AdamStilo
08-03-2018, 19:13
Witam, podobnego problemu nie znalazłem więc piszę od nowa. Gdy auto postoi dość długo(całą noc,8h pod pracą) gdy go odpalę(odpala bez problemu od przysłowiowego strzała) wchodzi na "ssanie" i po kilku sekundach zaczynają falować obroty w zakresie jakieś 500-600 obr góra-dól. W tym czasie trzęsie silnikiem. Gdy wciskam gaz i utrzymuję obroty między stałe ok 2500obr. to silnik się wkręca bez problemu ale czuć że wibruje i nie równo chodzi. Gdy przytrzymam takie obroty ok 30-40 sekund i puszczę gaz silnika się uspokaja i spokojnie pracuje na ssaniu i już nic się z tym nie dzieje. Z kolei gdy tylko odpalę auto i od razu ruszę to przy każdej zmianie biegu z niższego na wyższy na początku "nowego" wyższego biegu auto muli aż do przekroczenia chyba 2000obr. i wtedy dostaje kopa i jedzie dobrze i tak na każdym biegu aż przejadę jakiś niecały 1 km i sytuacja się normuje. Dodam że dzieje się to tylko po odpaleniu po długim postoju, tylko na benzynie, i znika zanim temp.na czujniku drgnie choćby o jedną kreskę. Auto posiada LPG BRC. Przegląd instalacji LPG kompleksowy(nowe filtry, pełna diagnostyka komputerowa) był robiony 2 tygodnie temu, auto ma roczne świece Denso na których jest zrobione 5tyś.km. Na biegu jałowym już po ustaniu tych wibracji,mulenia i falowania nic nie faluje ani się nie dzieje ani na gazie ani na benzynie. Jedynie co zauważyłem żę jak jadę na Pb auto jest lekko słabsze niż na LPG. Pytanie teraz do szanownych kolegów co to może być i na co zwrócić uwagę. Auto nie dymi, nie szarpie podczas jazdy,nie ubywa płynów nic poza opisanym problemem się nie dzieje. Pozdrawiam .P.S. auto Stilo 1.4 16V 95km 2007r z oryginalnym przebiegiem 121tyś.km.