Witam,
zauważyłem ostatnio, że silnik dość dziwnie pracuje podczas dodawania gazu przy obrotach powyżej 1500 na minutę. Słychać spod maski dźwięk podobny do odbijania się gdzieś plastiku, nie jest to metaliczny dźwięk a taki plastikowy jakby coś było luźne miko że nie jest nic luźne.
Dźwięk pojawił się niedawno...
Czy ktoś może ma jakieś pomysły skąd takie dźwięki moga być? Na wolnych obrotach nic nie słychać, dopiero dodanie gazu powoduje wzrost tego efektu.

Pozdrawiam.

Wysłane z M2

Niestety trudno odpowiedzieć na to pytanie. Musisz podjechać na kanał i szukać przyczyny. Dla przykładu u mnie spadł klucz i zablokował się z tyłu silnika. Oczywiście nie wiedziałem,że spadł. Podczas jazdy zaczęło trzaskać jak metal o metal. Dopiero wjazd do serwisu na kanał odkrył prawdę.

Na początek wystarczy podwórko lub parking. Zajrzeć pod maskę może każdy i posłuchać. Najlepiej zaprosić drugą osobą, która by przegazowała autko w tym czasie. Ty w tym czasie stoisz i słuchasz, bo wiesz na jaki dźwięk zwrócić uwagę...
Może coś do obudowy filtra powietrza wpadło... Może poluzowała się właśnie obudowa, ewentualnie mocowanie chłodnicy lub nawet podpórka od klapy może też się tłuc...
Mogę tak wymieniać jeszcze w nieskończoność :P dopóki nie zajrzysz pod maskę, to się nie dowiesz :)