada spowodowana temperaturą, kuna czy inny gryzoń wygląda inaczej.

wg mnie ewidentna wada materiału!!

Ewidentna wada fabryczna, zły materiał użyty do produkcji rury.
Przerażające dla mnie jest to jak szybko wystąpiło uszkodzenie - pierwsze pęknięcia musiały być widoczne już przed sprzedażą, normalnie widuję takie uszkodzenia jak na fotkach w autach co najmniej pełnoletnich. I też nie w każdym, bo przecież nie należą do rzadkości np Cienkocienko z pierwszej produkcji nadal jeżdżące z kompletem fabrycznie zamontowanych węży/rur.

U mnie spękanie jest nieco mniejsze ale będzie do wymiany. Pewnie gdybym się uparł to by to zrobili teraz ale umówiłem się, że dojeźdżę do pierwszego przeglądu i zweryfikują w serwisie co i jak, a to już niebawem. Ryzyko pęknięcia jest raczej małe. Na wszelki wożę taśmę do +260stC. Gdzieś na forum Tipo też ktoś pisał o tych przewodach. Ogólnie to powinni na to zrobić akcję jeśli występuje to w tylu samochodach.
Z innych ostatnich spostrzeżeń:
- opony letnie GoodYear 17" są dość głośne.
- nie mogę zamknąć samochodu z kluczyka. Zamek nie przekręca się.
- po dłuższym pozostawieniu otwartego bagażnika, podczas zamykania skrzypi.
- syczenie z silnika (pisałem o tym na forum Tipo) okazało się przewodem gdzie przelatuje powietrze pod ciśnieniem.

opony letnie GoodYear 17" są dość głośne.
Jaki model?


- po dłuższym pozostawieniu otwartego bagażnika, podczas zamykania skrzypi.
Zdarza się w autach innych marek - siłowniki czasem tak mają.

Goodyear Eagle F1 225/45 R17.
Klapa to nic ważnego ale z biegiem kilometrów opisuję to co zauważę 😀

Goodyear Eagle F1 225/45 R17.
U mnie mam Asymmetric 2 w rozmiarze 225/45 R18, mają 69dB, więc aż tak tragicznie z głośnością nie jest (nowsze Asymmetric 3 są cichsze o około 30% (maja poziom głośności 68dB)).

U siebie który model Assymmetric posiadasz?

Asymetric 2. W poprzednich autach miałem Continental premium contact 2 i Michelin Energy Saver. Samochód był gorzej wyciszony, a opony cichsze.

Asymetric 2. W poprzednich autach miałem Continental premium contact 2 i Michelin Energy Saver. Samochód był gorzej wyciszony, a opony cichsze.

Tylko, że tamte gumy miałeś na pewno w mniejszym rozmiarze tzn. węższe. Poza tym GY F1 to sportowa guma która ma przede wszystkim zapewniac przyczepność i zawsze będzie bardziej szumieć niż opona energooszczędna. Za to jak trzyma na zakrętach. F1 to super guma ;)

Zgadza się. Tam był rozmiar 185/55 16. Właściwości jezdne ta opona ma bardzo dobre. Tak jak większość klasy premium.

takie uszkodzenia jak na fotkach w autach co najmniej pełnoletnich. I też nie w każdym, bo przecież nie należą do rzadkości np Cienkocienko z pierwszej produkcji nadal jeżdżące z kompletem fabrycznie zamontowanych węży/rur.
Faktycznie odma przy turbince tam nie siadała. Guma z lepsza czy coo ??

Jeżdżąc po lokalnych drogach zauważyłem, że podczas mijania innych pojazdów szczególnie, gdy ja jadę pod górę, kierowcy nadjeżdżających samochodów "puszczają" mi długimi na oczywisty znak tego, że ich oślepiam. Na płaskim się to nie zdaża. Sprawdziłem już dwukrotnie ustawienie świateł i ciśnienie w oponach i wszystko jest w należytym porządku. Czy też tak macie? Nie wspomnę, że mnie to zawsze oślepiają te samochody z adaptacyjnymi ksenonami czy ledami jadace za mną lub mijające mnie, bo one nijak się nie adaptują. Fakt faktem, że żarówki H7 i budowa klosza w Fiacie są naprawdę godne polecenia i przy przesiadce z H4 jest wyraźna różnica.

Też tak mam zwłaszcza jak ktoś siedzi z tyłu. Dlatego obniżam reflektory przy pomocy regulacji u mnie jest pod radiem

Masz rację. Jak jeżdżę sam to nie ma problemu. Przy obniżeniu o 1 poziom też to występuje. Przy obniżeniu o 2 poziomy światła dają wyraźnie krótszy strumień. Może na trasę zwiększę nieco ciśnienie w tylnych oponach.

Jeżdżąc po lokalnych drogach zauważyłem, że podczas mijania innych pojazdów szczególnie, gdy ja jadę pod górę, kierowcy nadjeżdżających samochodów "puszczają" mi długimi na oczywisty znak tego, że ich oślepiam. Na płaskim się to nie zdaża. Sprawdziłem już dwukrotnie ustawienie świateł i ciśnienie w oponach i wszystko jest w należytym porządku. Czy też tak macie? Nie wspomnę, że mnie to zawsze oślepiają te samochody z adaptacyjnymi ksenonami czy ledami jadace za mną lub mijające mnie, bo one nijak się nie adaptują. Fakt faktem, że żarówki H7 i budowa klosza w Fiacie są naprawdę godne polecenia i przy przesiadce z H4 jest wyraźna różnica.

Od nowości miałem światła ustawione w położeniu najwyżej, ale też spotkałem się z miganiem z naprzeciwka, więc obniżyłem do poziomu najniższego, ale różnica w zasięgu i dystansie oświetlania jest widoczna.

przecież można obniżyć/ skorygować tylko odbłyśnik lewego reflektora ( w pozycji 0 )

Od nowości miałem światła ustawione w położeniu najwyżej, ale też spotkałem się z miganiem z naprzeciwka, więc obniżyłem do poziomu najniższego, ale różnica w zasięgu i dystansie oświetlania jest widoczna.
Wiesz do czego służy korektor ustawienia świateł? Na pewno nie do tego, aby nie mrugali - zalecam przeczytanie o tym w instrukcji. Zdarza się, że mrugają gdy jadę X-em z biksenononami, ale mam to gdzieś. Światła są dobrze ustawione, więc "odmruguję". W przypadku GP też czasem się zdarza.
Jeśli uważasz, że jest coś źle, to do diagnosty na ustawienie świateł, korektor oczywiście na pozycję 0 :!:

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


przecież można obniżyć/ skorygować tylko odbłyśnik lewego reflektora ( w pozycji 0 )

Ustawialne śrubami w pionie i poziomie są oba odblysniki.

Do tej pory uważałem, że korektor jest po to aby ustawić światła tak aby nie oślepiać innych użytkowników drogi. To, że ktoś mruga to jeżeli pominiemy wiadome ostrzeżenie chyba jest sygnałem, że kogoś oślepiam. Ale co tam lepiej mieć gdzieś innych bo przecież ja mam dobrze niestety takie myślenie kończy się w momencie kiedy to mnie oślepiąi wtedy... . Nie na darmo mamy powiedzenie.: Jak Kali ukraść krowę to super ale ja krowę ukradną Kalemu to uuuuu.

Abstrahując od starszych samochodów, które często są po stłuczkach mają jeden reflektor w niebo, a drugi w asfalt ustawione to xenony, ledy i inne lasery montowane w nowych samochodach oślepiają co niemiara- Nie tylko kierowców ale także pieszych. 500L i X mają stosunkowo wysoko zamontowane światła (Podobnie jak dostawczki a la Transit). Z tego też wynika pewnie mała tolerancja prawidłowej wysokości świecenia. Wystarczy teściowa na tylnej kanapie i oślepianie murowane 🤣

Do tej pory uważałem, że korektor jest po to aby ustawić światła tak aby nie oślepiać innych użytkowników drogi.
Korektor jest od obniżania świateł przy obciążonym tyle, więc poniekąd masz rację.


To, że ktoś mruga to jeżeli pominiemy wiadome ostrzeżenie chyba jest sygnałem, że kogoś oślepiam. Ale co tam lepiej mieć gdzieś innych bo przecież ja mam dobrze niestety takie myślenie kończy się w momencie kiedy to mnie oślepiąi wtedy... .

Mam dobrze ustawione światła, więc dlaczego mam obniżać, bo ktoś mruga? Dlatego mam gdzieś, bo wiązkę światła mam prawidłową - dlaczego mam widzieć krótszy fragment drogi i np. zgarnąć pieszego? Korektora oczywiście używam zgodnie z obciążeniem pasażerami i bagażem.

Dziś zauważyłem, że po otwarciu bagażnika z pilota i następowym zatrzaśnięcia klapy nie trzeba go zamykać z kluczyka. Sam się zatrzaskuje 😀👍🏻

Mam kilka spostrzeż odnośnie radia Uconnect 7" (już po aktualizacji oprogramowania z akcji serwisowej):
- 1x zawiesiło się i samo zresetowało.
- często przy podłączeniu nie działa Apple Car play (iOS 10 i 11). Jedynie wyłączenie silnika pomaga.
- ikony w Apple Car play mógłby być większe (jest miejsce na to). Celowanie nie jest łatwe.
- przy włączonej muzyce (np. Spotify) i mapach przydałby się dodatkowy pasek z info jaki utwór leci.
- obsługa jest łatwa i intuicyjna.
- matowy wyświetlacz dość dobrze sprawdza się w słoneczne dni.

Witam, teraz rzeczowo o uwagach do 500l lounge/ 2018 rok, użytkowany kilka miesięcy:
1.mocno brakuję czujników z przodu,słabo wyczuwalny jest przód tego autka, maska mocno opada i nie widać gdzie się kończy, nawet przy max podniesionym siedzisku, niestety - ciężko parkować.
2.klimatyzacja/ ogrzewanie - działa tylko z przodu, z tyłu zimno zimą,latem gorąco.Niestety osoby z tylu są poszkodowane. Jest to mocne nie dopatrzenie.
3.fabrycznie przyciemnienie szyb- masakra, ledwie kilka procent,można byłoby złożyć reklamacje,ale jest to urocza 500...
4.auto ma baardzo duzy łuk skrętu.
5.nie wygodne zamykanie klapy tylnej+jest ona strasznie ciężka, więc zawsze trzasnie się jak się jej nie przytrzyma.
5.juz bardziej pierdoła,ale: z pod lusterek swiatlo doświetlające postojowe baardzo słabe/ oświetlenie zewnetrzne ambilight - kilka LED w dziwnych miejscach, ale nie przy np.klamkach/ nogach.
6.kurtyna dachu panaromicznego mocno przepuszcza światło słoneczne, może to czasem przeszkadzać przy ostrym słońcu.
Poza tymi uwagami auto jest rodzinne, stateczne, wygodne oraz przestrzenne, a dynamiczne juz tylko z silnikiem diesla albo w skrajnym wypadku z najmocniejszym turbowspomaganym najwyższym benzynowym, ponieważ auto jest stosunkowo ciężkie i ma malooplywowy kształt.

Potwierdzam, że kurtyna przepuszcza promienie świetlne i przyciemnianie szyb powinno być lepsze. Duża boczna szyba jest plusem ws. widoczności ale jeśli słońce jest nisko i z boku samochodu to bije po oczach. Daszek nie zakrywa nawet połowy szyby ale w innych autach jest podobnie.
Żona z tyłu na klimę nie narzeka ale musi być nawiew na środek skierowany.

Fakt, na tylnej kanapie nie jest zbyt dobrze pod względem chłodzenia czy grzania. Jest tak w mojej eLce i jak widzę nie poprawili tego po lifcie. Szkoda - wystarczyłoby dać jakiś nawiew w okolicy tunelu środkowego.

A propo nawiewów z tyłu, czy u was też to tak wygląda jak u mnie pod fotelami? Odnoszę wrażenie, że czegoś tam brakuje, podobnie zresztą jak w boczkach bagażnika gdzie chyba we wnękach powinna być taka elastyczna siatkahttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180606/a6199adbde1f629ea7b9e4ca641f67a2.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180606/d870a0ba958d677aac12e351637e0b0d.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180606/6f7cf991d323ce80f962ea68c59ee193.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180606/eeee921c9db46f48c6814f2e4f231d09.jpg

Wysłane z mojego C103 przy użyciu Tapatalka

U mnie nawiew na nogi wyglada tak samo. W bagażniku małe siatki we wnękach są.

U mnie też są takie nawiewy i są siateczki w bagażniku

W moim dokładnie jak na foto.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

U mnie też są takie nawiewy i są siateczki w bagażnikuU mnie brak- cross 2018 zgłaszać do ASO czy może idzie gdzieś je dostać?https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180607/060219eb5f6b6add5f2b8d1be95270f5.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180607/c09037bdf061b3e5f51f707e4b884d99.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180607/971835c8aea6f9af45d093f269e2ebe1.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180607/247c4b9b7df2aaa57f42e21bc2eda132.jpg

Wysłane z mojego C103 przy użyciu Tapatalka

U mnie brak- cross 2018 zgłaszać do ASO czy może idzie gdzieś je dostać? - albo zapomnieli albo oszczędności fiat wprowadził

Po lifcie w 2017 jeszcze montowali. Siateczki są na tych dalszych (bardziej wgłębi) wnękach. Ogolnie to tam ledwo wchodzi kamizelka, więc chyba szkoda na nie kasy ale może w serwisie uwzględią roszczenie ale to chyba trzeba zgłosić się tam gdzie samochody były kupowane (kwestia rękojmi).

Akurat te siateczki są w miarę praktyczne...ja tam trzymam skrobaczki w zimie oraz bezpieczniki w blistrze i parę walających się drobiazgów.
Wg mnie szukanie na siłę oszczędności FCA. Tak samo było z zamykaną przegródką ( niby na parasol), która znajduje się pomiędzy tylną kanapą a regulowaną półką w bagażniku - teraz jest tak kawałek niepraktycznego plastiku . Pierwsza seria miała bodajże wytłoczone logo fiata na oparciu tylnej kanapy widoczne od strony bagażnika - stylistyczny smaczek ale pewnie kosztowniejszy więc już go nie ma.
Fiat ma więcej takich pseudo oszczędności, które nie koniecznie podnoszą prestiż marki. Spójrzcie niebieski gumowy pokrowiec na dokumenty....normalnie wiocha - kupujesz auto za ponad 50 tyś a oni pakują ci książkę i instrukcje do niebieskiej ceraty "reklamówki". Czemu nie można było wykonać tego chociażby jak renault, opel czy inne marki - ładny zamykany pokrowiec. Tak samo z kluczykiem zapasowym....inne marki dodają co najmniej taki sam jak pierwszy czyli składany tylko okrojona wersja a w naszych "bieda" kluczyk. Kolejna rzecz papierowy dokument z homologacji samochodu....zwykły papier ksero z hologramem.
Dla porównania - opel astra J 2 kluczyki składane zapakowane w gustowne zamykane na magnes pudełko. Otwierasz pudełeczko z logo opla a tam czekają na ciebie kluczyki...piękna rzecz. To samo tyczy się zaświadczenia homologacji....gruby kredowy papier , kolorowy nadruk. Moze są to mało znaczące rzeczy a nie którzy powiedzą że nie istotne ale ja wam powiem , że takie szczegóły świadczą o podejściu marki do klienta oraz podnoszą w jakimś stopniu prestiż. A koszt takiego np. pudełka na kluczyki czy lepszego papieru to ile?......może z 1,5 euro w sumie. Przy kwocie auta za 50 tyś te 1.5 euro mnie nie zbawi:smile:
pzdr

U mnie brak- cross 2018 zgłaszać do ASO czy może idzie gdzieś je dostać?https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180607/060219eb5f6b6add5f2b8d1be95270f5.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180607/c09037bdf061b3e5f51f707e4b884d99.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180607/971835c8aea6f9af45d093f269e2ebe1.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180607/247c4b9b7df2aaa57f42e21bc2eda132.jpg

Wysłane z mojego C103 przy użyciu Tapatalka

Ja też mam cross ale 2017 może faktycznie to oszczędności. Przed reklamacją obejrzał bym jakiś egzemplarz stojący w salonie. Ewentualnie poszukał bym ogłoszeń dealerów sprzedaży nowych aut ze zdjęciami aut z otwartymi bagażnikami.

Ja z kolei namierzyłem drobną rzecz a mianowicie przewód do złącza diagnostycznego, mogliby się bardziej postarać aby go ukryć - u mnie owinąłem go taśmą izolacyjną:
3242532425

Nawiewy pod siedzeniami tak właśnie wyglądają nic nie brakuje. Co do złącza też tak u mnie wygląda. Pierwsza seria miała zatyczke do złącza.... Teraz nawet żałują zatyczki.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Dziwne, że to złącze nie ma żadnej zaślepki. Na parasolkę jest przetłoczenie na tylnej półce na otarcie łez.
Jest logo 500 na przednich fotelach 👏🏻
Brak drugiego składanego kluczyka to lipa. Nie spotkałem się z tym we wcześniejszych samochodach.
Dla mnie największa oszczędnością są jednak te naklejki zabezpieczające lakier miedzy maska a zderzakiem i miedzy karoserią, a tylna klapą (ta tylna jest wybitna, bo składa się z dwóch części). Powinny być tam gumowe odbijali.
Oryginalne dywanikigumowe są płytkie i nie pokrywają całej powierzchni pod nogi. Szczególnie z tyłu.
Dorzućmy jeszcze ten pseudo chłodzony schowek.
Cóż, jest w 500L kilka rzeczy do dopracowania.

Brak drugiego składanego kluczyka to lipa. Nie spotkałem się z tym we wcześniejszych samochodach.
W Grande Punto też tylko jeden scyzoryk, dla mnie nie jest to dziwne. Po co ma leżeć w pudle drugi "pełnoprawny" kluczyk? Od 11 lat używam tylko jedynego scyzorka, zapasowy użyty tylko raz, dla zabawy.



Dziwne, że to złącze nie ma żadnej zaślepki.
W 500X też nie ma. Co więcej w autach innych marek zdarza się to samo. Na pocieszenie, w GP jest zaślepka plus osłona :tongue

Przesiadam się do GP 😁 Wiadomo, że elektronika kosztuje, więc nie dają dwóch pilotów. Jednakże zdarzyło mi się, że kluczyk się zepsuł i używałem zapasowego. Obecnie np. mam uszkodzony zamek i nie mogę zamknąć samochodu z kluczyka, więc byłby to problem.
W każdym samochodzie występują pewne wady, których nijak nie można wytłumaczyć tym, że zostały zrobione z tylko oszczędności. Jak na cenę i segment to 500L Lounge jest dobrze wyposażone i jakość materiałów jest o klasę wyżej.

Akurat te siateczki są w miarę praktyczne...ja tam trzymam skrobaczki w zimie oraz bezpieczniki w blistrze i parę walających się drobiazgów.
Wg mnie szukanie na siłę oszczędności FCA. Tak samo było z zamykaną przegródką ( niby na parasol), która znajduje się pomiędzy tylną kanapą a regulowaną półką w bagażniku - teraz jest tak kawałek niepraktycznego plastiku . Pierwsza seria miała bodajże wytłoczone logo fiata na oparciu tylnej kanapy widoczne od strony bagażnika - stylistyczny smaczek ale pewnie kosztowniejszy więc już go nie ma.
Fiat ma więcej takich pseudo oszczędności, które nie koniecznie podnoszą prestiż marki. Spójrzcie niebieski gumowy pokrowiec na dokumenty....normalnie wiocha - kupujesz auto za ponad 50 tyś a oni pakują ci książkę i instrukcje do niebieskiej ceraty "reklamówki". Czemu nie można było wykonać tego chociażby jak renault, opel czy inne marki - ładny zamykany pokrowiec. Tak samo z kluczykiem zapasowym....inne marki dodają co najmniej taki sam jak pierwszy czyli składany tylko okrojona wersja a w naszych "bieda" kluczyk. Kolejna rzecz papierowy dokument z homologacji samochodu....zwykły papier ksero z hologramem.
Dla porównania - opel astra J 2 kluczyki składane zapakowane w gustowne zamykane na magnes pudełko. Otwierasz pudełeczko z logo opla a tam czekają na ciebie kluczyki...piękna rzecz. To samo tyczy się zaświadczenia homologacji....gruby kredowy papier , kolorowy nadruk. Moze są to mało znaczące rzeczy a nie którzy powiedzą że nie istotne ale ja wam powiem , że takie szczegóły świadczą o podejściu marki do klienta oraz podnoszą w jakimś stopniu prestiż. A koszt takiego np. pudełka na kluczyki czy lepszego papieru to ile?......może z 1,5 euro w sumie. Przy kwocie auta za 50 tyś te 1.5 euro mnie nie zbawi:smile:
pzdr

no niestety coś za coś, dzięki tym i pewnie wielu innym oszczędnościom z jakich nie zdajemy sobie sprawy fiat jest tańszy od konkurencji...

Ostatnio zauważyłem, że pod lusterkami (poniżej plastiku) robią się zacieki na drzwiach i nijak nie można tego domyć. Chyba będę musiał użyć pasty polerskiej.

Pastę polerską :?::roll: Tego typu zacieki będą się pojawiać. Z czasem znikają, chyba że co chwilę myjesz auto w twardej wodzie.

Zrobił się jakby osad z kamienia. Próbowałem to zmyć ale nijak nie schodzi nawet jak przetrę mokra szmatka z detergentem. W Warszawie woda nie należy do miękkich ale w ciagu 8 mies byłem na myjni dosłownie 3x. Nie należę do pedantów 😀 ale w końcu czasem muszę zmyć te zaschnięte insekty z maski. Dziwię się tylko, że odprowadzenie wody jest takie, że ścieka na drzwi a nie po uszczelce czy w jakis innych tego typu rowkach.

Trochę wosku i zejdzie..... Ogólnie auto regularnie woskowane jest nie podatne na takie zacieki

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Czy wersja poliftowa ma w tylnych światłach LEDy czy nadal żarówki? Jakoś nie mogę się dopatrzeć na zdjęciach...

wg mnie żarówki

Żarówki. Ledy tylko z przodu. Jak coś to zawsze wyrocznią jest instrukcja obsługi.

Z nowego cennika zniknął silnik benzynowy 1.4 120km. http://cenniki.fiat.pl/fiat cennik 2018 e6d. Czy ten model nie będzie w przyszłości oferowany z tym silnikiem?

Z nowego cennika zniknął silnik benzynowy 1.4 120km ...

Witamy w ekologicznie chorej europie :)

Pozdrawiam
Sebastian

W konfiguratorze dla 500L / 500L Cross cały czas jest dostępny 1.4 T-jet. Dla 500x dostępny jest już 1.3 (150km).

Tak na bazie tego cennika zwróciłem uwagę na to, co Fiat wykastrował z wersji Pop Star - porównując to do mojej przedliftowej eLki. Jakoś mi się wydawało, że każda nowsza wersja będzie lepiej wyposażona, a tutaj za podłogę w bagażniku żądają 700zł, za port USB też dopłata... Masakra jakaś.

Tak na bazie tego cennika zwróciłem uwagę na to, co Fiat wykastrował z wersji Pop Star - porównując to do mojej przedliftowej eLki. Jakoś mi się wydawało, że każda nowsza wersja będzie lepiej wyposażona, a tutaj za podłogę w bagażniku żądają 700zł, za port USB też dopłata... Masakra jakaś.Oszczędności.
To samo z tipem, zaczęli w ogole usuwać w ich mniemaniu zbedne dodatki jak osłona zaczepów od tyłu na siedzeniach, brak osłony pasa chłodnicy, brak uszczelki dolnej drzwi itd.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Masakra z tym wyposażeniem, strasznie lecą po kosztach.

W moim przypadku występuję jedynie wspomniane wyżej popiskiwanie klocków hamulcowych przy niskich temperaturach, innych rzeczy nie zauważyłem.

Dodam że oprócz wspomnianego popiskiwania klocków hamulcowych w niskich temperaturach doszło ponadto ostatnio:
- odchodząca uszczelka przy progu od strony kierowcy, da się ją wepchnąć ponownie na miejsce ale po jakimś czasie sama się podnosi (sprężynuje)
- trzeszcząca klamka (przy otwieraniu drzwi) od strony kierowcy
- trzeszcząca lista z tworzywa sztucznego znajdująca się przy szybie u dołu od strony kierowcy (słyszalne przy zamykaniu i otwieraniu drzwi), podejrzewam że za roku lub dwa samoczynnie odklei się drzwi
- pojawiła się ciężka praca lewarka skrzyni biegów, szczególnie biegi: wsteczny (pamiętam o 2 sekundach z instrukcji) jedynka, dwójka i trójka, 4,5 i 6 wchodzą bez problemów. Objawia się to tym iż biegi wchodzą z wyraźnym oporem, dźwignia stała się nieprecyzyjna, nieprzewidywalna (raz jest ok, raz czuć wyraźny opór, bieg wbija się z jakimś wyczuwalnym stukiem lub bieg wbija się z oporem, ma się wrażenie mieszania kijem w błocie. Dodam że do tej pory biegi wskakiwały równo i gładko, teraz odczucie jest po prostu fatalne, ma się wrażenie jakby zaraz miało coś w chrupnąć, niedopuszczalna rzecz przy 18 tys. przebiegu. Jestem już umówiony w ASO na oględziny problemu

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Generalnie odstawiłem auto gdyż komfort jazdy jest zerowy, poza tym nie wiem co się dzieję z tą skrzynią lub lewarkiem.

Bład w poście

Praca lewarka skrzyni biegów sprawdzona w ASO, według obsługi wszystko jest ok, zauważyłem jednak że w trakcie jazdy testowej biegi wbijane były szybko i energicznie, ja mam inny styl wrzucania biegów, generalnie praca się poprawiła, albo ja się już do tego przyzwyczaiłem. Generalnie nie jest to skrzynia gdzie biegi wrzuca się bez zastanowienia, trzeba to robić mocno świadomie. Uszczelka w drzwiach została doklejona i jest ok. Natomiast teraz, po 1 roku i 4 miesiącach użytkowania przy 21 tys. km przebiegu, skorodowała końcówka wydechu, wyczuwalny jest strumień spalin i widoczna jest mocno cieknąca woda. Parciejący wąż gumowy odmy też u mnie wystąpił, widoczne są spękania gumy przy metalowych opaskach mocujących.
37344

Dziwne - auto ma trochę ponad rok i już jest korozja?

Auto sprawdzone, w tym miejscu znajduje się otwór technologiczny do odprowadzania nadmiaru wody, wygląda na to że fałszywy alarm i wszystko z wydechem jest ok. Natomiast spraciały wąż odmy faktycznie jest do wymiany.