Zobacz pełną wersję : Detaling Tipo
Witam wszystkich po raz pierwszy ! :-)
W piątek odbieram swoje wymarzone Tipo i chciałbym już na początku zabezpieczyć lakier woskiem, ale mam pytania
1. Czy w ogóle taki "świeży" ( 25.01.2017 data prod. ) lakier można traktować woskiem ?
2. Jeśli tak, to najlepiej jakim ? Szukam wosku w cenie do 100zł.
3. Czy ktoś z Was już wykonywał woskowanie własnoręcznie i czy mógłby się pochwalić wrażeniami ?
Pozdrawiam ! ;)
2. Jeśli tak, to najlepiej jakim ? Szukam wosku w cenie do 100zł.
osobiscie po kilku próbach z innymi woskami używam tylko Collinite 476S - wg mnie jest OK
No to zdecyduj się czy "detailing" czy "do 100zł" :mrgreen: bo jak detailing to dopisz jedno zero, a i jedynka z przodu raczej nie wystarczy.
1. Czy w ogóle taki "świeży" ( 25.01.2017 data prod. ) lakier można traktować woskiem ?
Jasne! Im szybciej tym lepiej (dopóki czysty). Jeżeli tylko to będzie wosk a nie pasta ścierna.
2. Jeśli tak, to najlepiej jakim ? Szukam wosku w cenie do 100zł.
Tak jak kolega powyżej: Collinite 476S - kosztuje pewnie blisko 100zł, ale puszka wystarcza na długo (chyba że bezsensownie grubo nawalisz), więc w sumie wychodzi taniej niż niejeden marketowy szuwaks. Aplikujesz dwa razy w roku, przy myciu unikasz wszelkich szczotek i lakier powinien parę lat wytrzymać w dobrej formie.
3. Czy ktoś z Was już wykonywał woskowanie własnoręcznie i czy mógłby się pochwalić wrażeniami ?
Jakie tam wrażenia? Bierzesz szmatę i jedziesz. ;-) Tylko piwa za dużo nie pij.
@kjk chodzi mi o zwykłe woskowanie- takie żeby zabezpieczyć lakier na dłużej. No może przesadziłem z tym detalingiem :)
Jeśli chodzi o Collinite 476S to faktycznie czytałem o nim w superlatywach. Choć o K2 Proton też.... lecz myślę, że to po prostu dobra reklama.
No cóż...w tak zwanym " międzyczasie" postaram się zrobić fotki i pochwalić efektami :-)
Jeśli ma być tanio ale w miarę przyzwoity produkt polecam Turtle wax original - cena za twardy wosk około 25zł, polecam także Meguairs - tu woski cenowo 2x wiecej niż za Turlte
Ja ostatnio użyłem Turtle Wax ORIGINAL Car Wax, całkiem fajnie się nakłada i poleruje autko.
Colli trwalszy i chyba jednak lepszy niż Turtle.
ja po około miesiącu używania tipacza pojechałem do https://autoklinikapoznan.pl/ i tam za 400 pln umyli mi perfekcyjnie auto w środku, na zewnątrz i nałożyli wosk odpowiedni pod świeży lakier (całość trwała prawie 5 godzin) i efekt utrzymywał się naprawdę bardzo długo ...odwiedziłem ich już dwa kolejne razy na ręczne mycie auta i jestem zadowolony z ich usług.
Colli trwalszy i chyba jednak lepszy niż Turtle
- tak zgadzam się z powyższym. Trzeba tylko zauważyć że turtle jest 3 a może 4 krotnie tańszy a wcale nie odbiega mocno od colli
- tak zgadzam się z powyższym. Trzeba tylko zauważyć że turtle jest 3 a może 4 krotnie tańszy a wcale nie odbiega mocno od colli
Z tą ceną to nie jest takie proste, bo należałoby uwzględnić ile razy da się nawoskować samochód z jednego opakowania i jak długo wosk utrzymuje się na samochodzie (i w związku z tym jak często trzeba ponawiać procedurę). Często okazuje się, że te niby drogie, "profesjonalne" środki tak naprawdę są bardziej opłacalne od marketowych.
Tu jest test K2 Proton i wypada całkiem nieźle. (https://www.youtube.com/watch?v=BF1s1WUgbqo&t) W zestawie za 42 zł jest pad do nakładania i mikrofibra.
ile razy da się nawoskować samochód z jednego opakowania to chyba zależy od wprawy użytkownika, bo z tego co już wywnioskowałem wystarczy naprawdę niewielka ilość na cały samochód - około 2 gram.
Owszem, ale porządne zapastowanie samochodu zużywając 2g wosku to już wyższa szkoła. Jako amator zużyjesz więcej.
Nie martwię się tym , że zużyje go dużo tylko tym żeby go zużyć z głową. Zabieram się za to pierwszy raz, dlatego rezerwuje sobie całą sobotę na te pieszoty :-)
bahamut24
22-09-2017, 12:04
Mycie, dobra glinka, preparat do usuwania smoly, wampir, ipa, wosk i porzadne sciery to klucz do sukcesu
@bahamutt24
Nie sądzę by na nowym samochodzie potrzebna była glinka i usuwanie smoły.... ale porządne mycie i odtłuszczenie lakieru na pewno. I tak jak piszesz...wosk, mikrofibra, czteropak i cała sobota :-)
Swoją drogą ciekawe czy dojadę dziś po samochód, bo małopolska co raz bardziej zalana :-(
bahamut24
22-09-2017, 21:15
A ty myalisz ze nowe to przygotowane pod wosk jest? Nie wydaje mi sie,lepiej zrobiic raz a dobrze i cieszyc sie efektem kilkanascie dni a nie do kolejnego mycia.
giannini
22-09-2017, 21:26
A ty myalisz ze nowe to przygotowane pod wosk jest? Nie wydaje mi sie,lepiej zrobiic raz a dobrze i cieszyc sie efektem kilkanascie dni a nie do kolejnego mycia.
I tu masz rację , żaden samochód u dealaera nie jest porządnie rozkonserwowany po transporcie. Dealer ogranicza się do zerwania foli transportowych ochronnych i umycia samochodu żeby jakoś wyglądał. Kładzenie wosku na niewidoczne pozostałości kleju z foli i preparatu konserwującego to pomyłka. Po wyglinkowaniu jest zupełnie inna gładkość i czystość lakieru.
Cześć,
ja na swoim tipo zaaplikowałem pełną procedurę mycia i woskowania. Samochód przed nie był idealnie doczyszczony, tzn. były resztki kleju po zabezpieczeniach transportowych itp. Najpierw mycie pianą aktywną, potem na dwa wiadra, usuwanie smoły, krwawiąca felga, glinka, ipa i na koniec właśnie wosk Collinite 476. Z tego ostatniego jestem mega zadowolony. Leży już ok. 3 miesiące, wystarczy umyć auto szamponem o obojętnym ph i samochód błyszczy się jak zaraz po woskowaniu. Na koniec na szybę poszła niewidzialna wycieraczka RainX. Całość zajęła ok 1,5 dnia pracy. Procedurę będę powtarzał pod koniec października aby zabezpieczyć auto na zimę ;)
bahamut24
25-09-2017, 12:04
Mozesz napisac jakich produktow uzywales, chodzi o glinke, krwawioca felge , na smole i aktywna piane?
Paweł2014
25-09-2017, 12:32
I tu masz rację , żaden samochód u dealaera nie jest porządnie rozkonserwowany po transporcie. Dealer ogranicza się do zerwania foli transportowych ochronnych i umycia samochodu żeby jakoś wyglądał. Kładzenie wosku na niewidoczne pozostałości kleju z foli i preparatu konserwującego to pomyłka. Po wyglinkowaniu jest zupełnie inna gładkość i czystość lakieru.
Potwierdzam na własnym przykładzie. Po pierwszym dokładnym myciu okazało się, że lakier oraz szyby na 3/4 powierzchni jest zapylony jakimś "mikroproszkiem", jakby nie był dokładnie wypolerowany po lakierowaniu (kolor biały). Raczej nic nie było ponownie lakierowane gdyż każdy element ma praktycznie ta samą grubość powłoki. ASO twierdzi, że to prawdopodobnie pozostałość po jakimś zabezpieczeniu. Jednak bez problemu zgodzili się zbadać temat i doprowadzić lakier do gładkości, tylko jeszcze nie miałem czasu się do nich udać. Ale i tak auto ładnie się prezentuje
Sądziłem, że wystarczy porządne mycie i woskowanie. Ale widzę, że bez glinkowania się nie obejdzie. No cóż... dwie puszki zimnego więcej musze przygotować :-)
dawajcie tu zdjęcia z waszych prac :D
Poniżej pełna lista specyfików których używałem podczas prac (chemia), wieczorem postaram się wrzucić jakieś zdjęcia.
Shiny Garage Clay Bar glinka czyszcząca fine 100g
Shiny Garage Fruit Snow Foam owocowa piana aktywna neutralne pH 5l:
Shiny Garage Strawberry truskawkowy szampon do auta 5l:
ADBL Tar Glue Remover środek do usuwania smoły i kleju z lakieru 500 ml:
ADBL Vampire środek do czyszczenia felg deironizacja krwawe felgi 500 ml :
Shiny Garage All in#1 oczyszcza, poleruje i zabiezpiecza lakier 250ml:
IPA Alkohol Isopropylowy koncentrat odtłuszcza lakier usuwa woski powłoki 1L:
GTECHNIQ W8 Bug Remover - preparat do usuwania owadów 250 ml :
ADBL Interior QD - quick detailer do wewnętrznych tworzyw 500 ml :
Shiny Garage Morning Dew - Quick detailer dający niesamowitą śliskość lakieru 500 ml :
Collinite 476s Wytrzymały wosk syntetyczny ochrona lakieru 532ml:
Rain-X Rain Repellent - Niewidzialna wycieraczka powłoka na szybę 200ml:
Zgodnie z obietnicą wrzucam efekty mojej pracy
2944229443
Yulaw powiem tak masakra ale dopieszczony. Masz lounga czy easy? Tjet? Jednak dobrą podjąłem decyzję by brać ten szary colosseo.
Mam easy z t-jet + lpg plus jeszcze parę bajerów z wyposażenia dodatkowego. Trochę brakuję mi chromów w okół okien, ale jakoś nie widziałem ekonomicznego sensu tego brać ;)
Nooo gratulacje...petarda
Na niebieskim brata jest już wosk Collinite 476s
A moje czerwone czeka grzecznie na swoją kolej :-)29451
tedybear
03-10-2017, 01:02
Z tego co wiem to na moim był jakiś tani fabryczny wosk. Jak pojechałem na nałożenie japońskiego wosku to koleś był w szoku że auto takiej klasy (czyt. taniej) ma wosk. Musiał ściagnąc wosk fabryczny i położyć japoński.
Jest u nas na forum koleszka co polecił mi chemię i poinstruował jak myć autko na dwa wiadra aby wosku nie ściągnęło. Powiem Wam, że cały zestaw do mycia jakbyście chcieli sami myć to wydatek około 700pln.
Ale warto, choć u mnie w mieście mycie auta ręczne to koszt 30plni chłopacy robią to zaiste delikatnie.
ALE UWAGA jeśli mogę Wam na coś zwrócić uwagę to na przednie klosze świateł. Są one z plastiku. I jeśli nie wycierasz ich delikatną szmatką na bank już są porysowane. Ja ciołek matołek przyzwyczajony do szklanych kloszy w swoim Fordzie na Shellu po wymyciu szyb przeleciałem szczotą światła i wytarłem papierem, który tam był. Jak zobaczyłem przypadkiem efekt to myślałem, że zejdę. Klosz porysowany ale mam ziomka co ładnie mi to spoleruje, choć z tego co mi wiadomo nasze klosze mają jakąś cienką warstwę filtru UV i jak spoleruję światła to i pozbędę się zabezpieczenia przez promieniami UV
est u nas na forum koleszka co polecił mi chemię i poinstruował jak myć autko na dwa wiadra aby wosku nie ściągnęło. Powiem Wam, że cały zestaw do mycia jakbyście chcieli sami myć to wydatek około 700pln.
Ale warto, choć u mnie w mieście mycie auta ręczne to koszt 30plni chłopacy robią to zaiste delikatnie.
Tak czytam i się zastanawiam: to teraz żeby umyć samochód to trzeba kosmicznej technologii i wydatku rzędu 700zł???? głupi pomysł. Całe życie myło się autko wodą z szamponem, ręcznie- gąbką, albo miękką szczotką i wszystko było super. I stare słabe lakiery wytrzymywały wszystko. Teraz też to robię w tej samej "wiekowej swojej technologi" i dalej wszystko ładnie wygląda i lakier zadbany- bez rys. Autko po umyciu jest nawoskowane twardym woskiem z firmy K2, lub koloryzującą zwykła pastą z żółwiem- i nic złego się nie dzieje..........
MŁODZI PAMIĘTAJCIE.............. nie środki i szampony z górnej (drogiej półki) są potrzebne..... liczy się delikatność i dokładność wykonywania czyszczenia auta. Trochę podejście takie jak do opornej kobiety- auta w jednym wiaderku wody nie umyjesz. Zrobisz mu więcej krzywdy niż pożytku.
Więc uczta sie pilnie czuszczenia na swoich wozidłach, a jeśli bedziecie to robić delikatnie i dokładnie- to będą długo wyglądać jak po wyjechaniu prosto z salonu....
Jest u nas na forum koleszka co polecił mi chemię i poinstruował jak myć autko na dwa wiadra aby wosku nie ściągnęło. Powiem Wam, że cały zestaw do mycia jakbyście chcieli sami myć to wydatek około 700pln.
Sam się tym interesuję od bardzo niedawna bo chce, żeby auto było zadbane. Myślę, że spokojnie na samą chemię można wydać spokojnie połowę tej kwoty i będzie dobry komplet na początek.
Tak czytam i się zastanawiam: to teraz żeby umyć samochód to trzeba kosmicznej technologii i wydatku rzędu 700zł???? głupi pomysł.
Kiedyś też były np rowery w sklepie po kilka stówek. A teraz ? Jak zobaczyłem, że można mieć taki za 10 tys i więcej - a nie wygląda na taki, to mi szczęka opadła. Wszystkie dziedziny bardzo się rozwinęły.
Jak kogoś stać to czemu miałby nie wydać takie czy innej kwoty na pielęgnację samochodu - aczkolwiek na pewno można to zrobić taniej (tak jak w Twoim przypadku) lub drożej. Tutaj można by dyskutować i dyskutować i do porozumienia nie dojdziemy - każdy ma swoje własne preferencje.
Jak kogoś stać to czemu miałby nie wydać takie czy innej kwoty na pielęgnację samochodu - aczkolwiek na pewno można to zrobić taniej (tak jak w Twoim przypadku) lub drożej. Tutaj można by dyskutować i dyskutować i do porozumienia nie dojdziemy - każdy ma swoje własne preferencje.
Całkowicie zgadzam się z Tobą. Chodziło mi mianowicie o to że nie koniecznie trzeba używać drogich kosmetyków do auta. Ten sam efekt wypolerowanego lakieru można uzyskać tańszymi kosmetykami i własnym wkładem pracy- aczkolwiek jest to kawał ciężkiej roboty do wykonania. I to jeszcze czasochłonnej. Ale potem efekt cieszy oko i daje przyjemność gdy pomykasz czystym nowym autem po ulicach, a "blachary"-( jak to ktoś wcześniej w poście napisał) ciągną za Tobą miłym słodkim spojrzeniem.....
A jakiej gąbki, rękawicy, szczotki, itp. używacie do mycia samochodu? Co macie sprawdzone i co polecacie?
A jakiej gąbki, rękawicy, szczotki, itp. używacie do mycia samochodu? Co macie sprawdzone i co polecacie?
Nadaje się gąbka zwykła kupiona w markecie dedykowana do mycia samochodu (np z intermarche), albo jak ktoś ma znajomego tapicera, to należy od niego wycyganić kawałek gąbki. one są lepsze, bo bardziej zageszczone, miększe, i można sobie dopasować wielkość do własnej łapki.....
Wszystko co do tej pory kupowałem do Tipka to tu Oryginalneoleje.pl - oleje samochodowe, silnikowe, olej Castrol, olej Penrite, olej Motul, olej Valvoline, Olej Mobil, Olej Liqui Moly, Eneos, Red Line, Shiny Garage, Meguiar's, ADBL, Poorboy's World - Strona główna (http://www.oryginalneoleje.pl/). czyli wosk, szampon, glinke, gąbke, pady. W ofercie są też przede wszystkim filtry, oleje i cała reszta chemii samochodowej. Podejdę do właściciela porozmawiać na temat rabatu dla klubowiczów :-)
Tomek Tipo 2017
11-02-2018, 16:18
A ja sobie na początek kupiłem:
ADBL Vampire Liquid - Krwawiąca Felga Lakier 1L
MEGUIAR'S Gold Class Trim Detailer Plastiki 296ml
ADBL Interior Detailing Brush Detali Szczoteczka
ADBL Round Detailing Brush 12 Pędzel Detale 25mm
MEGUIARS Gold Class Car Wash Shampoo Szampon 473ml
MEGUIAR'S Quik Wax Wosk Carnauba w Spray'u 710ml
WOSK COLLINITE 476S + APLIKATOR + 4x MIKROFIBRA !
MEGUIARS Endurance Tire Gel Opon Połysk
DODO JUICE Lime Prime Lite
Czekam na dobrą pogodę żeby to wszystko użyć. Oby te specyfiki były lepsze od typowo marketowych, bo 450 zł na to poszło
FiatPrime
11-02-2018, 17:16
Ten wosk collonite to klasyk. Bardzo dobra jakość za tą cenę. I mega wydajny. Mam jedna puszkę już od dwóch lat. Wosk przy moim częstym myciu styka na 2-3 miesiące w okresie letnim i cały sezon zimowy.
Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
bahamut24
11-02-2018, 23:55
A ja postanowiłem nie pier*olić się w tańcu i za tydzień Tipo ląduje w SPA. Kładę na auto powłokę ceramiczną Max Protect przez 2-3 lata bezobsługowa sprawa. Tylko mycie za przysłowiową dychę . Efekty widać na Youtube :lol: Do tego wyciaga pięknie głębie lakieru czego żaden wosk nie zrobi ewentualnie efekt krótkotrwały.
https://kosmetykaaut.pl/topic/9370-max-protect-uncr-test-d%C5%82ugodystansowy/
PUNTO1.4
12-02-2018, 00:08
Jak kolego zrobisz już tą przyjemność dla autka daj znać. A ile taka przyjemność kosztuje?
bahamut24
12-02-2018, 01:25
Dam znac i otworze rowniez taki test. Hmm cena dla jednych duza dla innych drobne. 1400 zl + sprzatanie srodka ( nie wiele beda mieli do roboty) i detailing plastikow.
Sa tez drozsze kwarcowe ktore do 5 lat trzymaja.
FiatPrime
12-02-2018, 06:26
5 lat na papierze wytrzymuje. Miałem na Citroenie Ceramic pro. Płaciłem 1900 zł z korektą. Fakt - mocno używam. Po niecałych dwóch latach już trzeba było woskować. Wychodzi bardzo drogo. Aby było trwale trzeba używać dodatkowo chemii dedykowanej do mycia i konserwacji. Powiedzą Ci o tym po nałożeniu [emoji14]
Z woskiem mniej zabawy. Kupisz dobry wosk, nakładasz. Myjesz gdzie chcesz, jak chcesz. Widzisz, że się nie kropelkuje i szybciej się brudzi to nakładasz na nowo [emoji14]
Te pierwsze ceramiki utwardzane UV lat 12 temu były mega trwałe. W DE robili to kosztowało 900 euro przy Focusie hatchbacku mojego dziadka. 120 tyś km ponad i dalej skubane trzyma. Tyle że trzymany w garażu głównie.
Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
bahamut24
12-02-2018, 10:26
Bez obrazy ale w dupie byles gó*no widziałeś. Nie wszystkie powłoki trzeba myć dedykowanymi środkami. Ceramic pro po dwóch latach trzeba było zregenerować i by trzymało kolejne dwa lata.
Na max protect dostaje certyfikat od producenta i gwarancje dwu letnią . Nie musze zadnymi specyfikami specjalnymi myc o czym dowiedzialem sie przed zakupem a nie jak ty po. Wystarcza dwa wiadra , dobry szampon samochodowy (nie badziew z marketu )moze byc tez piana z pianownicy.
Gdy straci wlasciwosci przetre ja silkiem za 200 zl i bede sie cieszyc dalej a ty co dwa tygodnie bedziesz machał woskiem miedzy kursami.
Żeby za każde bezsensowne uniesienie dostawało by się w mordę to kultura wypowiedzi byłaby wyższa... ale po co tak, można wybrać bezstresowe wychowanie i potem czytamy uniesienia na forach itp.
bahamut24
12-02-2018, 11:05
Żeby za każde bezsensowne uniesienie dostawało by się w mordę to kultura wypowiedzi byłaby wyższa... ale po co tak, można wybrać bezstresowe wychowanie i potem czytamy uniesienia na forach itp.
Spojrz na wypowiedzi FastPrime z innej strony niz koleżeńska. W kazdym watku go bronisz. A mysli ze wszystko wie najlepiej i jest ponad innymi uzytkownikami.
FiatPrime
12-02-2018, 13:58
Rzeczowo opisałem doświadczenie.
Przepraszam, że nie pokrywało się z ulotką reklamową.
Do nałożenia powłoki trzeba zrobić pełną korektę lakieru. Nie wiem, kto Ci to "zregeneruje". Twoje pieniądze - Twój wybór. Jak Cię stać na to, żeby wyłożyć 1,5 tyś raz na dwa lata to oczywiście bardzo dobry wybór. 1,5 tyś na w miarę nowym aucie. Za dwa lata korekta będzie potrzebna większa. To warstwa ceramiczna, nie powłoka kamienio odporna. Do wosku głębokich korekt nie trzeba robić, bo wosk ma naturę do wypełniania niedoskonałości więc wystarczy porządne mycie, glinkowanie i można kłaść wosk. Do ceramika musi być pełna korekta. I to Ci każdy potwierdzi.
Oczywiście z punktu widzenia użytkownika auta z ceramiką jest mniej zabawy! Tylko ta $$$ :P
I na tym forum nie mam kolegów :P Tylko wrogów - bo nikt mnie nie lubi, bo krytycznie podchodzę do naszej budżetowej taczki :P
bahamut24
12-02-2018, 14:08
Mam inne podejscie do auta bo nie zmieniam jak ty co dwa lata w celach zarobkowych ( złotówa). Auto ma mi sluzyc min 6 lat i wole aby po 6 latach wygladalo przynajmniej w 90% jakby z salonu dopiero wyjechalo niz jak auto przecietnego uzytkownika ktory mysli ze jak za 5 zl umyje "kerszerem" to jest blask. Ludzie kupujacy marki "premium" pierwsze co po wyjezdzie z salonu jada na powloki lub folie ochronne.
A powloke mozna zregenerowac bo sie zatyka syfem z drogi, przez co nie kropelkuje woda a tafluje. Przejedz sie do pozadnego detailera a nie mirka z blaszaka.
Aby wosk dluzej trzymal niz do pierwszego deszczu lub mycia tez zaleca sie pelna dekontaminacje lakieru.
Co do ostatniego zdania, raczej nie przez krytyke taczki ale sposob jej wyrazania i pisania duzej ilosci postow nie na temat .
FiatPrime
12-02-2018, 14:21
Ludzie kupujacy marki "premium" pierwsze co po wyjezdzie z salonu jada na powloki lub folie ochronne.
Zacznij od tego, żeby się do takich ludzi nie porównywać, bo Ci ludzie:
1) nie kupują aut za gotówkę - nieopłacalne
2) wymieniają je po roku, dwóch
Przejedz sie do pozadnego detailera a nie mirka z blaszaka.
Zadzwoń do swojego i zapytaj czy możesz publicznie na forum napisać, że powłokę ceramiczną się regeneruję, a nie nakłada od nowa z korektą lakieru. Przy czym zostawić jego dane publicznie w celu reklamy.
sie pelna dekontaminacje lakieru
Ooo... Trudne słowo. Lekcję widzę odrabiamy. Przeczytaj ostatni post - napisałem wyraźnie o glinkowaniu. Chyba, że znasz jakieś agresywne środki do usuwania smoły i ciał obcych z lakieru bez niszczenia go bez użycia glinki.
Nie zaczynaj wojny kolego :P
Ja to jestem inny ale się dziwię wkładaniu takiej kasy w wygląd auta. Jeszcze żeby to faktycznie było coś co się nadzwyczajnie prezentuje ale takie dość przeciętne wozidło? Owszem lubię je, podoba mi się itp. ale to ani motoryzacyjny biały kruk ani nawet nie ma szan zostać jakimś modelem kolekcjonerskim. Wystarczy mi że będzie po prostu czyste, umyte nawet tym przysłowiowym karcherem. Odprysków, kamieni itp i tak to nie powstrzyma.
No chyba że sie nie ma na co kasy wywalić (ale chyba wtedy nie kupuje się Tipo?) i ma dużo czasu na takie zabiegi.
Innymi słowy nie poprawiłoby to mojego "poczucia dobrostanu" i wymaga za dużo zasobów w stosunku do korzyści. Ale każdy ma swoje hobby
FiatPrime
12-02-2018, 14:46
Co Ty albo "złotówa" możesz wiedzieć :P My nie myślimy jak Ci zamożni ludzie od marek premium :P Miałem na C5. Dupy nie urwało. Nie warto było prawie 2 tyś dać za 2 lata trwałości.
Ja swojego wypucowałem po odbiorze Collonite'm i wosk dumnie znosi warunki.
Jak kogoś stać niech sobie robi co chcę. Ale dziś już drugi temat w którym nikogo nie obraziłem, a zostałem zwyzywany od debili i "złotówy". A zacząłem poradnik ze zdjęciami robić jak zamontować Webasto w 1,4 95 kunia :P Trzeba forum zmienić :D
giannini
12-02-2018, 15:05
Debil , a i owszem , takie określenie jest obraźliwe i nie powinniśmy go tutaj używać. Ale "złotówa" to potoczne określenie taksówkarza funkcjonujące jeszcze od lat czterdziestych. Nie masz co się obrażać , takie wybrałeś sobie zajęcie :smile: Tak jak potocznie "śmieciarz" , używa się do osoby pracującej w obsadzie samochodu śmieciarki.
Na przedwojennych warszawskich , czy krakowskich dorożkarzy mówiło się "sałaciarze" , albo "dzieliworki". To już chyba lepiej być "złotówą.
rafal.benitez
12-02-2018, 15:05
Ja jak koledzy wyżej mam podejście do tematu: mycie, wosk, polerka. Nie znasz dnia i godziny jak ci ktoś wózkiem z marketu zrobi długa i głęboką rysę lub wjedzie w twój samochód...
Sent from my iPhone using Tapatalk
bahamut24
12-02-2018, 15:09
Ooo... Trudne słowo. Lekcję widzę odrabiamy. Przeczytaj ostatni post - napisałem wyraźnie o glinkowaniu. Chyba, że znasz jakieś agresywne środki do usuwania smoły i ciał obcych z lakieru bez niszczenia go bez użycia glinki.
Nie zaczynaj wojny kolego :P
ADBL Vampire , shiny garage i inne ktore usuna smole i drobinki metaliczne z lakieru. Zadnej wojny nie zaczynam i nie porownuje sie do ludzi klasy premium. W portfel nie zagladam innym .
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ja jak koledzy wyżej mam podejście do tematu: mycie, wosk, polerka. Nie znasz dnia i godziny jak ci ktoś wózkiem z marketu zrobi długa i głęboką rysę lub wjedzie w twój samochód...
Sent from my iPhone using Tapatalk
Idac tym tokiem myslenia po co kupowac auto za 40+ k zl jak ktos moze porysowac,spalic lub rozwalic.
Ja jak koledzy wyżej mam podejście do tematu: mycie, wosk, polerka. Nie znasz dnia i godziny jak ci ktoś wózkiem z marketu zrobi długa i głęboką rysę lub wjedzie w twój samochód...
Ostatnio stoję pod marketem obok drugie auto miedzy nimi z pół metra miejsca, parking lekko pochylony. Patrzę ryje się koles z wózkiem między samochody i już robię się nerwowy :-).Patrze a ta ameba puszcza wózek i otwiera drzwi wózek jedzie w moja stronę. drę się do niego ale ta roślina oczywiście nie zdążyła i lekko puknął w drzwi. Na szczęście żadnego sladu ale myślałem że mnie trafi. Pytam go czy go pojebało a on na to że mu się wózek wymsknął i czy mi się to nigdy nie zdarzyło. K.wa wymsknął mu się... Puścił go patafian na pochyłym parkingu 20 cm od drzwi innego auta. A w wózku same flaszki i parówki to nie dziwne że z mózgu gąbka. Tylko ze tacy tymi samochodami tez jeżdzą wśród innych.
A najgorsze że mógłbym mu skoczyć na pukiel bo żadne OC ani nic z tych rzeczy nie wchodzi w grę. Chyba żebym go ścigał potem policje wzywał i powództwo cywilne itp.
FiatPrime
12-02-2018, 15:23
Ale "złotówa" to potoczne określenie taksówkarza funkcjonujące jeszcze od lat czterdziestych
Dziś uznawane za obraźliwe:P Nie utożsamiam się w żaden sposób z taksówkarzami z tamtych lat z racji zupełnie innego podejścia do tematu jakie mamy w dzisiejszych czasach. Poczułem się obrażony!
ADBL Vampire , shiny garage i inne ktore usuna smole i drobinki metaliczne z lakieru.
Weź chłopie wstydu sobie nie rób. Zadzwoń do swojego profesjonalnego detailera i powiedz, że ma Ci zrobić dekontaminację lakieru nazwami firm, które podałeś. Bez glinki nie doczyścisz. To kurczę podstawy detailingu, które Mirki w Blaszakach znają (i złotówy, które muszą mieć czyste auta do pracy).
Idac tym tokiem myslenia po co kupowac auto za 40+ k zl jak ktos moze porysowac,spalic lub rozwalic.
Nie. Tylko tamta "złotówa" też w d... był i g... widział jak to ładnie opisałeś. Tylko jak miałem ceramikę niecały rok na aucie i ktoś mi przerysował samochód to trzeba było spolerować. Jak spolerować to zrywasz ceramikę z elementów. I masz potem plamę na pół auta zawsze brudną (zwłaszcza zimą). I Ja piać, znowu jedziesz na zakładanie warstwy ceramicznej ($$$) na całe auto.
Stać, Cię Twoja sprawa. Tylko na litość Boską, jak ktoś się dzieli doświadczeniem w temacie to go nie obrażaj.
I nadal uparcie czekam na adres firmy detailerskiej co robi dekontaminację bez glinki chemią i "regeneruję" powłokę ceramiczną, która się ściera (bo takie ma zadanie). Bo z tego co na razie widzimy w temacie to jak ktoś w d... był i g... widział to Ty... kolego...
rafal.benitez
12-02-2018, 15:32
Idac tym tokiem myslenia po co kupowac auto za 40+ k zl jak ktos moze porysowac,spalic lub rozwalic.
Bo zawsze kupuje nowe, na gwarancji ;) bo nie chce mieć się martwić naprawami :) wydałem określona kwotę i tyle. Więcej ( poza eksploatacja ) nie zamierzam w to auto inwestować. A jeśli ktoś chce to oczywiście jego pieniądze i mnie to nic do tego ;)
Sent from my iPhone using Tapatalk
bahamut24
12-02-2018, 15:37
Czy ja napisalem ze glinka nie jest potrzebna?
Nie chce mi sie pisac ale na bravo robilem mniej wiecej jak tu napisane
https://motogodetailing.pl/porady/32-przygotowanie-karoserii-do-zabezpieczenia-lakieru
Wosk trzymal o wiele dluzej niz dwa tygodnie.
A to ze powloka sie sciera to wiem tylko z czesci elementow wolniej niz z innych ale sie zapycha i sa preparaty ktore regeneruja wlasciwosci hydrofobowe i o to mi chodzilo.
rafal.benitez
12-02-2018, 15:38
Nie. Tylko tamta "złotówa" też w d... był i g... widział jak to ładnie opisałeś.
Yyy...ze niby do kogo to było i z czym związane ?
Sent from my iPhone using Tapatalk
Spojrz na wypowiedzi FastPrime z innej strony niz koleżeńska. W kazdym watku go bronisz.
Tylko w jednym wątku przyznałem mu racje zaznaczając ze nie podoła mi się styl jego wypowiedzi. Nie znam człowieka tylko czytam jego posty. Gdzie jeszcze go broniłem? Potwierdź to co napisałeś o tym ze go bronię w każdym wątku i udowodnij podając przykłady albo grzecznie przyznaj ze sie zagalopowałeś i pomyliłeś. Nie muszę kogoś lubić by choć raz przyznać mi racje zwłaszcza jak ja ma. A w tym tu wątku w ogóle piłem do czego innego, widać nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.
Zacznij od tego, żeby się do takich ludzi nie porównywać, bo Ci ludzie:
1) nie kupują aut za gotówkę - nieopłacalne
2) wymieniają je po roku, dwóch
Zadzwoń do swojego i zapytaj czy możesz publicznie na forum napisać, że powłokę ceramiczną się regeneruję, a nie nakłada od nowa z korektą lakieru. Przy czym zostawić jego dane publicznie w celu reklamy.
Ooo... Trudne słowo. Lekcję widzę odrabiamy. Przeczytaj ostatni post - napisałem wyraźnie o glinkowaniu. Chyba, że znasz jakieś agresywne środki do usuwania smoły i ciał obcych z lakieru bez niszczenia go bez użycia glinki.
Nie zaczynaj wojny kolego :P
Ja znam takich ludzi którzy nie zmieniaja aut po roku czy 2 latach. I są tacy co kupują za gotówkę. Już nie szalej z tymi swoimi teoriami
bahamut24
12-02-2018, 17:11
Przyznaje , musialem pomylic z kims innym bo czytalem ten temat o plynie chlodniczym i tak skojarzylem. Wiem o co ci chodzilo w mojej wypowiedzi .
Ja to jestem inny ale się dziwię wkładaniu takiej kasy w wygląd auta. Jeszcze żeby to faktycznie było coś co się nadzwyczajnie prezentuje ale takie dość przeciętne wozidło? Owszem lubię je, podoba mi się itp. ale to ani motoryzacyjny biały kruk ani nawet nie ma szan zostać jakimś modelem kolekcjonerskim. Wystarczy mi że będzie po prostu czyste, umyte nawet tym przysłowiowym karcherem. Odprysków, kamieni itp i tak to nie powstrzyma.
No chyba że sie nie ma na co kasy wywalić (ale chyba wtedy nie kupuje się Tipo?) i ma dużo czasu na takie zabiegi.
Innymi słowy nie poprawiłoby to mojego "poczucia dobrostanu" i wymaga za dużo zasobów w stosunku do korzyści. Ale każdy ma swoje hobby
A co dzis się nadzwyczajnie prezentuje? Takich aut już prawie nie ma. Era tandety i wszechobecny konsupcjonizm. Jezeli ktoś lubi mieć zadbane auto niech sobie kładzie ceramiki. Ty nie rozumiesz fanatycznego dbania o auto a kto inny nie zrozumie czemu kupiłeś nowego fiata jak za tą cenę mogłeś mieć używana perelke z Niemiec ;) każdy człowiek jest inny i ma różne priorytety ;)
Przyznaje , musialem pomylic z kims innym bo czytalem ten temat o plynie chlodniczym i tak skojarzylem. Wiem o co ci chodzilo w mojej wypowiedzi .
No to fajnie, pozdrawiam kolego :)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
każdy człowiek jest inny i ma różne priorytety
Amen
To jak już dojdziecie do słusznej konkluzji, że jedni chcą się pobawić w takie rzeczy a inni nie i każdy pozostanie przy swoim zdaniu, to tym, którzy chcieliby nadzwyczajnie zadbać o Tipo vel "taczkę" :) i mieszkają w okolicach Poznania mogę polecić z czystym sumieniem usługi mojego kuzyna - jakby ktoś się chciał na mnie powołać i dostać na namiary i słuszną zniżkę to zapraszam na priv (nie wiem, czy mogę tu reklamować:) ). Ja niestety mieszkam strasznie daleko od niego a sam nie mam do tego smykałki, dlatego moje auto widziało tylko karchera za 5 złotych :)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.