Cześć,

zauważyłem od wczoraj, że klimatyzacja (dmuchawa/wentylator) piszczy na najmniejszym biegu. Piszczenie typu "brak smarowania", bardzo irytujący dźwięk. Słychać go głównie na najniższym ustawieniu prędkości wentylatora. Miał ktoś podobną sytuacje? Zauważyłem w momencie jak auto stało całą noc pod chmurką, a temperatura wynosiła około 5 stopni. Od tego się zaczęło.

Nagraj video i jedź do ASO, wiatrak zapewne do wymiany.

Miałem też, zamknij wylot powietrza szafka klimatyzowana

To samo miałem

lukasz - i co ? co było uszkodzone? ASO pomogło?

Muler zrób tak jak kolega pisze dobrze dokreć chłodzenie schowka

U mnie cisza,ale schowek zamknięty w temacie chłodzenia. Pamietam ,że w punto,pandzie i aveo z wentylatorkiem Fiata zawsze popiskiwało na 1 biegu ,mam nadzieję ,że sobie z tym poradzili w 500

W Grande Punto z automatyczną klimą nic nie popiskuje.


Fiata zawsze popiskiwało na 1 biegu
W 500X jest również automat, więc nie do końca należy mówić o biegach ;)

Swoją drogą automatyczna klima z 500X to tania zabaweczka, w porównaniu z rozbudowaną i prawdziwą dwustrefową z GP.

Jeżeli rzeczywiście świszczy pokrętło w schowku, to w ASO wymienią je na nowe - jest pozmianowe.

jeszcze nie zlokalizowałem tego świerszcza, jutro zobacze faktycznie w schowku, ale raczej zgłosze to do ASO...

Z tego, co się dowiedziałem, za świerszcza odpowiadają jeszcze karbowane przewody powietrzne do nadmuchu pod przednimi siedzeniami (na nogi pasażerów z tyłu) - pozmianowe mają mniej karbowanych odcinków, ASO powinny znać temat.

w Aveo piszczało gdy zimno na niskich obrotach i nie chciało mi się odkręcać dołu aby dojść do łożyska więc mając smar w sprayu (po psiknięciu po chwilce zmienia się konsystencja) założyłem na końcówkę rurkę od spraya do zwalczania pająków :) ,jest długa rurka gięta i włożyłem od góry (po wyjęciu f, kabiny) i mając lusterko podglądałem gdzie tę rurkę kieruję ,dzięki temu rurka dotarła do spodu wentylatora i wtedy 3 psiknięcia i po chwili sprawdziłem czy piszczy -zero piszczenia i tak juz dłuuuugo ,roboty na 10 minut ,tutaj zapewnie podobnie

,tutaj zapewnie podobnie
Nie powiedziałbym, że podobnie. Łatwiej jest go wyjąć, dostęp prosty, trzeba tylko zdjąć osłonę, a potem z górki. Ogólnie pryskanie jest pudrowaniem pryszcza.
W archeologię zaczynasz się bawić? :smile:

Masz bekę ale skoro na innym forum podpowiedzieli i działa to dlaczego się nie podzielić na tym ? Nie każdy ma garaż i ciepełko w plecy gdyby miał grzebać ,tak szybciej i też skutecznie . U mnie działa (fakt,że w innym aucie,ale wentyl fiatowski ) więc info udzielone ,skorzysta ktoś czy nie -jego sprawa