PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z tipo 1,4 t-jet 120 km LPG



Szymon1988
05-10-2017, 19:40
Dzisiaj byłem oglądać tipo ze stocka, auto niezarejestrowane, bez przebiegu. Po odpaleniu samochodu, silnik pracował na 3 cylindrach, wyskoczył check i informacja : sprawdź silnik. Po dłuższym zagrzaniu silnika zaczął pracować normalnie, ale check nie zniknął. Tłumaczenie sprzedającego ( takie informacje otrzymał w aso przy pierwszym przeglądzie, ponieważ już wtedy wyszedł ten problem ) że zalało świecę, że samochód nowy, nie jeżdżony, co jakiś czas tylko chwile zapalany i to jest powodem. Przed uruchomieniem kilka razy został załączony sam zapłon. Może przyczyną było załączenie zapłonu, pompa wtedy pracuje, podaje paliwo i moze zalać świece ? Jutro sprzedający pojedzie do aso, tam pewnie skasują błąd, wyczyszczą świece, może wymienią na nowe. Pytanie do was, co może być przyczyną ? Czy kupilibyście taki samochód ? Bo szczerze mam obawy, że problem wyeliminują na chwilę, ja kupię tipka i zacznę eskapady po aso, gdyż jest jakaś inna poważniejsza przyczyna zalewania świec. Jakoś nie potrafie sobie wyobrazić że w aucie z 2017 r nowych, ze względu na załączenie zapłony, czy zapalanie silnika bez jeżdżenia zalewa świece i silnik pracuje na 3 cylindry.

brylancik13
05-10-2017, 20:04
A to cena jest promcyjna? Czy zalezy ci na czasie? Szukaj czegos innego lub zamawiaj normalnie oraz ciesz sie ze taki temat odkryłeś przed zakupem

Szymon1988
05-10-2017, 20:08
Cena jest promocyjna, 3 tyś niższa niż ten sam model na zamówienie, już z rabatem na grupę zawodową.

brylancik13
05-10-2017, 20:10
Ja bym sie nie skusił, szukałbym na stocku w innym ASO lub po prostu bym zamowil, mozna sie wpierdolić w niezłe gówno chcąc troche kasy zaoszczedzic

ŻuczekM
05-10-2017, 21:59
Przecież nie kupujesz wozu u Turasa w komisie tylko nowy samochód w salonie. Niech doprowadzą Tipo do ładu i można brać, 3 tysięcy drogą nie chodzi i kilka miesięcy czekania do przodu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

brylancik13
05-10-2017, 22:06
zanim komuś polecisz auto które jest niesprawne jeszcze przed opuszczeniem salonu poczytaj jak inni męczą sie przez trefne egzemplarze aut które czasem się zdarzają



Witam,
Jestem posiadaczem od Października 2015 Juka 1.2 i od samego początku posiadaczem problemów. Spalanie na poz. nawet 12,9l, poziom oleju stale rosnący, problemy z rozruchem auta, brakiem mocy itd. mógłbym jeszcze długo wypisywać, a auto ma przejechane tylko 8 tyś.. Od marca jestem dosłownie stałym bywalcem w serwisie (w którym jest jakikolwiek brak dobrej woli i nikt nie widzi problemu). Wgrywano mi już dwa nowe Softy, wymieniali nie wiem już nawet co i jedynie poprawie uległo spalanie, lecz po wgraniu niby najnowszego oprogramowania (w środę) znowu wzrosło o około 2-3l. Rośnie stale poziom oleju ponad max. już dwa razy był wymieniany olej (z wielką łaską), wibracje silnika bądź skrzyni na wolnych obrotach przenoszące się do kabiny i wyczuwalne wibracjami całego auta, stuk w silniku po odjęciu gazu i mógłbym jeszcze parę rzeczy wymienić.
Czy ktoś z posiadaczy Juke z tym silnikiem zauważał podobny problem?

Witam ponownie,
Wracając do problemu z moim Jukiem pragnę Was poinformować, że obecnie mam wymieniony silnik i katalizator na nowy i nadal auto jest niesprawne. Teraz przy odpalaniu słychać stukniecie i uderzenie wyczuwalne na pedale sprzęgła i spalanie ponowne powyżej 10l, czy to miasto, czy trasa. Nissan Impwar rozkłada ręce i sami serwisanci nie wiedzą o co chodzi i jak zawsze konsultują się z centrala Nissana. PARODIA. Domagam sie wymiany auta na nowe, ale jak do tej pory bez skutku.

to tylko przykład ale zdarzyć się może każdemu, jak już coś nie działa na starcie, bądz zostało zepsute w salonie przez złą obsługe dla mnie nie ma szans, oczywiście wybór należy do zainetersowanego ale 3 tyś można szybko wydać na naprawy a nerwów szkoda

tox88
05-10-2017, 22:14
sam bym nie kupił, co nie znaczy że auto na zamówieni musi działać idealnie.

marx30
06-10-2017, 00:20
sam bym nie kupił, co nie znaczy że auto na zamówieni musi działać idealnie.
Jako wieloletni biorca wloszczyzny powiem ze nie raz tak mialem. Obstawiam ze nie jest to zadne zalewanie swiecy tylko elektryka i problemy z iskra. Auto chodzi na trzy gary komp zglasza brak zaplonu w cylindrze, blad przemijający. Tak sie dzieje gdy jest wilgotno i auto dlugo stoi itp. Ustepuje po kilkunastu sekundach. Nie ma przy tym zadnego problemu z rozruchem. Check zniknie po kilku prawidlowych odpaleniach/uruchomieniach zaplonu nigdy zaraz po ustapieniu przyczyny (chyba ze lampka migala a nie swiecila ciagle). Dodam ze caly uklad zaplonowy od swiec wiazek do samego Ecu jest Boscha wiec pretensje nalezy kierowac do niemcow( nie wiem jak w tipo moze jes MM).

Szymon1988
06-10-2017, 05:59
Lampka migała a nie świecila. Jak jest wilgotno, jak dlugo stoi, czyli że co, moge się z tym liczyć w każdym tipo z tym silnikiem? Jezdzilem różnymi samochodami poczawszy od malucha i z czymś takim sie nie spotkałem ;/

ksys
06-10-2017, 07:31
Tak sie dzieje gdy jest wilgotno i auto dlugo stoi
A to mnie zaskoczyłeś, jak w innych autach tak miałem, to zawsze kończyło się wizytą u mechanika, i sprawdzanie elektryki, potem kable WN, świece, czy gdzieś wtyczka nie wypadła itp, bo auto po długim postoju w wilgotne dni ma odpalić normalnie. Chciałbyś taką ruletkę u siebie po weekendzie ? zapali czy nie? dojadę do pracy czy dzisiaj laweta... :D Ja osobiście bym odpuścił nowy egzemplarz, w którym już są problemy techniczne, bo to oznacza, ze może być jakaś wadliwa konstrukcyjnie część elektroniczna, która potem będzie "umilać" przez dwa lata życie, w ASO wymienią pół auta, albo nie znajdą nic, i będziesz bujać się po mechanikach zanim się nie okaże, że to jakiś zimny lut na trudno dostępnym przekaźniku za 5pln:)
Przykład - mam pandę która jak kupowałem (używkę) miała problem z odpaleniem, auto pracuje równo, ale czasem jej odbije i nie chciała odpalić po nocnym postoju. Efekt? przez 3 lata była u różnych mechaników, i problemu nie znaleziono. Rozwiązanie takie, że trzeba ją odpalić z gazu i przełączyć na benzynę. (proszę nie opisywać co może być bo nie ma związku z tematem) :)
pozdrawiam
BTW- jak kupiłem tipolewa, to też mi w aso powiedzieli, że to z czasem minie jak się auto ułoży bo jest dziura między zmianą biegów, ale nie ułożyło się.

marx30
06-10-2017, 09:06
Chciałbyś taką ruletkę u siebie po weekendzie ? zapali czy nie?

BTW- jak kupiłem tipolewa, to też mi w aso powiedzieli, że to z czasem minie jak się auto ułoży bo jest dziura między zmianą biegów, ale nie ułożyło się.
Odpukać odpalało zawsze. Dziwnie to zabrzmi ale Alfa (czyli de facto Fiat) nigdy mnie nie zawiodła :-) (poza zabiciem cewki z własnej winy).
Obstawiam kondensację wilgoci gdzieś na styku cewek i świec (każda ma osobną wsadzoną w zagłębienie w głowicy).
A odnośnie dziury ułożyć się nie miało prawa bo to kwestia softu. Jak tylko auto odbiorę i będzie mnie to wkurzać oblukam co się da i instaluję jakiś throttle kontroler. Mam głębokie przekonanie że to jest przyczyna, znam to z autopsji w trybie Normal, podczas gdy Dynamic wyrywa auto spod tyłka (no może przesadziłem :-)

Szymon1988
06-10-2017, 09:19
"Obstawiam kondensację wilgoci gdzieś na styku cewek i świec (każda ma osobną wsadzoną w zagłębienie w głowicy)."
Jaki powod tej kondensacji? Kupic taki samochód i jak ksys napisał, zastanawiać się czy na drugi dzień uda się odpalić. Serio nie ogarniam tego, jaka wilgoć? Jeżeli ten silnik (układ zapłonowy) jest tak skonstruowany ze troche wilgoci powoduje jego unieruchomienie, to zaczynam sie poważnie zastanawiac, nie tyle nad tym akurat samochodem, co w ogóle na tipo z tym silnikiem. Innego odpowiedniego zreszta nie ma, tak że nie wiem czy nie zacząć rozgladac się za czymś innym ;/.

marx30
06-10-2017, 10:28
No coż, ja zaryzykowałem ponownie. Ogólnie przez 9 lat nie przysporzył mi poważnych kłopotów znanych z innych marek. Mam nadzieję że tym razem będzie podobnie.

jacek2
06-10-2017, 11:12
Cena jest promocyjna, 3 tyś niższa niż ten sam model na zamówienie, już z rabatem na grupę zawodową.

Nie możesz tego rabatu przerzucić w innym salonie na siebie? skoro tu masz zniżkę to u innego dilera też powinieneś ją uzyskać.... Osobiście bym tego auta nie kupił:mad:

Szymon1988
06-10-2017, 11:41
No raczej bedzie ciężko. Nie wiem na jakiej dokładnie zasadzie te auto sprzedają. Cena jest z Nocy Cudów, niby zafakturowali je wtedy na swój salon i teraz sprzedają go w cenie z ktora obowiązywała 21 września. No raczej go nie kupie. Tylko jak mówiłem zastanawiam sie teraz czy w ogóle kupować tipo z tym silnikiem, jak wychodzą takie cuda w nowym silniku i tlumaczenie aso ze tak jest, bo nowe, ze długo stoi i zalewa świece. Świece to mi w motorowerze ogar 200 moglo zalać a nie w nowym samochodzie za prawie 60 k.

rafal.benitez
06-10-2017, 12:42
Z tego co obserwowałem noc cudów to nie było żadnego Tipo z fabrycznym lpg wiec podejrzewam iż jest to wersja zrobiona w ASO. A jeśli tak, to już tu na forum nie jednemu wyskakiwała kontrolka "czek endżin". Moim zdaniem to źle skalibrowana instalacja która zrobili w ASO. Mój Tipo był zamawiany z fabryczna instalacja i stał na placu podajże 1.5-2 miesięcy i nic takiego nie występuje.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Szymon1988
06-10-2017, 13:24
W aso to by raczej nie zrobili koło zegarów, obok wskaznika pb, wskaznika lpg. Chodzi na 3 cylindry i wyskakiwal check, zarówno na pb i na lpg, wiec lpg tu raczej nie ma znaczenia. Żeby samochód dobrze pracowal na gazie,najpierw musi działać na benzynie.

ŻuczekM
06-10-2017, 13:42
Jeśli chodzi na 3 cylindry to trudno żeby check nie wyskakiwał. W samochodzie, który Bóg wie ile stoi na placu i być może nie miał jeszcze przeglądu zerowego to nic nadzwyczajnego, ja bym im zlecił żeby doprowadzili go do kultury w krótkim czasie i tyle.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Jako wieloletni biorca wloszczyzny powiem ze nie raz tak mialem. Obstawiam ze nie jest to zadne zalewanie swiecy tylko elektryka i problemy z iskra. Auto chodzi na trzy gary komp zglasza brak zaplonu w cylindrze, blad przemijający. Tak sie dzieje gdy jest wilgotno i auto dlugo stoi itp. Ustepuje po kilkunastu sekundach..

Ja też miałem kilka razy taką sytuację w bliźniaczym modelu , czyli Grande 1,4 16v. Nie robiłem z tego sensacji bo doszedłem do wniosku, że to nic niepokojącego. I miałem rację, moje byłe Grande u nowego właściciela ma juz130 tys. na szafie i ma się dobrze.
Co ciekawe, w Lancii 1,2 8V nigdy nie miałem podobnego przypadku.

Szymon1988
06-10-2017, 14:00
Przegląd zerowy miał. W aso stwierdzili ze to wlasnie normalne że dlugo stoi, ze zalalo świecę, bo tylko jest zapalany a nie jezdzony. Wyczyscili świecę i tyle. Czy aby na pewno jest to normalne? Po np tygodniu urlopu bez uzywania samochodu miałbym sie zastanawiać czy uda mi sie nowym samochodem dojechac do pracy?

krowka1978
06-10-2017, 14:48
Przegląd zerowy miał. W aso stwierdzili ze to wlasnie normalne że dlugo stoi, ze zalalo świecę, bo tylko jest zapalany a nie jezdzony. Wyczyscili świecę i tyle. Czy aby na pewno jest to normalne? Po np tygodniu urlopu bez uzywania samochodu miałbym sie zastanawiać czy uda mi sie nowym samochodem dojechac do pracy?

W żadnym sprawnym aucie coś takiego nie ma prawa mieć miejsca.
Według ich bredni mój MultiAir nie powinien odpalić, świece pływać w paliwie itd. po postoju, który trwał 1,5 miesiąca :sciana:

ŻuczekM
06-10-2017, 14:49
Jeżeli będziesz go odpalał raz na kilka miesięcy i tylko na niego patrzył a nie jeździł, to też może coś takiego się zdarzyć ;) Przy normalnym użytkowaniu, z naładowanym akumulatorem zawsze Ci odpali, nawet jak będzie stał miesiąc lub więcej.

Szymon1988
06-10-2017, 16:15
Rozladowany akumulator i nie odpalenie to jedno, a praca na 3 cylindrach to inna sprawa. Widze ze zdania sa podzielone, i być tu madry czlowieku ;d

wajkii
06-10-2017, 20:46
Zalewanie świec przy włączaniu zapłonu/postoju nie wystąpi nigdy, jakaś ściema. Przy odpalaniu na kilkanaście sekund istnieje takie ryzyko (małe), ale chyba nie zapalają go raz w tyg na 10sek bo to nie ma sensu. Obecne auta mają lambdę, wiec zalewanie świec jak w gaźnikowych nie powinno mieć miejsca. Nie wiem ile cewek jest w tym silniku, ale ja bym obstawiał właśnie cewkę (jeśli są osobne dkla każdego cylindra), podgrzeje sie troche i zaczyna działać. Kupić go 3 tys taniej - czemu nie. Ale najpierw niech go zrobią, potestuj kilka dni z z rzędu odpalanie na zimnym, jak będzie ok to brac, w końcu masz jeszcze gwarancję.

gilbert3
07-10-2017, 00:04
Nowe auto z LPG czy bez, powinno zapalić bez problemu. Nie po to nabywa się auto nowe z salonu, żeby zastanawiać się, czy kontrolka wyskoczyła tylko dlatego, że auto długo stało czy też dlatego, że coś jest z nim nie tak i dlatego długo stoi. Zmartwieniem każdego dealera, który sprzedaje auto z placu jest fakt, żeby nadawało się do sprzedaży w każdym możliwym momencie, zwłaszcza, gdy jest jakaś "promocja" i można pozbyć się zalegającej karoserii. Jeśli nie dba on o auta na swoim placu, możemy być pewni, że nie zadba o auta, które już sprzedał w serwisie. Moja rada: omijać szerokim łukiem.

marx30
07-10-2017, 00:23
Nie wiem ile cewek jest w tym silniku, ale ja bym obstawiał właśnie cewkę (jeśli są osobne dkla każdego cylindra), podgrzeje sie troche i zaczyna działac.
Są 4 bez przewodów WN mocowane bezposrednio na swiecy. W wolnossaku podobnie ale same cewki nieco inne. Ja sie tego bym nie bal i za 3 k mniej od minimalnej ceny jaka bym wyszarpal to bym wzial. Ale jesli gdzie indziej mozna dostac taka sama to juz niekoniecznie.