bnbn1
14-12-2017, 04:08
witam
pacjent: puntolot 1,4 77 kucy, przebieg 115 tyś km
objawy: w przeciągu jednej minuty nagle podczas jazdy się zagotował, stanołem a już polowy płynu w zbiorniku wyrównanwczym nie było, po ostudzeniu i uzupełnieniu płynu nie potrzeba mu dużo tak max 2 km normalnej jazdy aby znow temperatura była na maksa. Olej jest w normie, nie ma w nim płynu, nie leci płyn z rury wydechowej, węże ciepłe (wiec raczej nie zamknięty termostat)
co to może być?
1. uszczelka pod głowicą, może sprawdzić testerem obecności CO2 w płynie?
2. może padł termostat i ciągle jest na małym obiegu i dlatego sie gotuje?
jezeli opcja numer jeden ile może szacunkowo kosztowac wymiana tego? czy odrazu przy rozebraniu wymienić uszczelniacze zaworowe ? może coś jeszce wymienić ?
jeżeli ktoś to wymieniał skomplikowana robota? wiedomo głowica do planowania.
z góry dzikuje za pomocne odpowiedzi :-)
pacjent: puntolot 1,4 77 kucy, przebieg 115 tyś km
objawy: w przeciągu jednej minuty nagle podczas jazdy się zagotował, stanołem a już polowy płynu w zbiorniku wyrównanwczym nie było, po ostudzeniu i uzupełnieniu płynu nie potrzeba mu dużo tak max 2 km normalnej jazdy aby znow temperatura była na maksa. Olej jest w normie, nie ma w nim płynu, nie leci płyn z rury wydechowej, węże ciepłe (wiec raczej nie zamknięty termostat)
co to może być?
1. uszczelka pod głowicą, może sprawdzić testerem obecności CO2 w płynie?
2. może padł termostat i ciągle jest na małym obiegu i dlatego sie gotuje?
jezeli opcja numer jeden ile może szacunkowo kosztowac wymiana tego? czy odrazu przy rozebraniu wymienić uszczelniacze zaworowe ? może coś jeszce wymienić ?
jeżeli ktoś to wymieniał skomplikowana robota? wiedomo głowica do planowania.
z góry dzikuje za pomocne odpowiedzi :-)