Dzień dobry. Opcja szukaj mi nie pomogła. W moim grande 1.3 mam od jakiegoś czasu problem w wbijaniem biegów- wchodzą ciężko, pojechałem do mechanika i powiedział : sprzęgło ded ale trochę podciągnął pedał tak że była w pozycji jałowej bardzo wysoko. Zapaliła mi się lampka, bo sprzęgło bierze całkiem dobrze nie trze, a jak poprawił pedał i pomogło no to kuurrrna żadne sprzeglo a wysprzeglik chyba. To wysokje sprzęgło działało elegancko aż któregoś dnia znowu "wpadło" w podłogę. Zaczęły znowu biegi ciezko wchodzić (szczególnie dwójka i wsteczny) wsteczny rzęzi. Moje pytanie czy to faktycznie sprzęgło całe do roboty, czy zacząć od wysprzeglika?

Jak masz sterowane to sprzeglo ,hydraulicznie czy na linkę.W hydraulicznym moze trzeba odpowietrzyc dobrze,jesli to nie pomoze to i tak musisz wyrywac skrzynie. Mozesz miec uszkodzony docisk.Jak zdejmiesz to zrobisz weryfikacje. Ceny sprzegiel do 1,3 to groszowe sprawy...

W GP tylko hydraulika. Podejrzewam padnięty wysprzęglik- jeżeli łapie powietrze, to odpowietrzanie na krótko poprawi sytuację. Ciekawe jak mechanik je "podciągnął"?

W GP tylko hydraulika. Podejrzewam padnięty wysprzęglik- jeżeli łapie powietrze, to odpowietrzanie na krótko poprawi sytuację. Ciekawe jak mechanik je "podciągnął"?

No w sumie to ja też jestem ciekaw, bo nie dopytałem wtedy (byłem na warsztacie w zupełnie innej sprawie i tak mimochodem mi to jak powiedział "podciągnął"). Niemniej jak pedał wpadł w podłogę, to to było po prostu przy jednym dociśnięciu on został juz w niskiej pozycji (nagle za jednym razem). Teraz czuć na obrotach, że o ile pedał nie jest całkowicie w podłodze, to od razu czuć akcję zasprzęglenia na silniku.

Czyli raczej nie ma co od razu kupować sprzęgła, tylko najpierw sprawdzić to?

Jeśli tak, to czy jest sens szukać wysprzęglika i ew. pompki w używkach na allegro? Czym się sugerować wtedy?

W używane części bym się nie bawił.

Jaki przebieg ma auto? Jak stary płyn hamulcowy jest w zbiorniczku? Popatrz pod kątem nieszczelności.
Pompka i wysprzęglik jest do diagnozy. W moim GP raz mi pedał został w podłodze, auto miało dwa lata, odpalanie przy -32stC po kilku dniach postoju - trzeba było pociągnąć sprzęgło. Sytuacja więcej się nie powtórzyła.

Też obstawiam zapowietrzenie (uszkodzenie) pompa-siłownik. W sytuacji kiedy padnie docisk żadne regulacje nie pomogą, miałem taką sytuację w grande jak łożysko wyciskowe się zatarło i uszkodziło centralną sprężyne docisku i koniec z rozłączaniem napędu mimo że tarcza była ok (jedynie można było odpalić auto na biegu i w czasie jazdy zmieniać biegi bez sprzęgła ale to już wyższa szkoła i męcząca jazda przy skrzyżowaniach na czerwonym świetle)

Miałem Punto mjet i sprzęgło padło zgodnie z informacją z innego forum -ok 125 tyś km i faktycznie nastał koniec. Wymieniono na jakieś czerwone fiatowskie oryginalne. Z tego co mechanik zaproponował ,były do wyboru 2 w tej samej cenie ,czerwone podobno trwalsze. Nie wiem o co w tym chodziło ,zapodaję jako ciekawostkę .

W moim wolnossaku podchodzi pod 200tyś. i sprzęgiełko z osprzetem nie mówi koniec :smile: Nadal fabryczne sprzęgło łącznie z hydrauliką :smile: Do tego zewnętrzny wysprzęglik, czego w skrzyni C635 pincety nie ma - to jest słabe :roll:

W używane części bym się nie bawił.

Jaki przebieg ma auto? Jak stary płyn hamulcowy jest w zbiorniczku? Popatrz pod kątem nieszczelności.
Pompka i wysprzęglik jest do diagnozy. W moim GP raz mi pedał został w podłodze, auto miało dwa lata, odpalanie przy -32stC po kilku dniach postoju - trzeba było pociągnąć sprzęgło. Sytuacja więcej się nie powtórzyła.

przebieg nieznany bo to francuz. Płyn jest w normie. Czy ten cały wysprzęglik w pracując wysuwa się czy chowa? Bo ja byłem święcie przekonany że pracując wysuwa i popycha to ramię a według moich obserwacji siłownik wysprzęglika jest wysunięty w spoczynku a podczas pracy chowa się i "ciągnie" ramie wysprzęglika centralnego ze sobą. Bo ramię mogę przy nie wciśniętym sprzęgle tylko przesunąć w stronę siłownika, odsuwając od silnika (byłem przekonany, że to działa odwrotnie).