Zobacz pełną wersję : Zapalająca się kontrolka oleju w Seicento 0.9, sama benzyna
umerthuz123
09-01-2018, 20:50
Witam,
We wrześniu zakupiłem "Seikusia" silnik standardowy 0,9 39konny. Teoretycznie, jak na swój rocznik, 2000, auto było bez wad.. do czasu. Otóż, jeżdżąc po mieście auto działa bez zarzutów, aż do momentu kiedy przejadę powiedzmy 30-35 km, auto się nagrzeje, olej też. Wtedy to, kiedy stoję np. na światłach, na wolnych obrotach zapala się kontrolka oleju, na czerwono. Kiedy zwiększę obroty, lub po prostu ruszę wtedy kontrolka gaśnie i nic zupełnie się nie dzieje.
Drodzy forumowicze, proszę o pomoc. Jakie to mogą być objawy?
Artur45672
09-01-2018, 21:35
Może po prostu, sam czujnik nawalił, np. było tak często, wymiana niedzianej podkładki załatwiała sprawę, te czujniki się częściej psują jak te silniki.
wymiana niedzianej podkładki załatwiała sprawę Artur ,jak zawsze ,piszesz bzdury.( zgłoszenie do moderatora)
Objaw jak przy zużytych panewkach, może pompa siadła, na początek warto wykręcić czujnik ciśnienia oleju a w to miejsce wkręcić przyrząd do sprawdzenia ciśnienia oleju i rozgrzać silnik.
To na początek pokaże czy czujnik ciśnienia jest sprawny.
Czy przed owym problemem wymieniałeś olej? Jeśli tak to-Może sprzedający nalał regeneratora przed sprzedażą, to na jakiś czas poprawia ciśnienie.
umerthuz123
10-01-2018, 13:36
Z tego, co mi mówił sprzedający (był nim starszy dziadek, który był pierwszy właścicielem) to był wymieniany filtr oleju i wlewany nowy olej 15W-40.
Jeśli byłyby to panewki tudzież pompa, to w ogóle opłaca się robić to, czy lepiej zainwestować w inne seicento? Nie ukrywam, że się zżyłem z tym malutkim auteczkiem :D
panewki czy pompa to nie jest jakiś wielki koszt, zależy jak z robocizną
sandamiano
10-01-2018, 17:07
Fabryczna instrukcja obsługi którą dostałem w raz z kupnem auta podaje że dopuszczalne jest zapalenie się kontrolki na biegu jałowym po silnym rozgrzaniu silnika (długa jazda z obciążeniem itp) ale powinna zgasnąć po lekkim zwiększeniu obrotów silnika, To nie jest usterka jeśli nie świeci się przy wyższych obrotach
umerthuz123
10-01-2018, 17:31
No właśnie może to być to sandamiano, ja jeżdżę normalnie nie zwracam uwagi na te kontrolkę, na tak zwanym biegu jałowym. Wydaje mi się zresztą, iż skoro ten powiedzmy problem utrzymuje się juz od 3 miesięcy, to w takim razie silnik dawno powinien się przegrzać, a tymczasem nie ma z nim problemu.
W zupełności się zgadzam z kol. sandamiano,ale jest pora zimowa i temperatury są niskie .Latem kontrolka będzie się świecić coraz częściej.Mam podobnie w cc 700, tylko że po nagrzaniu obroty silnika spadają prawie do700obr/min.Autko ledwo tyka.Wtedy też kontrolka oleju zaczyna pomrugiwać. Już tak jeżdżę ze 2 lata. Przyznam że jest to irytujące (czerwona to ostrzeżenie).Nic z tym nie robię samochód zapala na tyk a koszt ewentualnej naprawy na pewno przekroczył by wartość cinquecento.
Artur45672
10-01-2018, 20:08
Fabryczna instrukcja obsługi którą dostałem w raz z kupnem auta podaje że dopuszczalne jest zapalenie się kontrolki na biegu jałowym po silnym rozgrzaniu silnika (długa jazda z obciążeniem itp) ale powinna zgasnąć po lekkim zwiększeniu obrotów silnika, To nie jest usterka jeśli nie świeci się przy wyższych obrotach
I co miałem rację, zwykły błąd, silnik jest prawdopodobnie ok., w dużych fiatach, też tak bywało, silnik był sprawny w 100% a kontrolka się zapalała.
Może po prostu, sam czujnik nawalił, np. było tak często, wymiana niedzianej podkładki załatwiała sprawę, te czujniki się częściej psują jak te silniki.
Tak,tak Artur miałeś racje "umerthuz" stwierdził że nawalił czujnik, wymienił pokładkę i ciśnienie nie świeci :lol2:
Wskaż chociaż jeden wyraz w którym miałeś rację.Moderator za twoje podpowiedzi powinien ci dać troche odpoczynku.
Do sprawdzenia rzeczywiste ciśnienie i ew. Inspekcja panewek. Kontrolka oleju nie powinna się zaświecać, a szczególnie w takich temperaturach.
Swoją drogą znam 2 silniki fiata (jeden 1.6 w maryśce a drugi 1.1 w pandzie), którym kontrolka mruga na rozgrzanym. Maryśkę ma kumpel wariat, który pałuje to auto non stop i nieraz lata po czerwonym polu. Jeździ tym problemem od kilku lat.
Pandą jeżdżą pracownicy pizzerii, więc też lekko nie ma. Właściciel twierdzi, że tak już ma od ponad 100 tys km i jeździ. Mnie by to jednak mocno przeszkadzało i pewnie bym zrzucił misę i chociaż zerknął co i jak.
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
malutki1989
12-01-2018, 09:59
Drodzy forumowicze, proszę o pomoc.
Wymień czujnik na nowy, koszt 15-20 zł i kontrolka już się nie zaświeci. Powodem jest zabrudzony czujnik. W Astrze 2.0 TDI były podobne objawy, po pomiarach manometrem wszystko okazało się być w porządku. Kiedy porównałem stary i nowy czujnik różnica była ogromna. W starym otwór był wielkości szpilki, w nowym trochę większy... Po "rozebraniu" okazało się, że nazbierało się tam jakiegoś syfu i stąd te przekłamania...
Fabryczna instrukcja obsługi którą dostałem w raz z kupnem auta podaje że dopuszczalne jest zapalenie się kontrolki na biegu jałowym po silnym rozgrzaniu silnika (długa jazda z obciążeniem itp) ale powinna zgasnąć po lekkim zwiększeniu obrotów silnika, To nie jest usterka jeśli nie świeci się przy wyższych obrotach
Dla niedowiarków
30631
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.