Witam, wymieniłem dzisiaj kompletny rozrząd, i zauważyłem że kierownica lżej chodzi (nie mam wspomagania) i hamulce dużo wcześniej łapią niż zwykle. Czy ktoś może mi powiedzieć, czy jest to jakoś ze sobą powiązane, bo jakoś ciężko mi w to uwierzyć :) pozdrawiam

Z samą wymianą rozrządu nie ma nic wspólnego .Natomiast miałeś samochód podniesiony ruszałeś kołem może łożysko w MacPhersonie się jakoś rozluźniło . Szukałbym albo w górnym mocowaniu albo przy wahaczu (sworzeń?). Nie wiadomo w jakim stanie masz zawieszenie .

Tak jak KOBRA pisze,coś sie wyluzowało-odprężyło przy podniesieniu auta,jak mój przedmówca radzi,posprawdzaj zawieszenie choćby dla swojego spokoju.

Kompletne zawieszenie wymieniałem 10 tyś. temu, czyli jakieś pół roku temu. Mam rozumieć, że muszę to naprawić? Czy raczej nic poważnego się z tym nie stanie?

miałeś samochód podniesiony ruszałeś kołem może łożysko w MacPhersonie się jakoś rozluźniło
Tego chyba nie wymieniałeś.



hamulce dużo wcześniej łapią niż zwykle
Sprawdzałeś wężyki hamulcowe? wymieniałeś płyn?

Okey, pojeździłem trochę, wytrzepało mnie i wszystko jest tak jak było wcześniej, dziękuję za rady i pozdrawiam 😉