Witam.
Problem zaczął‚ przy powrocie do domciu. Objaw wskazywał‚ na brak pracy na jednym cylindrze a z wydechu był‚o czuć‡ benzynę. Oczywiście pojawił‚ się symbol silnika na zegarach.
Postanowił‚em wymienić ś›wiece. I po wymianie autko całkowicie nie odpala :mad:
Zamówił‚em Interfejs na Viaken morze uda się™ odczytać‡ › komunikaty z kompa.
Czy przy wymianie ś›wiec trzeba odprawić‡ jakiś› czary w Stilo.


Kup sobie Stilo a na pewno nie będziesz się™ nudził‚.:lol::lol:

Obstawiam uszkodzony czujnik położenia wału, cewka zapłonowa lub coś z przewodami zapłonowymi...

Ten silnik ma po 1 cewce na cylinder bezpośrednio na świecy.
Było by super gdyby to był czujnik położenia wału.Czekam na interfejs.
Mam nadzieje że to nie pasek rozrządu.Jutro będzie kontrola rozrządu.

[

Kup sobie Stilo a na pewno nie będziesz się™ nudził‚.:lol::lol:[/QUOTE]

Za miesiąc zacznę czternasty rok użytkowania i nie narzekam.
A morze to podobno może być głębokie.

Za miesiąc zacznę czternasty rok użytkowania i nie narzekam.


Gratulacje :prayer::uklony:

Sprawdź czy masz iskrę na świecach. Jak będą to czujnik i cewki sprawne.

sprawdź czy gumki na świecach nie mają przebicia

Raczej wątpię aby świece,cewki były uszkodzone wszystkie na raz. Świece zostały wymienione na NKG.Czujnik położenia wału sprawdziłem ma 800 Ohma.Rozrząd sprawdziłem jest cały. Nie wiem czy da się odczytać błędy z sterownika samochodu bo akumulator został wyjęty do ładowania.

Sprawdz czy jest iskra. Jak nie ma iskry to cewka albo instalacja. Jak iskra jest to szukaj w układnie paliwowym.

To może byc zwykły zbieg okoliczności.

Po podłączeniu ELm-a wyświetla
P0300
P0303
P0304
OF Side airbage(passneger)/206 :mad:

P0300,"Wykryte przypadkowe/wielokrotne wypadanie zapłonów w cylindrach"
P0303,"Cylinder 3 - wykryte wypadanie zapłonów"
P0304,"Cylinder 4 - wykryte wypadanie zapłonów"
Cewki zrobiły PAPA
Na jakie świece wymieniłeś?
Tyle w temacie.

Cewki zrobiły PAPA
Albo złączki/kable, przy wymianie świec te miejsca są narażone na uszkodzenie.

na jakie świece wymieniłeś?

nkg dcpr8en

Ja sądzę jak kolega ata. Pewnie nie łączą kostki przy cewkach. W tych modelach chyba tak bylo ze te przewody i wtyczki sie po prostu kruszą po wyjęciu. Wszystko przegrzane od głowicy i sztywne zapewne.

Może wina leży w świecach lub w cewkach. Spróbuj może na briskach. Ostatnio mieliśmy z kumplem podobną sytuację.

Następny dzień„ walki. Cewki 3 i 4 cylindra został‚y wymienione na nowe, błędy skasowane. I dalej bestia nie zapala.Wykręciłem ś›wiece i ś›wiece był‚y mokre sprawdził‚em iskrę™ .Iskra jest na każdej i to ładna. Był‚y momenty jak by chciał‚ załapać‡ .Sprawdził‚em paliwo na listwie wtryskowej ok,przekaźnik T9,i bezpieczniki .Rozrząd .Najciekawsze jest to ze ECU nie łapie żadnych . Nie ma się™ czego przyczepić‡.


Kup sobie Stilo a na pewno nie będziesz się™ nudził‚.:lol::lol:

Może ciśnienie paliwa nie takie jak trzeba .

Sprawdziłem tylko czy w listwie jest paliwo.Trysnęło jak wcisnąłem imbusa w końcówkę listwy. Zastanawiam się czy rozrząd jak przeskoczy nie będzie powodował podobnych problemów.Powinny pojawić się błędy w ECU.
Muszę zakupić blokadę rozrządu i sprawdzić ustawienie rozrządu. I od razu wymienię rozrząd +pompę i rolkę .Wcześniej kontrola była tylko wizualna czy jest cały i ma wszystkie zęby.
Potem do kontroli pompa paliwa i filtra paliwa na pompie+ czyszczenie zbiornika.

Weź zobacz jakie masz ciśnienie w dolocie przy rozgrzanym silniku..

Nie wierzę w uszkodzone świece albo słabe ciśnienie paliwa. Możliwe, ale nie wydaje mi się.
Już prędzej czujnik położenia wału albo sterownik silnika (ECU). Albo kable/złączki, bo to w Stilo dużo częściej występujące uszkodzenia niż problemy ze świecami albo ciśnieniem paliwa. Ten silnik odpala nawet na dwóch cylindrach (dwa wtryski odpięte) jeśli wszystko poza tym działa poprawnie, a przypuszczam że na jednym cylindrze też by "odpalił" (wiadomo że nie był by to stabilnie pracujący motor).

Ja pisałem o ciśnieniu paliwa bo sam mialem z tym problemy. Iskra była. Wtryski sprawne. Niby jakieś paliwo dochodziło do listwy a auto nie palilo. Dopiero jak wyjąłem pompę i przeczyściłem wszystko dopiero auto mi zagralo. Oczywiście wariantów jest mnóstwo czemu nie pali.

Oczywiście wariantów jest mnóstwo czemu nie pali.

Oczywiście zgadzam się z tą tezą. Ale jak pomyślę że mam wymienić pół części na chybił trafił. albo oddać do autko do super mechanika i czekać na diagnozę w stylu '' nowy silnik '' albo 3/4 wymiany elektroniki to wolę sprawdzanie krok po kroku+(wymiana części zawsze taniej)aż motorek zamruczy.Zresztą czynności wykonane samodzielnie powodują ze autko ma coraz mnie tajemnic przed nami. I ta bezcenna satysfakcja że daliśmy radę z pomocą klubowiczów z forum Fiata.

Tylko trzeba troche ogarniać temat :) jeśli ktoś mało się zna to może więcej szkody zrobić niż pożytku.

Tylko trzeba troche ogarniać temat jeśli ktoś mało się zna to może więcej szkody zrobić niż pożytku.

Wystarczy oglądać TVN-Turbo Będziesz pan..... .To normalnie siekierę albo kanister PB i paczką zapałek :devil:

Myślę że każdy z nas ma większe i mniejsze doświadczenie mechaniczne. To nie jest prom i na księżyc tylko Fiat.

Tvn turbo :P lepiej miłośnicy 4 kółek

Witam.
Dzisiaj rozpocząłem składanie rozrządu. Wszystko szło ładnie do momentu ustawienia napinacza paska rozrządu.Po ustawieniu go na max i przekręceniu wałem o 360 pasek ładnie się ułożył i znaki się pokryły.Następnie ustawiłem napinacz na pozycje środkową i w czasie kręcenia wałem znak napinacza ucieka o 2-4 mm do max napięcia. Po pełnym obrocie do ustawienia znaków na blokadach napinacz jest przestawiony o 2 mm w stronę max napięcia.
Moje pytanie .
- Czy jest to normalne zachowanie napinacza. Korekta nic nie daje .Napinacz dalej ustawia się jak opisałem.Wcześniej miałem odczynienia tylko z zwykłymi rolkami
- Silnikiem fiata kręcimy w prawo.(Patrząc od strony rozrządu). Wiem może jest to głupie pytanie ale lepiej się zapytać niż być w błędzie.
Pozdrawia.

Hej.
Dzisiaj zapakowałem akumulator i motorek zamruczał.
Jaka jest przyczyna tego do końca nie wiem.ale przypuszczam ze przyczyna leżała w czujniku położenia wału był cały zabrudzony . A ze czujnik jest magnetyczny myślę zbierał też opiłki metalowe które zakłócały prace czujnika.Nasuwa się pytanie dlaczego nie wywalił błędem w sterowniku.
Myślę że dalsza przygoda z Stilo będzie bezproblemowa.
Temat (problem) do zamknięcia.

Ten czujnik nie wyrzuci błędu. Po prostu odczytuje sygnały z kola. Brudny czujnik nie odczyta. Czyli sterownik sądzi że silnik stoi. Mimo próby odpalenia.