Zobacz pełną wersję : Ubytki lakieru
rafal.benitez
05-11-2017, 23:22
Cześć, witam. Jako że teściu dba, chucha, pucuje, woskuje i ogólnie zna już każdy centymetr mojego SW którym się opiekuje pod moja nieobecność, napisał mi iż znalazł ubytek lakieru na dachu wielkości główki od szpilki. Zanim zdążyłem mu odpisać już zaprawił i poprawił po fabryce. Pisze do Was kochani właściciele Tipo byście może sprawdzili tą cześć karoserii której zazwyczaj się nie sprawdza. Trochę to dziwne gdyż na lakierni w fabryce zazwyczaj maszyny malują całe elementy po równo. No chyba że coś spadło na dach pod drzewem i powstał odprysk, co by oznaczało że jakość/grubość podkładu i farby jest porażająco cienka.
Sent from my iPhone using Tapatalk
TipoSedan
05-11-2017, 23:28
Dzieki za info. Jaki masz kolor?
rafal.benitez
05-11-2017, 23:30
Nieskazitelnie czysty biały ;)
Sent from my iPhone using Tapatalk
Maniek_wroc
05-11-2017, 23:40
A tak z ciekawości czy któryś z forumowiczów posiadający przyzwoity miernik grubości lakieru mierzył jaka jest grubość powłoki na poszczególnych elementach i mógłby podać wartości ? ...ciekawi mnie czy Fiat też oszczędza na lakierze ... i jaka jest różnica w grubości powłoki między metalikiem a akrylem.
Moglo być wtrącenie (czyli po ludzku poprostu syf) i przy polerce wyrwał dziurę lub krater silikonowy itp. Przygladajac sie lakierowi nie powiedzialbym ze jest niezkazitelny.
BTW jesli grubosc warstwy klaru nie jest minimum rowna warstwie akrylu to metalic jest gorszym wyborem. Od atrony uzytkowej oczywiscie, pomijam gusta.
krowka1978
06-11-2017, 01:10
Może się zdziwicie, ale na dachu będą robić się ubytki od kamyków. Najbardziej widoczne na czarnym.
bahamut24
06-11-2017, 01:25
Ja mierzylem , srednio 150 mikronow wychodzi. Mam perlowy sabbia.
Według randomowego artykułu w necie fabryczne grubości lakieru 100-180 um za wyjątkiem żółtków którzy potrafią zejść do 70 um. Klaru na metaliku jest 20-30 um. Srednio polerowanie zdejmuje 5 um. Przepolerowanie auta w metaliku 6 razy i "po makale" przetarło się do bazy. Akryl można polerować więcej razy jeśli ma to dla kogoś znaczenie.
BTW Robiłem pierwsze próby oklejania maski folią carbon przezroczystą (bo kupiłem jakoś przy okazji 2 m). Całkiem fajny efekt ale wyłożyłem się na załamaniach. Ze względu na przetłoczenia maski aż się prosi walnąć tam pas carbonu ale czarnego. Mustang z tipka nie wyjdzie ale może jakiś źrebaczek chociaż a temat kamieni lecących na maske przestaje mieć znaczenie. To samo z dachem
Tak czy inaczej ciecsmy się że nie jest tak:
http://wyborcza.biz/pieniadzeekstra/7,134263,22590055,zardzewialy-hyundai-czyli-sztuka-unikania-naprawy-gwarancyjnej.html?disableRedirects=true#BoxBizLink
TipoSedan
06-11-2017, 16:07
Nieskazitelnie czysty biały
To by potwierdzalo przewidywania forumowych kolegow w niektorych tematach, ze bialy gorszy,cienszy itp. choc ja na swoim ubytkow nie zauwazylem.
Maniek_wroc
06-11-2017, 18:07
Według randomowego artykułu w necie fabryczne grubości lakieru 100-180 um za wyjątkiem żółtków którzy potrafią zejść do 70 um. Klaru na metaliku jest 20-30 um. Srednio polerowanie zdejmuje 5 um. Przepolerowanie auta w metaliku 6 razy i "po makale" przetarło się do bazy.
Według mnie taka grubość powłoki jest ok ...polerka raz na 4-5 lat ..wiec do bazy nie dojadę :-) ....sąsiad lakiernik mówił mi ze jak zmierzył nową skodę swojego teścia to się przeraził ...lakier miał grubość 60 - 90 um ...z tym że te 90 to na dolnej połowie a im wyżej tym cieniej, na dachu 60 um .... powiedział że strach to polerować żeby się do bazy nie przebić.
tedybear
08-11-2017, 16:57
ja mam czerwony amore - grubość średnio 100 bo niektóre elementy 90 a większość 110 więc średnia 100 mikronów. Mierzyłem przy odbiorze wraz z karta do pomiaru i zaznaczania grubości lakieru - siatka auta.
piteros333
08-11-2017, 22:30
ja mam czerwony amore - grubość średnio 100 bo niektóre elementy 90 a większość 110 więc średnia 100 mikronów. Mierzyłem przy odbiorze wraz z karta do pomiaru i zaznaczania grubości lakieru - siatka auta.
Już był o tym temat ,że czerwone i granatowy jest najcieńszy i w tych kolorach nie warto brać, zresztą czerwony najsłabszy nie tylko w fiacie opel ma to samo.
Za to czerwony najszybszy :lol: Pewnie te mikrogramy na całym samochodzie robią różnice :smile:
Za to czerwony najszybszy :lol: Pewnie te mikrogramy na całym samochodzie robią różnice :smile:
Z jakichs powodów te bardziej nasycone pigmenty są mniej odporne na światło
giannini
09-11-2017, 10:59
Z jakichs powodów te bardziej nasycone pigmenty są mniej odporne na światło
Od zawsze tak było. Kiedy jeszcze w końcówce XX wieku , samochody w fabryce malowane były lakierami alkidowo-melaminowymi , które później wymagały wygrzania w piecu , wszystkie jasne kolory były bardziej twarde i trwałe , a ciemne odwrotnie. Najbardziej płowiejące niebieski i czerwony.
tedybear
09-11-2017, 11:06
e tam bzdury gadacie Panowie - najładniejszy i najfajniejszy kolor. to już nie te czasy kiedy widziało się czerwone auta z odchodzącym czerwonym lakierem. Zresztą jeszcze 4 latka i zamierzam sie go pozbyć :)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.