Kolbe
12-03-2018, 19:19
Witam,
Od początku zimy mam problem ze spryskiwaczami. Wydawało mi się, że może po prostu nie opróżniłem letniego płynu i zamarzło ale na dzień dzisiejszy było nawet 16 stopni więc powinno odpuścić a mimo to nadal nic nie leci. Tyczy się to zarówno przodu jak i tyłu. Wydaje mi się, że obie pompki działają ponieważ przy próbie uruchomienia słychać ich pracę. Nie bardzo wiem od której strony to ugryźć. Wydaje mi się, że już wcześniej było jakby niższe ciśnienie chociaż to również wiązałem z być może marznącym płynem. Będę ogromnie wdzięczny za sugestie, na razie nic nie rozbierałem, chciałbym się nakierować w konkretną stronę.
Pozdrawiam
Od początku zimy mam problem ze spryskiwaczami. Wydawało mi się, że może po prostu nie opróżniłem letniego płynu i zamarzło ale na dzień dzisiejszy było nawet 16 stopni więc powinno odpuścić a mimo to nadal nic nie leci. Tyczy się to zarówno przodu jak i tyłu. Wydaje mi się, że obie pompki działają ponieważ przy próbie uruchomienia słychać ich pracę. Nie bardzo wiem od której strony to ugryźć. Wydaje mi się, że już wcześniej było jakby niższe ciśnienie chociaż to również wiązałem z być może marznącym płynem. Będę ogromnie wdzięczny za sugestie, na razie nic nie rozbierałem, chciałbym się nakierować w konkretną stronę.
Pozdrawiam