PDA

Zobacz pełną wersję : Kolektor Dolotowy 1.9 Mtj 16v czyszczenie



lookas
05-10-2017, 16:04
Witam,
Czy istnieje możliwość wyczyszczenia kolektora dolotowego bez wyjmowania? Dodam że kolektor jest plastikowy gdzieś ktoś kiedyś pisał że można niby go jakoś wypłukać bez demontarzu, czy ktoś słyszał coś na ten temat? bo niby teoretycznie można by go jakoś próbować wypłukać zmywaczem, ale czy to nie zrobi więcej szkody niż pożytku

Fiacikowo
05-10-2017, 16:31
Ja swój wyciągałem i czyściłem i powiem szczerze, że nie robił bym tego bez ściągania. Bardzo ciężko było go doczyścić, a miałem go na wierzchu... Do tego masz okazję posprawdzać stan klap wirowych.

lookas
05-10-2017, 16:49
da się go wyjąć bez wyjmowania pompy CR?

kamilf
05-10-2017, 17:11
Nie da się zdjąć kolektora bez zdjęcia pompy, nie da się to wyczyścić nie szorujac. Miałem taki sadzowy nagar że nie widzę możliwości dobrze tego wyczyścić inaczej niż mechanicznie. Rozpuścić to sobie można na końcu jakieś resztki.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

lookas
05-10-2017, 17:19
ok czaje, myślicie że przy przebiegu 150tys warto się za to zabrać? niby nie ma problemu z praca silnika ale tak pomyślałem że profilaktycznie można by się już za to zabrać :) usuwaliście klapy wirowe przy okazji demontażu kolektora?

Fiacikowo
05-10-2017, 19:44
Myślę, że przy takim przebiegu, to warto. Ja wywaliłem to, co zostało z klap, czyli 1 i 4 klapę, oraz wszystkie ośki. Dodam też, że trochę roboty przy tym jest...

Godfrey
05-10-2017, 21:52
Myślę, że przy takim przebiegu, to warto. Ja wywaliłem to, co zostało z klap, czyli 1 i 4 klapę, oraz wszystkie ośki. Dodam też, że trochę roboty przy tym jest...

ciekawe gdzie reszta klap

lookas
05-10-2017, 22:04
ciekawe gdzie reszta klap

no właśnie :) czyli jak sie po urywają to szkody nie robią chyba raczej

Fiacikowo
06-10-2017, 07:53
No właśnie, że nie wiadomo. Te klapki są dość grube i samo wyrwanie ich nie jest takie proste, jak by się wydawało. Nie wiem, czy ktoś przede mną wyciągną te klapki, ale wiem, że środkowe nie pracowały, bo miały zjechane zęby na listwie, która je napędza. Nie liczył bym na to, że nic nie zniszczą. Jakiekolwiek ciało obce w cylindrze, to gwarancja problemów.

KOBRA
06-10-2017, 10:08
Miałem kiedyś przypadek ,że klapka przyblokowała zawór ssący na pierwszym cylindrze i efekt był taki że wypaliło dziurę w plastikowym kolektorze .Po rozebraniu okazało się ,że to była przedostatnia klapka w tym silniku. Po reszcie zostały tylko ślady na tłokach i głowicy.

kamilf
06-10-2017, 10:09
Ja u siebie, co prawda w cromie, ale silnik ten sam, mialem przy 280k km wszystkie klapy na miejscu jeszcze, Nie wiem jak się uchowaly, możliwe, że tylko dlatego, że listwa od sterowania od dawna leżała obok i nie pracowaly.
Syf w kolektorze usuwam przy każdym rozrzadzie, robiłem to już 3 razy i za każdym razem było co myć, także myślę że po 150k km napewno nie będzie tam czysto.
Co do klap, mam kolektor aluminiowy, więc przy ostatnim rozrzadzie i czyszczeniu kolektora po prostu kumpel, który mi to ogarniał wyrwał klapy razem z oskami, tak że zostały dziury, które potem zostały zaspawane. Od tej pory mam dożywotni spokój z tym tematem.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

lookas
06-10-2017, 11:11
no tak dokładnie jednak urwanie tego "ulepszenia" może kłopotów przysporzyć, czytałem nawet że może nawet zostac zassane przez turbo więc wypadało by to z utylizować, (co za mądry to tam w ogóle i po co po wkładał ;) ) a tak wogóle to jaka funkcję pełnią te klapy? czy ich wyjęcie nie powoduje zmiany parametrów pracy silnika?

toofoxy
06-10-2017, 15:47
Klapy wirowe powoduja zawirowanie powietrza ktore wplywa do cylindrow powoduje to lepsze wymieszanie sie gazu z ciecza. Ma to najwieksze zastosowanie przy niskich predkosciach obrotowych silnika, kiedy klapy sa 'lekko' uchylone i powodują powstanie przeplywu turbulentnego.

Sent from my SM-G7105 using Tapatalk

lookas
06-10-2017, 15:54
ciekawe, dzięki

kamilf
06-10-2017, 23:19
Wszystko co piszesz teoretycznie jest prawdą. W praktyce wygląda to tak że po 100 tyś km klapy jeśli są to w większości stoją i nie pracują bo wyrobilo się ciegno które nimi porusza i leży już obok klap.
W nowym aucie możliwe że miało to sens, bo sama teoria działania nie jest głupia, w warunkach codziennych nie ma to racji bytu, nie w tej postaci. Mieliśmy 2 lub 3 wersje klap w multijetach 1.9 bodaj inne w kolektorze aluminiowym i inne w plastikowym. Żadne na dłuższą metę się nie sprawdzily bo wszystkie przestawaly działac.
Gdzieś kiedyś bodaj na forum opla czytałem że ktoś usiłował poprawiać kolektory, robili nowe klapy, nowe mocowania i nowe mocowanie listwy sterującej, wiele osób z tym jeździło, nwm natomiast jak wygląda to teraz po kilku latach.
Dla mnie optymalnie było to po prostu usunąć i zaspawac otwory, a nie potem żałować że urwana klapa zrobiła Armagedon w silniku, teoretycznie jest wykonalne, ze urwana klapa przeleci przez silnik nic po drodze nie uszkadzajac i zatrzyma sie w wydechu ale liczyć na to że się tak stanie to jak liczyć na 6 w lotka. Klap jest 4. Nie znam nikogo kto by trafił 4 "szóstki" :)

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

toofoxy
06-10-2017, 23:34
kamilf bardzo mozliwe ze nie sprawdza sie to rozwiazanie.to juz sprawa konstruktorów ktorych widocznie jedyna forma weryfikacji dzialania tego wynalazku odbywa sie na uzytkownikach. moze w koncu to dopracuja. podobno tez montuja to w bmw i mercedesie, nie wiem jak to sie tam sprawuje

Sent from my SM-G7105 using Tapatalk

moris10
07-10-2017, 20:49
W BMW jest tak samo wadliwie, sporo osób też wywala klapki z BMW. Tylko tam łatwiej to zrobić.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka