starfox159
25-11-2017, 22:16
Witam,
od 2 miesięcy mam dziwny problem z kierownicą. Mianowicie przy cofaniu i skręcaniu kierownicy w prawo występują uderzenia/szarpnięcia kierownicy. Uderzenia kierownicy nie występują przy jeździe wprost i skręcaniu (prawo/lewo), ani przy cofaniu i skręcie w lewo.
Z rzeczy, które niedawno były robione w samochodzie: wymienione sprzęgło, kolumny McPhersonów, poduszki amortyzatorów, tuleje gumowo-metalowe oraz geometria kół. Objawy pojawiły się przed tymi naprawami i żadna z tych napraw nie wyeliminowała tej przypadłości. Nie towarzyszy temu żaden metaliczny stuk. We wrześniu miałem robiony przegląd i na szarpakach wyszło, że trzeba naprawić wahacz w prawym przednim kole (u mechanika stwierdzono, że to nie wahacz, a tuleje metalowo-gumowe i wystarczy przykręcić jakąś śrubę w wahaczu.). Dla pewności sprawdziłem zawieszenie u kolejnego mechanika i tam też nie stwierdzono żadnych problemów z wahaczami. Ktoś ma jakiś pomysł, co to może powodować i czy kolejna wizyta na szarpakach pozwoli to określić, czy olać to i jechać do ASO na kompleksowy przegląd układu kierowniczego?
Pozdrawiam.
od 2 miesięcy mam dziwny problem z kierownicą. Mianowicie przy cofaniu i skręcaniu kierownicy w prawo występują uderzenia/szarpnięcia kierownicy. Uderzenia kierownicy nie występują przy jeździe wprost i skręcaniu (prawo/lewo), ani przy cofaniu i skręcie w lewo.
Z rzeczy, które niedawno były robione w samochodzie: wymienione sprzęgło, kolumny McPhersonów, poduszki amortyzatorów, tuleje gumowo-metalowe oraz geometria kół. Objawy pojawiły się przed tymi naprawami i żadna z tych napraw nie wyeliminowała tej przypadłości. Nie towarzyszy temu żaden metaliczny stuk. We wrześniu miałem robiony przegląd i na szarpakach wyszło, że trzeba naprawić wahacz w prawym przednim kole (u mechanika stwierdzono, że to nie wahacz, a tuleje metalowo-gumowe i wystarczy przykręcić jakąś śrubę w wahaczu.). Dla pewności sprawdziłem zawieszenie u kolejnego mechanika i tam też nie stwierdzono żadnych problemów z wahaczami. Ktoś ma jakiś pomysł, co to może powodować i czy kolejna wizyta na szarpakach pozwoli to określić, czy olać to i jechać do ASO na kompleksowy przegląd układu kierowniczego?
Pozdrawiam.