CieniaczRider
19-02-2018, 13:21
Witam, temat dotyczy Uno 1.0 Fire, ale treść i usterka może dopaść każde autko, więc zamieszczam tutaj :)
W Uno 1.0 wymieniłem alternator na inny, używany.Stary wył, ale że miał pękniętą obudowę na śrubach nie podjąłem się oczywiście regeneracji, a nawet rozbiórce.Próba zakręcenia kołem pasowym skutkowała niemal natychmiastowym jego zatrzymaniem.W altku który kupiłem na podmiankę koło kręci się swobodnie, robi kilka obrotów.
Autko pali mi ok 10l albo i lepiej na setkę (fakt, bardzo krótkie dystansy po 1,5km)
I tu pytanie: czy alternator, który stawiał taki duży opór mógł zauważalnie podnosić spalanie?Jedno że dużo pali przez krótkie odległości, ale czy taki altek też mógł na to wpłynąć?
W Uno 1.0 wymieniłem alternator na inny, używany.Stary wył, ale że miał pękniętą obudowę na śrubach nie podjąłem się oczywiście regeneracji, a nawet rozbiórce.Próba zakręcenia kołem pasowym skutkowała niemal natychmiastowym jego zatrzymaniem.W altku który kupiłem na podmiankę koło kręci się swobodnie, robi kilka obrotów.
Autko pali mi ok 10l albo i lepiej na setkę (fakt, bardzo krótkie dystansy po 1,5km)
I tu pytanie: czy alternator, który stawiał taki duży opór mógł zauważalnie podnosić spalanie?Jedno że dużo pali przez krótkie odległości, ale czy taki altek też mógł na to wpłynąć?