Michał_1
29-11-2017, 16:15
Tydzień temu kupiłem Punto II Fl 1.2 8v. z 2004 r. Auto ma służyć jako drugie w rodzinie na codzienne dojazdy do pracy (7km dziennie).
Auto ma na bank uszkodzony termostat, który już zamówiłem. Wskazówka dobija nie więcej niż 1/4 skali.
Wczoraj i dzisiaj zrobiłem dłuższą trasą i po przejechaniu kilku km więcej auto zaczęło szarpać.
Przyspiesza oki, jeśli puszczę gaz zwalnia ale jeśli chce jechać równo, szczególnie na niskich obrotach szarpię.
Pytanie:
Czy może być to wina uszkodzonego termostatu i niskiej temperatury silnika, przez co auto zwiększa dawkę paliwa i świece się nie oczyszczają?
Czy powinienem od razu zainwestować w świece i przewodu?
Czy gdzieś indziej szukać przyczyny problemu?
Auto ma na bank uszkodzony termostat, który już zamówiłem. Wskazówka dobija nie więcej niż 1/4 skali.
Wczoraj i dzisiaj zrobiłem dłuższą trasą i po przejechaniu kilku km więcej auto zaczęło szarpać.
Przyspiesza oki, jeśli puszczę gaz zwalnia ale jeśli chce jechać równo, szczególnie na niskich obrotach szarpię.
Pytanie:
Czy może być to wina uszkodzonego termostatu i niskiej temperatury silnika, przez co auto zwiększa dawkę paliwa i świece się nie oczyszczają?
Czy powinienem od razu zainwestować w świece i przewodu?
Czy gdzieś indziej szukać przyczyny problemu?