Od listopada jestem posiadaczem Punto II FL 1.2 8V z 2004 r.
Auto ma jeden problem, nie równo przyspiesza, czasem szapie podczas jazdy z równą prędkością.
Wymieniłem:
- Kable,
- Świece,
- Cewki,
Auto nadal lekko ale szarpało.

Jadąc w zeszłym tyg. kawałek za Warszawę, włączyłem na telefonie Torque i odczyt z pierwszej sądy lambdy wydał mi się dziwny. Mimo wciśnięcie gazu w podłogę wartość ciągle się wahała.

Zatrzymałem się i odłączyłem ją.

Na liczniku pojawił się check engine ale auto w końcu zaczęło jeździć jak powinno. Przyspieszało równo, nie szarpało.

Zamówiłem nową sondę lambdę, zainstalowałem i auto znowu szarpie.

Ktoś wie co jest powodem problemu, bo nowa sonda raczej nie jest popsuta jak stara.

W kompie nie ma żadnych błędów.

Jazda bez sądy, raczej nie wpłynie dobrze na spalanie.

Sprawdzilbym co wlewam do baku, gdzie tankujesz orlen bipi? Zmien paliwo i daj znac moze to glupota ale mi pomoglo;)

Tankuje zawsze na BP, to raczej nie jest przyczyna problemu.

Druga nowa sonda była tanim zamiennikiem, teraz założyłem trzecią oryginalną. Niestety auto nadal lekko szarpie.

Jak będę miał chwilę to mam jeszcze w planie wyczyścić przepustnicę i silniczek krokowy bo były mocno zaolejone. I jeszcze filtr w baku.
Kończą mi się pomysły.

Czy po odpięciu sondy lambda silnik chodzi w trybie awaryjnym? Nie korzysta z jakiś innych czujników?
Dziwne jest to, że po odpięciu sondy, pewnie dostaje bogatszą mieszankę na stałe ale nie szarpie.

Czy wyczyściłeś już przepustnicę i silniczek krokowy? Po odpięciu lambdy komputer sterujący przepustnicą może ją mocniej otwierać do zaciągnięcia nieco większej ilości powietrza niż normalnie. Proponuję zacząć od samego czyszczenia oraz adaptacji przepustnicy - możliwe że tutaj leży problem.

Witam
Mam podobny problem, nierówna praca na biegu jałowym ale na ciepłym silniku, póki jest zimny jest ok. Wymieniłem już świece, przewody, silniczek krokowy, czyściłem przepustnice, pasek nowy, napięty ładowanie przy normalnych obrotach 14.10. Nie wyświetla żadnych błędów pod turque. Została chyba tylko adaptacja kompem, bo ta opisana na forum tj. reset, rozgrzanie do wentylatora i przegazówka nie przynoszą efektu. Ktoś może coś jeszcze podpowie mądrego.

obstawiałbym na 99% czujnik położenia przepustnicy u mnie dokładnie taki sam objaw był po wymianie temat zamnknięty ,cuda już z tym samochodem u mnie były i cewki i sonda ,świece,przewody czujnik temperatury wszystkie czujniki wymienione dopiero po wymianie czujnika położenia przepustnicy temat wkońcu się zamknoł na dobre w tych samochodach jest wszystko pojebane ,podpinany pod kompa 1000 razy i żadnych błędów i metodą własną prób i błędów wkońcu doszłem co i jak ,, trzeba mieć cierpliwość do tego auta :) a i tak na marginesie nie polecam BP bo ja po prostu po każdym tankowaniu odczuwam spadek mocy w aucie a tankowania sprawdzane w prawie każdej staci BP , ja tankuję na ORLEN i powiem że dla mnie to chyba jedyna stacja gdzie az tak nie walą w huja i nie mieszają z wodą ,zresztą każdy ma własną opinię na ten temat ,to moja własna indywidualna opinia .

33175
33176
Po długiej i nie równej walce chyba wszystkie usterki w punciaku udało się usunąć.

Mieliście racje, że problem był w baku, jestem właśnie po czyszczeniu pompy. Na zdjęciu jej zawartość.

Abstrahując odkręcenie nakrętki pompy okazało się nie możliwe, wizyta u mechanika, który miał specjalny klucz nie pomogła, trzeba było ją przeciąć. Nakręcenie nowej zajęło mi 2 h, i udało się dopiero po jej zagotowaniu we wrzątku.