Glow
23-10-2017, 00:10
Panowie proszę o pomoc. Sprawa wygląda następująco:
Klika dni temu po zrobieniu kickdownu wywaliło mi bład P0238. Problem ten pojawiał się już wcześniej co opisywałem w tym temacie: Błąd P0238 - Ciśnienie turbo (spadek mocy podczas przyspieszania) :: Fiat Croma Forum (http://fiatklubpolska.pl/croma-446/blad-p0238-cisnienie-turbo-spadek-mocy-podczas-przyspieszania-36681). Wyczyściłem wtedy zawór EGR, overboost, czujnik doładowania i wymieniłem wężyki podciśnienia. Od tamtej pory był spokój z tym błędem, aż do niedawna. W zeszłym tygodniu pojawił się znów podczas przyspieszania. Skasowałem więc i jeździłem dalej. I teraz sedno sprawy.
Przedwczoraj jadąc w korku zapalił się chceck engine i gdy miałem trochę miejsca aby przyspieszyć zauważyłem, że brak jest turbo. Co mnie zdziwiło, bo odłączenie trubiny zdarzało się wcześniej tylko podczas przyspieszania. Po jeździe w korku przez około 30 minut pojawił się taki objaw, że stojąc z wciśniętym pedałem hamulca (automat), silnik zaczął się męczyć, tak jakbym równocześnie wcisnął też pedał gazu (tak jakby się miał rozbiegać?). Postanowiłem po chwili zjechać na bok. Wyłączyłem silnik, otworzyłem maskę i zobaczyłem, że w okolicach zaworu overboost / N75 i w wężykach podciśnienia jest pełno oleju (zdjęcia poniżej). Ponadto gdy chciałem ponownie uruchomić silnik to po przekręceniu kluczyka wszystko gaśnie.
Podpiąłem się kompem i były dwa błedy: P0561 - Napięcie akumulatora (10,2V) oraz P1206 - Wyczyść lub wymień filtr cząstek stałych (zatkanie normalne, 52% - trzy dni wcześniej było 30%). Żadnego błędu na temat turbo.
Czy ktoś z was domyśla się co mogło się stać? Czy to problem z turbiną? I czemu aku się rozładował?
297412974229743
Klika dni temu po zrobieniu kickdownu wywaliło mi bład P0238. Problem ten pojawiał się już wcześniej co opisywałem w tym temacie: Błąd P0238 - Ciśnienie turbo (spadek mocy podczas przyspieszania) :: Fiat Croma Forum (http://fiatklubpolska.pl/croma-446/blad-p0238-cisnienie-turbo-spadek-mocy-podczas-przyspieszania-36681). Wyczyściłem wtedy zawór EGR, overboost, czujnik doładowania i wymieniłem wężyki podciśnienia. Od tamtej pory był spokój z tym błędem, aż do niedawna. W zeszłym tygodniu pojawił się znów podczas przyspieszania. Skasowałem więc i jeździłem dalej. I teraz sedno sprawy.
Przedwczoraj jadąc w korku zapalił się chceck engine i gdy miałem trochę miejsca aby przyspieszyć zauważyłem, że brak jest turbo. Co mnie zdziwiło, bo odłączenie trubiny zdarzało się wcześniej tylko podczas przyspieszania. Po jeździe w korku przez około 30 minut pojawił się taki objaw, że stojąc z wciśniętym pedałem hamulca (automat), silnik zaczął się męczyć, tak jakbym równocześnie wcisnął też pedał gazu (tak jakby się miał rozbiegać?). Postanowiłem po chwili zjechać na bok. Wyłączyłem silnik, otworzyłem maskę i zobaczyłem, że w okolicach zaworu overboost / N75 i w wężykach podciśnienia jest pełno oleju (zdjęcia poniżej). Ponadto gdy chciałem ponownie uruchomić silnik to po przekręceniu kluczyka wszystko gaśnie.
Podpiąłem się kompem i były dwa błedy: P0561 - Napięcie akumulatora (10,2V) oraz P1206 - Wyczyść lub wymień filtr cząstek stałych (zatkanie normalne, 52% - trzy dni wcześniej było 30%). Żadnego błędu na temat turbo.
Czy ktoś z was domyśla się co mogło się stać? Czy to problem z turbiną? I czemu aku się rozładował?
297412974229743