Witajcie Drodzy Forumowicze
Zwracam się z prośbą o pomoc do Was, otóż mam problem ze swoim autkiem.
Posiadam Stilo 2003 80 KM 1.9 tdi kombi
Problem polega na tym że auto przestało chodzić tak jak przy zakupie w 2015 r. Nie ma takiego przyspieszenia. 2 lata temu jak jechałem z rodzinką nad morze (5 osób od metra bagaży i pełny bak) po autostradzie 120km/h i wyprzedzałem do 170km/h nie było problemu. Teraz jadąc na 1/2 baku i samemu po trasie powyżej 130km/h auto bardzo powoli przyspiesza do 160 muszę go deptać dość długo i nie odczuwam jakiegoś super przyspieszenia muli się mimo wciśniętego pedału gazu do końca.

Prace jakie zrobiłem w tym kierunku to :
Wyczyściłem EGR i Przepustnice
Sprawdziłem turbinę czy nie ma luzu po zdjęciu węza gumowego - nie ma luzu

Może zapchany kolektor ssący albo turbina na wyczerpaniu nie mam pojecia

Nie ma żadnych błedów po podłączeniu komputera

80 km to nie tylko jtd [emoji14]

Wyczyść sobie jeszcze czujnik ciśnienia doładowania (w kolektorze obok egru) i zrób logi czy przepływomierz się nie kończy.
A prościej - odepnij przepływkę j zobacz czy mu wróci kopyto.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Wczoraj jeszcze sciaglem węża z turbiny i próbowałem palcem obrucic wirnik w środku niestety nie kręci się ale podczas gazowania wąż puchnie. W sobotę wyczyszcze czujnik cisnienia. Wyczyszcze jak się da overboosta i pobawie się przeplywomierzem. 4 dni na popołudnie mam więc muszę poczekać do soboty

Hej, ja na Twoim miejscu nie grzebał bym zbytnio przy wirniku sprężarki.
Jeśli wirnik nie obciera o obudowę turbiny i nie cieknie olej to nawet ze sporym luzem to turbo może jeszcze pożyć.

Podłącz kompa i sprawdź ciśnienie doładowania możliwe, że część przyczyn Ci odpadnie.
Druga sprawa to sprawdzenie korekt na wtryskiwaczach.

Jak dla mnie to bez sprawdzenia ciśnienia doładowania nie ma co grzebać przy turbo.

Wczoraj był elektryk i sprawdzał mi ciśnienie doładowania przy 3 -4 tys powinno być 1550 jakiejś jednostki
A było 1280

Oki
Jeśli byłeś u elektryka to pewnie sprawdzałeś korekty na wtryskiwaczach. Jeśli nie ma też błędów z EGRa, nie ma też nieszczelności w dolocie i podciśnienia są szczelne to może być turbo.
Nie wierze po prostu w diagnostykę turbiny kręcąc palcem wirnik. Jeśli stała by w miejscu to na pewno nie dmuchała 1.38. i prędkości na poziomie 130 km/h były by ciężkie do osiągnięcia.

Wyczyszczę jeszcze czujniki później odepne przeplywke ale to dopiero w sobotę. Dzwoniłem do Łodzi o regenerację turbo koszt maxymalny 1200zl

1. Jak na ten moment żadna regeneracja turbo Ci nie jest potrzebna.

2. Elektryk/elektromechanik nie sprawdzi korekt w silniku jtd. Było to możliwe dopiero w multijetach, gdzie jest inny sterownik niż w jtd. Zostaje tylko próba przelewowa lub targanie wtrysków i próba na stole probierczym. Ale to też nie będzie problemem.

3. Jeśli EGR jeszcze nie zaślepiony, to zaślep koniecznie i się przejedź.

4. Jak już będziesz dłubać 5 centymetrów obok to wyczyść czujnik doładowania. Mógł Ci zarosnąć sadzą. Przejedź się.

5. Odepnij przepływkę i się przejedź.

Mam nadzieję, że elektryk badał Ci te parametry pod obciążeniem (na obwodnicy), bo gazowanie na postoju to można o dupę rozbić.
6. Nie zbadaliście wskazań przepływomierza.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

2. Elektryk/elektromechanik nie sprawdzi korekt w silniku jtd. Było to możliwe dopiero w multijetach, gdzie jest inny sterownik niż w jtd. Zostaje tylko próba przelewowa lub targanie wtrysków i próba na stole probierczym. Ale to też nie będzie problemem.

Przepraszam nie wiedziałem, że w JTD nie ma możliwości sprawdzenia korekt.

Ze swojego doświadczenia wiem, że jeśli turbo nie cieknie, nie hałasuje i wirnik nie opiera się o korpus to raczej jest sprawne. Za to większość mechaników będzie celował w jej regeneracje, doliczy swoją marże, robociznę a przy montażu zregenerowanej sprawdzi szczelność przewodów, egr, podciśnienia itp. Najwyżej później powie, że wtryski i przepływka też padły.

Podpisuje się pod punktami j/w.

Witajcie czym zaslepic egr całkowicie czy z trzema otworami blaszkę ? Zakryte egr nie będzie wywalał błędów. Dzisiaj na szybko wykrecilem czujnik z kolektora i zaraz do pracy będę jechał to sprawdzę. Jutro już cały dzień wolny to sprawdzę przeplywke.

Zaślep całą blaszką. Nie wywali błędu na desce.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Witam serdecznie Dziś wolne miałem więc zająłem się samochodem. Wczoraj po wyciągnięciu czujnika doładowania i oczyszczeniu go z "mazi" miałem ładny zapach w kabinie z kolektora niestety stary oring na czujniku nadawał się do wymiany ale nie sprawdzałem po wymianie bo musiałem lecieć do pracy i w korkach czułem smród spalin. Po powrocie zajrzałem pod maskę i dymek się ulatniał spod czujnika. Dziś pierwsze co wykręciłem egr ( oczywiście cały upierniczony w sadzy po tygodniowym myciu) wyciąłem z przykrywki od szpachlówki uszczelkę żeby zaślepić egr przejechałem się i było dość dobrze podczas jazdy lepiej niż przed zaślepieniem. Po powrocie sprawdziłem czy z czujnika doładowania nie dymi (wszystko szczelne) odpiąłem przepływkę po odpaleniu auta oczywiście engine fault pojechałem się przejechać i od 130 km na piątce nie miało takiego super ciągu ale do 170 km się rozpędziłem i niestety musiałem hamować bo na "91" Ozorków - Łęczyca wiadomo jakiś wyjedzie nie patrząc na lewo i prawo no trudno to nie trasa na testy :) .
Wnioskuję że przepływka jest do wymiany bo jakoś lepiej samochód przyspiesza po odpięciu wtyczki ale jutro rano się przejadę jeszcze z podpięta i usuniętym błędem na kompie.