lukaszt112233
07-02-2018, 19:38
Witam
Przejde od razu do rzeczy.
Stilo 1.6 16v Multiwagon 2004r. 148 tys przejechane.
Po tygodniu postoju nie jestem w stanie uruchomić silnika. Po poniedziałkowym -10 w nocy chciałem przejechac samochodem 10 km zeby go rozruszac. Niestety nie udało mi sie.
Akumulator doładowałem na maxa 15 godzin. Silnik kręci, nie odpali za żadne skarby.
Świece ok, iskra jest, pompa paliwa działa, immobilaizer ok, czujnik położenia walu ok.
Co mnie zastanawia. Po przekręceniu kluczyka na zapłon pod maską z rejonu zaznaczonego czerwonym kółkiem dobiegają dziwne dźwieki, nie wiem jak je określić, oraz na rurze odchodzącej czuć delikatne drgania. Czy to normalne zachowanie?
Nigdy wcześniej nie miałem problemów z uruchomieniem silnika.
31048
Aha mniej wiecej pod bezpiecznikami pod maską znalazlem luźną taką wtyczkę - z tego co pamietam to chyba ona zawsze tak wisiala. Do czego ona służy?
31049
31050
Prosze o pomoc.
Przejde od razu do rzeczy.
Stilo 1.6 16v Multiwagon 2004r. 148 tys przejechane.
Po tygodniu postoju nie jestem w stanie uruchomić silnika. Po poniedziałkowym -10 w nocy chciałem przejechac samochodem 10 km zeby go rozruszac. Niestety nie udało mi sie.
Akumulator doładowałem na maxa 15 godzin. Silnik kręci, nie odpali za żadne skarby.
Świece ok, iskra jest, pompa paliwa działa, immobilaizer ok, czujnik położenia walu ok.
Co mnie zastanawia. Po przekręceniu kluczyka na zapłon pod maską z rejonu zaznaczonego czerwonym kółkiem dobiegają dziwne dźwieki, nie wiem jak je określić, oraz na rurze odchodzącej czuć delikatne drgania. Czy to normalne zachowanie?
Nigdy wcześniej nie miałem problemów z uruchomieniem silnika.
31048
Aha mniej wiecej pod bezpiecznikami pod maską znalazlem luźną taką wtyczkę - z tego co pamietam to chyba ona zawsze tak wisiala. Do czego ona służy?
31049
31050
Prosze o pomoc.