Witam a w sumie dobry wieczór
Pytanie
Ta sama trasa (S3 i A2), to samo paliwo z tej samej stacji, parametry jazdy zbliżone.
Jazda na tempomacie 120 i komputer pokładowy w TRIPie pokazuje średnie spalanie 6,1l
Jazda na tempomacie 125 i komputer pokładowy w TRIPie pokazuje średnie spalanie 7,1l

Czy to możliwe aby 5km zrobiło różnicę 1litra? Ja wiem, że są wiry w bakach ale myślałem, że przy prędkości powyżej 150km/h

Opory powietrza rosną proporcjonalnie do kwadratu prędkości, więc spalanie wzrasta szybciej niż nam się wydaje. Jednak w tym przypadku obstawiam że dołożył się jeszcze do tego wiatr.

Sądzę, że kjk ma rację - jak jechałem moją eLką do Gdańska po A1 - w obie strony miałem na tempomacie tą samą prędkość - 130 km/h. Różnica w spalaniu: do Gdańska ze stolicy miałem ponad 8/100, wracając 6,9. Jedyną zmienną był wiatr wiejący w dziób jak jechałem nad morze.

może coś w tym jest ale wydawało m się że pogoda była bezwietrzna i nie było wiatru. Więc nie zakładam aby zmienną był wiatr.
Za dwa tygodnie mam znów tę samą trasę więc ogarnę temat i zobaczę

Sądzę, że kjk ma rację - jak jechałem moją eLką do Gdańska po A1 - w obie strony miałem na tempomacie tą samą prędkość - 130 km/h. Różnica w spalaniu: do Gdańska ze stolicy miałem ponad 8/100, wracając 6,9. Jedyną zmienną był wiatr wiejący w dziób jak jechałem nad morze.

Zmienna jest tez stopień nachylenia jezdni, żeby to sprawdzić trzeba jechać DOKŁADNIE ta samą trasa, a nie w jedna a potem w druga stronę. A najlepiej zmierzyć to na odcinku autostrady żeby na odczyt nie miał wpływu korek, wsie itp

Raz jechałem ponad 200 km za tirem w jego tunelu aerodynamicznym z jego prędkością ok 90 km/h. Nigdy juz nie zobaczyłem u siebie tak niskiego spalania ;-)

Warunki są zmienne. Wilgoć, wiatr, nachylenie terenu itp mają znaczenie