Witam
Po ostatniej wizycie w ASO panowie coś przestawili w moim aucie. Skutkiem czego są spadające obroty ( jak na załączonym filmiku) - obroty spadają tylko przy redukcji biegów np. jadę na 4 lu b 5 biegu dojeżdżam do skrzyżowania hamuje i jednocześnie wciskam sprzęgło i dzieje się tak na filmie. Przy przyspieszaniu i zmianie biegów na wyższy tego objawu nie ma. Pytanie co popsuli fachowcy. Normalnie amatorka jedzie człowiek do ASO aby coś naprawili a wyjeżdżasz z nową usterka.
https://www.youtube.com/watch?v=OBjsI3rOIUw&feature=youtu.be

pewno zaktualizowali sterownik silnika? zmiana filtrów oleju? może odma się przytkała? z powrotem do aso jazda z kierownikiem niech szukają

Właśnie z tego co wiadomo aktualizowali sterownik....zamiast poprawić zrąbali!!
Mam nawet wrażenie że podbijanie obrotów przy ruszaniu przestawili gdyż wcześniej jak puszczałem sprzęgło to od dołu łapało podbijanie teraz w połowie sprzęgła.

Witam....czy możecie sprawdzić w swoich autach macie taki objaw jak wam opisałem i pokazałem na filmiku. Dzięki

Zdarzyło mi się zaobserwować kilka razy podobny objaw, ale nie jestem tego w stanie powtórzyć na życzenie, ani ocenić warunków brzegowych. Natomiast taki krótkotrwały spadek obrotów zdarza się u mnie jakoś raz na miesiąc.

A możecie sprawdzić czy automatyczne podbijanie obrotów działa wam od razu od pierwszego ruszenia po uruchomieniu silnika?... Byłem ostatnio w ASO gdzie była robiona adaptacja czujnika sprzęgła..... i teraz podbijanie obrotów dziala u mnie dopiero od drugiego ruszenia.... Czyli zapala silnik ruszam z 1 biegu i wtedy podbijanie nie ma następnie zatrzymuje się nie gasząc silnika i ponownie ruszam i wtedy już jest podbijanie aż do wyłączenia silnika.... Trochę to dziwne

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

U mnie jest od 1-go razu

na filmiku możecie zobaczyć jak spadają obroty przy zmianie biegu z 1 na 2. Ta sytuacja ma miejsce od wtorku gdy ASO zrobiło adaptację czujnika sprzęgła. Wg mnie nadal coś jest nie teges. Teraz jak wspominałem wcześniej podbijanie działa od drugiego ruszenia a do tego obroty spadają do 500 przy zmianie biegów.
https://www.youtube.com/watch?v=cfo0cxZIgro&feature=youtu.be

Trudno powiedzieć. Może coś w ECU jest zapamiętane. Obroty mogą też spadać przy brudnej przepustnicy i mrozach.

Cały myk z tymi spadającymi obrotami to że raz to wystąpi innym razem nie - brak analogi. Druga sprawa to podbijanie obrotów...tak jak wyżej pisałem. ASO podłączając kompa twierdziło że błędów nie ma
Ps. brudną przepustnicę bym odrzucił gdyż całe te cyrki zaczęły występować po jakieś aktualizacji systemu.

Pozwolę sobie odświeżyć "kotleta" mianowicie mój problem ze spadającymi obrotami nadal nie rozwiązany - serwis umówiony za tydzień. Ale dzisiaj zauważyłem ciekawą zależność - mianowicie obroty wentylatora w kabinie ustawione na max, włączona klima ....podczas przyspieszania i zmiany biegów na wyższy w momencie rozprzęgania i załączania wyższego biegu obroty spadają do 400- 500obr a następnie po 2 sek podnoszą sie do obrotów biegu jałowego jt około 950obr...czasami obroty potrafiły się zawiesić na tych 400 -500 sek i czuć było że silnik się dusi jakby chciał zgasnąć. Wyłączenie wentylatora lub nawet zmniejszenie obrotów na 2 bieg powoduje że tego objawu nie ma. Normalnie zong. Co o tym myślicie?

Prądu brakuje?

Ja bym też pomyślał o akumulatorze/alternatorze.

Witam, u mnie podobnie, nie zawsze, po zmianie z 1 na 2 zamula poniżej 2000 obr i po 2 sekundach ok. W ASO wszystko ok. Jest to bardzo irytujące. Nie chcę szukać na zasadzie prób i błędów. Poradziliście sobie z problemem?

Aby nie było zamulania to obroty przy zmianie z 1 na 2 powinny być Ok 1750/min. Niestety do 40-50km/h to 500L nie przyspiesza zbyt szybko, bardziej żwawe jest na 3-4 biegu wtedy faktycznie można uwierzyć, że tjet rozpędza się do 100km/h w katalogowe 10,2sek 👏🏻

Tak wiedziałam o ty! u mnie była awaria...zabrudzony był czujnik przed kolektorem ssącym...po czyszczeniu jak ręką odjął...

Tak wiedziałam o ty! u mnie była awaria...zabrudzony był czujnik przed kolektorem ssącym...po czyszczeniu jak ręką odjął. - chodziło ci o spadające obroty czy zamulenie?

O zamulanie przy zmianie z 1 na 2

Ostatnio testuje i jeżdżę bez włączonej klimy i wentylator na 0 biegu i radia - wnioski takie że nie zauważyłem opisywanych wcześniej spadków obrotów - dziwne ale prawdziwe. Gdzie tu problem?

Może chodzi o obciążenie klimy - zdaje się, że w naszych eLkach sprężarka dostosowuje się do obciążenia, może więc powoduje jakieś zmulenie, na które sterownik silnika odpowiada z lekkim opóźnieniem. U mnie jak na moment spadną obroty to po chwili utrzymują się przez kilka sekund powyżej jałowych.
Ale to tylko hipoteza - sam nie wiem skąd takie coś się bierze (choć w starym Oplu Astra też coś takiego się czasem zdarzało przy włączonej klimie).

Hmm, a próbowałeś podłączać jakiegoś MES'a przez OBD. Żeby zobaczyć jak się zachowuje przepływomierz lub inne podzespoły? Cisnąłbym gwaranta o to mocniej, pojechał do kolejnego serwisanta lub włączył w to Turyn.

Pocisnalem do FCA Polska już moje ASO dostało prykaz aby się ta sprawa zająć. U mnie czasami obroty potrafią spaść do 500 i tak z 3 sek się na nich zablokować po czym wracają do około 1tys tj obrotów biegu jałowego. Wszystko to się dzieje tylko na Klime.... Czym większe obroty wentylatora na Klime tym objaw bardziej widoczny. Ma to coś związanego też z zmiana biegów bo jak włączę Klime na Maxa na postoju to obroty nie spadają, jak jadę na luzie i włączę Klime też nie spadają. Jedynie jak np. dojeżdżam do skrzyżowania i redukuje bieg i wciskam sprzęgło jednocześnie to wtedy to głównie występuje.... Jakby jednocześnie hamuje i wciskam sprzęgło....obroty spadają i się zawieszaja Dziwne i irytujące zważywszy że nowe auto
Narazie testuje i jeżdżę be klimy i włączonego radia i wentylatora.... jak narazie obroty nie spadają. Pamiętam w upalne dni lata że nawet podczas zmiany biegów wzwyż na Klime na Maxa to obroty potrafiły opasc. Może akumulator, przepustnica , alternator no nie wiem.
Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka