Witam , mam problem w diagnozie problemu .

Jak jest powyżej +5 odpala od strzał‚a poniżej odpala za 3-5 razem , ale .. ...

samo prze‚łączanie stacyjki 3 - 4 razy nic nie daje musi zakręcić‡
Słychać przekaźnik pompy , świec itp

Jak odpali to bez problemu w cią…gu dnia odpala problem pojawia się™ nazajutrz .

jeszcze może to ważne ale odpala zaraz po zgaszeniu lub po paru godzinach to jest ok ale jeśli tak po okoł‚o godzinie to ‡ mocno dymi na wolnych po przygazowaniu do 2,5-3 przestaje dymić
Miałem się™ za to zabrać‡ zeszł‚ej zimy ale przyszło ciepeł‚ko i problem zanikł do teraz .

ł‚adowanie jak i prą…d w porzą…dku , masa również same świece trudno się™ dostać‡ 2.2 puma ( trzeba wywalić chłodnicę zdjąć listwę™ )
przyspieszenie , kultura pracy , małe spalanie wszystko ok.

myślałem że czujnik położenia wału skoro trzeba kręcić‡ silnikiem ale to raczej z tego co pamiętam byłoby na odwrót tzn trudność zapalania na ciepł‚ym .

ale komp nie pokazuje błędów .mam jeszcze z programu zamrożone



3031830319

Przepływomierz pokazuje jakieś bzdury -> temperatura -40°C (bez sensu) i zerowy pomiar przepływu.

Ze świecami może być tak że jedna albo kilka nie mają przerwy ale też nie grzeją (komputer nie wykryje uszkodzenia). No różnie to bywa, czasem grzejnik się przesunie wewnątrz i nie grzeje na końcu tylko gdzieś, albo robi się oporność parędziesiąt(set?) omów i w efekcie zero grzania (napięcie jest wystarczające żeby świeca była dla komputera "sprawna"). To nie są jakieś nagminne awarie, ale zdarzają się częściej niż "raz na tysiąc przypadków".

Przepływomierz pokazuje jakieś bzdury -> temperatura -40°C (bez sensu) i zerowy pomiar przepływu.

Ze świecami może być tak że jedna albo kilka nie mają przerwy ale też nie grzeją (komputer nie wykryje uszkodzenia). No różnie to bywa, czasem grzejnik się przesunie wewnątrz i nie grzeje na końcu tylko gdzieś, albo robi się oporność parędziesiąt(set?) omów i w efekcie zero grzania (napięcie jest wystarczające żeby świeca była dla komputera "sprawna"). To nie są jakieś nagminne awarie, ale zdarzają się częściej niż "raz na tysiąc przypadków".





zaczynając od przepływomierza - może tak źle dobierać że nie odpali ? , u mnie jest tak że nie ma rozruchu że coś tam próbuje odpalić albo kręci bez rezultatu albo odpala od styku .Mogę kręcić 2 minuty i żadnej reakcji po czym przeładuje i odpala od styku.

przepływka i tak do wymiany zobaczymy może być jednym z czynników które utrudniają .

zaczynając od przepływomierza - może tak źle dobierać że nie odpali ?
Na obrazkach widzę około 1700 rpm i zerowy przepływ powietrza -> albo przepływka zupełnie nie działa (ale nie jest elektrycznie odłączona albo niesprawna - bo nie ma sygnalizacji takiego błędu), albo całe powietrze wlotowe idzie jakoś bokiem (nie wierzę). W dodatku ta temperatura, kompletnie z (_!_) wzięta, przy takiej ujemnej wartości nastawy wtrysku musiały się rozjechać. Termistor mierzący temperaturę powietrza wlotowego jest w przepływce z tego co wiem, czyli ponownie silna przesłanka że z tym modułem coś się stało.

Jedno ALE: niektóre sterowniki silnika po odłączeniu przepływomierza podstawiają wartości domyślne i olewają sprawę. Nie wiem jaka jest strategia działania tego ECU, być może zero przepływu i -40°C są po prostu "wartościami domyślnymi" w przypadku nie znalezienia przez komputer połączenia z MAF. Nie wiem, nigdy nie sprawdzałem w tym samochodzie. Tak że kable/złączki też do sprawdzenia, dobrze by było podstawić MAF z działającego auta.

Ostatnio odłączyłem przepływkę i zauważyłem że lepiej chodzi tzn nie ma przy szybkim dodaniu gazu martwego zawieszenia tak jak przy walniętym egr . z tym że następnego dnia nie mogłem bez ponownego podłączenia odpalić kręciłem z 7 razy po podłączeniu odpalił od styku .

Pojawił się wówczas ten błąd air flow ... od przepływki czyli elektryka raczej sprawna a przepływka do wymianki (i tak swoje przekulała).

na dniach kupie i napiszę czy coś się zmieniło .

A czy ciśnienie na listwach pokazane w ecu jest prawidłowe ?


Pozdrawiam

Po wymianie przepływomierza odpalanie nie poprawiło się - przepływ pokazuje ,błędów nie wyrzuca , na dzień dzisiejszy jak na razie nie dymi tak po odpaleniu na letnim .

Dziś następny etap : eliminacja zapoconego węża wychodzącego od filtra do silnika .

Dla szukających :
Wejście i wyjście są w różnych wymiarach .
Wymiana dość prosta polega na wymianie oringu który jest pod plastikowym zapięciem na filtrze (aby zdjąć należy po zdjęciu przewodu trzymając tak jakby się chciało go zdjąć i cztery zaciski po kolei odginać delikatnie do środka ) oringi to koszt parudziesięciu groszy . Teraz czekam na mróz - czy odpali

Etap kolejny czujnik przy skrzyni od wału .

Do czujnika się jeszcze nie dokopałem - nie mogę namierzyć -choć wiadomo gdzie szukać :)

na dzień dzisiejszy jest cały czas to samo tzn .
jak odpali pracuje równo nie dymi ma moc , mało pali

jak odpali .... :(

problem pojawia się w momencie gdy na dworze temperatura spada poniżej 5 c i nie ma znaczenia +5 czy -5 tak samo trzeba kręcić .Nie wystarczy przekręcić stacyjkę 10x
tylko trzeba zakręcić silnikiem ok3-5 sekund i wówczas za drugim lub trzecim razem odpala od strzała

Podczas kręcenia z rury pufa ale nie odpala nie ma nawet jak w starych modelach próby załapania po prostu kręci i cisza lub odpala od jednego obrotu .Jeszcze się nie zdarzyło aby odpalił po paru sekundach kręcenia tylko od strzała .

oczywiście można zrobić testy przelewu , wszystko wyrzucić i sprawdzić ale skłaniam się do tego że po przeczytaniu objawów ktoś odpiszę z właściwą diagnozą .

Raz jeden po wymianie filtra paliwa odpalił na drugi dzień - przypadek ?
odpalił tak szybko że chyba było to z pół obrotu .

dzieki

ps są jakieś programy pod elm lub dodatki do turqeo do sprawdzenia wtrysków ?

Kuszą mnie te wtryski zastanawiam się czy uwalony wtrysk miałby problem na starcie a później pracowałby wzorowo ?
mam też zapocenia - nic tam się nie leje ani nie śmierdzi ropą czy może tamtędy brać powietrze etc i mieć problem na starcie ?
oto fotka

30472