jorgi93
23-02-2018, 21:45
Witam
Posiadam Stilo 1,6 16v 103 km 2003 rok, ogólnie auto po ogarnięciu po zakupie radzi sobie całkiem ok i nawet jak na stilo :) nie ma z nim większych problemów. Ale jeden z którym nie mogę sobie poradzić od prawie roku spędza mi sen z powiek.
Zacznę od tego, że po kupnie samochodu okazało się że mam problem z komputerem został on zregenerwowny w jednej z pod Krakowskich firm i problemy ustapiły , pozniej wymiana rozrzadu niestety nowy rozrząd został źle ustawiony, więc kolejne rozbieranie i tym razem dobre ustawienie przy użyciu odpowiedniego sprzętu byłem świadkiem ustawiania i jestem pewny ze jest ustawiony dobrze potwierdza to dobre chodzenie silniki oraz odpowiednie podciśnienie w kolektorze ssacym. No ale przejdzmy do problemy. Najczęściej na Autostradzie w przedziale obrotów 3500 do 4200 zapala się i mruga CHECK ENGIN i po chwili gaśnie zapala się znowu i tak w kółko auto mimo to jedzie ok chodzi równo hamuje zwalnia i wszystko poza tym gra. Tylko obroty są powtarzalne jeżeli chodzi o pojawianie się błedu inne czynniki nie wplywaja np. temperatura deszcz czy inne. Zdarza się tak że uda mi się przejechac 100 km autostrada i bład się nie pojawia a nie raz pojawia się 30 razy.
Po podłaczeniu pod komputer pokazuje się bład wypadanie zapłonu 2 cylinder zawsze ten sam.
Co zostało zrobione:
- świece NGK odpowiednie dla danego modelu
- podmieniane cewki wszystkie 4 byly na miejscu drugiego cylindra bład dalej się powtarzał
- sprawdzone ciśnienie sprężania, wszystko w normie wszystkie 4 cylindry równe ponad 14 bar
- Założyłem instalacje LPG myślałem że to może wtrysk paliwa ale na lpg i benzynie to samo
- Przeglądnałem przewody do cewek oraz wtrysków sprawdzając czy nie mają jakiś ubytków ale wszystko jest ok
- komputer przeniesiony na skrzynke bezpieczników
- po naprawie wykonana adaptacja koła fonicznego
- Wszystkie złacza pod maską wyczyszczone skrzynka bezpieczników również
Najdziwniejsze jest to że komputer wykrywa wypadanie zapłonu a praca silnika podczas wykrywania błedu jest wręcz wzrowa.
Już naprawde nie wiem, w którym kierunku szukać.
Myślę o czjniku spalania stukowego ale to tylko moje spekulacje.
Proszę o pomoc pozdrawiam :)
Posiadam Stilo 1,6 16v 103 km 2003 rok, ogólnie auto po ogarnięciu po zakupie radzi sobie całkiem ok i nawet jak na stilo :) nie ma z nim większych problemów. Ale jeden z którym nie mogę sobie poradzić od prawie roku spędza mi sen z powiek.
Zacznę od tego, że po kupnie samochodu okazało się że mam problem z komputerem został on zregenerwowny w jednej z pod Krakowskich firm i problemy ustapiły , pozniej wymiana rozrzadu niestety nowy rozrząd został źle ustawiony, więc kolejne rozbieranie i tym razem dobre ustawienie przy użyciu odpowiedniego sprzętu byłem świadkiem ustawiania i jestem pewny ze jest ustawiony dobrze potwierdza to dobre chodzenie silniki oraz odpowiednie podciśnienie w kolektorze ssacym. No ale przejdzmy do problemy. Najczęściej na Autostradzie w przedziale obrotów 3500 do 4200 zapala się i mruga CHECK ENGIN i po chwili gaśnie zapala się znowu i tak w kółko auto mimo to jedzie ok chodzi równo hamuje zwalnia i wszystko poza tym gra. Tylko obroty są powtarzalne jeżeli chodzi o pojawianie się błedu inne czynniki nie wplywaja np. temperatura deszcz czy inne. Zdarza się tak że uda mi się przejechac 100 km autostrada i bład się nie pojawia a nie raz pojawia się 30 razy.
Po podłaczeniu pod komputer pokazuje się bład wypadanie zapłonu 2 cylinder zawsze ten sam.
Co zostało zrobione:
- świece NGK odpowiednie dla danego modelu
- podmieniane cewki wszystkie 4 byly na miejscu drugiego cylindra bład dalej się powtarzał
- sprawdzone ciśnienie sprężania, wszystko w normie wszystkie 4 cylindry równe ponad 14 bar
- Założyłem instalacje LPG myślałem że to może wtrysk paliwa ale na lpg i benzynie to samo
- Przeglądnałem przewody do cewek oraz wtrysków sprawdzając czy nie mają jakiś ubytków ale wszystko jest ok
- komputer przeniesiony na skrzynke bezpieczników
- po naprawie wykonana adaptacja koła fonicznego
- Wszystkie złacza pod maską wyczyszczone skrzynka bezpieczników również
Najdziwniejsze jest to że komputer wykrywa wypadanie zapłonu a praca silnika podczas wykrywania błedu jest wręcz wzrowa.
Już naprawde nie wiem, w którym kierunku szukać.
Myślę o czjniku spalania stukowego ale to tylko moje spekulacje.
Proszę o pomoc pozdrawiam :)