PDA

Zobacz pełną wersję : Śmierdzi spalinami w kabinie samochodu.



ela punto grande
10-11-2017, 00:14
Witam wszystkich panów,mam taki problem i to dość powazny. Jak zaczynam jazdę to po kilku kilometrach śmierdzi w aucie spalinami! Nie dało mi to spokoju i pojechałam na kanał na osiedle do kolegi i po wjechaniu popatrzyłam na spod samochodu.Po dokładnym oglądnięciu znalazłam dość mocno zużytą i przepalaną siatkę na rurze tłumika z przodu a dokładnie gdzieś pod lewarkiem samochodu.Nawet siatka jest dość mocno okopcona i mocno sie rusza.
I teraz pytanie panowie czy ten smród w kabinie może byc spowodowany mocno zużyta siatka tłumika?
Czy szukać problemu gdzie indziej,tylko gdzie,może pomożecie?
Bardzo proszę o odpowiedzi bo dość mocno śmierdzi w aucie mi.

ata
10-11-2017, 13:31
I teraz pytanie panowie czy ten smród w kabinie może byc spowodowany mocno zużyta siatka tłumika?
łącznik elastyczny wydechu - tak to się czasem nazywa w katalogach. Fabryczny wytrzymuje ~100 tys km (i/lub 4-6 lat), chińska podróba rok-dwa albo 20 tys km.
Tak, to jest przyczyna smrodu spalin w kabinie.
Ja z takimi problemami jeżdżę do zaprzyjaźnionego tłumikarza (znaczy fachowca specjalizującego się wyłącznie w naprawach układów wydechowych), operacja zajmuje jakieś 30-50 minut i kosztuje 50-150 PLN zależnie od modelu samochodu.

krowka1978
10-11-2017, 14:24
Wytrzymałaby dłużej, niestety konstrukcja wydechu w 1.4 8V jest jaka jest - powoduje naprężenia na plecionce - brak podwieszenia wydechu od początku plecionki do tylnych wieszaków. Niestety jest ona integralną częścią rury wydechowej. W 500X na szczęście już inaczej to rozwiązali - plecionka jest na krótkim wymiennym odcinku wydechu - od katalizatora do łączenia z rurą pierwszego tłumika.

ela punto grande
10-11-2017, 23:32
Dziękuję za odpowiedzi,a napiszcie mi czy uratuje ta siatkę np,owinięciem kocem azbestowym i żółta blacha i 2 obejmy,lubię eksperymenty bo czasami widzę jak inni robią z autami.Ale ogólnie juz znam powód smrodu,ale problem w tym ze siatkę trzeba wyciąć i wspawać nową,bo teraz patrze na zdjęcia jak robiłam na kanale pod autem,wydech mam cały od przodu do tyłu bez łączenia.
Kupie siatkę bo widziałam w sklepie jak kupowałam rozrząd,a pozniej bede sie martwic gdzie oddam autko do naprawy.
Dziekuje panowie za odpowiedzi,pozdrawiam.

ata
11-11-2017, 00:59
Ty sie chyba nie słyszysz. Takie eksperymenty robi się w trupach mających 20+ lat, jak nie mają rejestracji i tylko do drugiej wsi się nimi jeździ. Ja rozumiem że nie masz mechanika po sąsiedzku, znam te problemy, ale przesadzasz.
Do naprawy potrzebny jest spawacz i sprzęt do spawania (najlepiej żeby miał też palnik gazowy, nie tylko migomat), szlifierkę kątową (flexa) to mają wszędzie. Góra godzina roboty i po bólu.

Da się "uszczelnić", robiłem takie rzeczy. Wytrzyma góra miesiąc (przy małym przebiegu) i nie będzie 100% szczelne już chwilę po "naprawie". Ten element jest narażony na duże naprężenia, dlatego nie da się tego naprawić dobrze (skutecznie) domowymi metodami. A, jeszcze jedno - kupując musisz znać średnicę rury za/przed plecionką i długość łącznika elastycznego (z lekkim zapasem na spawanie). Ja się tym sam nie bawię, jadę do faceta który ma tego typu rzeczy na regale i sprzęt do naprawy.

krowka1978
11-11-2017, 02:14
Innym sposobem jest wymiana wydechu. Fabrycznie montowali w całości, ale na wymianę przeznaczony jest zestaw dwuczęściowy. W odpowiednim miejscu przecina się rurę przed tłumikiem ( w eLearnie napisano wymiar), i wymienia rurę z plecionką na nową - o wiele trwalsze rozwiązanie.