witam wszystkich
Ponieważ jest kilka postów o spręzynach obniżających, chciałbym podzielić się z Wami jak poprawić stabilność auta bez ich wymiany. Przynajmniej u mnie zadziałało dołożenie dystansów poszerzających, na tylną oś bezpiecznie można dołożyć dystans 20mm natomiast z przodu ja osobiście dołożyłem 15mm ale z powodzeniem można się również pokusić o 20mm. ta prosta modyfikacja nie dość że poprawia stabilnośc w zakrętach to jeszcze sprawia że auto wizualnie dużo lepiej wygląda :) .

Te milimetry to też zależą od ET felgi. :) U mnie siedzi 15/20, ale na przyszły sezon 20/25 wpadnie. :) Prowadzenie i wygląd na mega na plus, zobaczymy jeszcze jak ze zużyciem elementów nadwozia. Jednak to dodatkowa masa do obsłużenia. :)

Tak jest milimetry zależą od ET felgi w moim przypadku Felgi 18" dedykowane do sport ET 35

Wymień sobie wszystkie tuleje zawieszenia oraz przedniego stabilizatora na poliuretanowe. Od razu poczujesz lepszą stabilność prowadzenia auta.