Jak w temacie,wentylator załączył sie w czasie jazdy i na odpalonym silniku pracuje cały czas,po przestygnięciu silnika tez sie załącza odrazu po odpaleniu silnika,przekazniki pstrykają jak wentylator sie wyłącza przy zgaszonym silniku,czujnik temperatury podmieniałem na inny wyciągniety z seicento 1.1 mpi który z kolei nie załączał wentylatora,i nadal wiatrak chodził caly czas,odłaczanie czujnika tez nic nie dało.co mogło paść ze wentylator cały czas jest załączony?

Tam masz szeregowy wlacznik termiczny wentylatora, ktory nie pracuje z czujnkiem temperatury.Ten wlacznik wkrecany jest w chlodnice i idą do niego dosc grube przewody ,ktore zauwazysz.Wymiana na nowy zalatwi problem. Ten pewnie zmostkowalo i dlatego caly czas zalącza wentylator.

Jedyne grube kable jakie zauważyłem przy chłodnicy to idące do silnika wentylatora a kolejne dwa grube kable idą do opornika wentylatora znajdującego sie nad wentylatorem szukałm własnie czy gdzieś coś jest w chłodnicy jakis czujnik ale nic nie znalazłm,mój punciak to 1.2 8v 2001rok z klimatyzacją.Powiedz w którym miejscu można znaleźć ten wyłącznik termiczny moze za słabo szukałem.z góry wielkie dzięki za szybkie odpowiedzi,
Ps.dzwoniłem do znajomego mechanika naswietliłem mu sytuacje i powiedział ze może siada sterownik silnika czy to możliwe?

Więc tak,czujnik temperatury wymieniony na nowy lecz nie potrzebnie,dobrze ze nie posłuchałem mechaników i nie zamówiłem sterownika jak mi sugerowali i wydałem tylko 80zeta na czujnik,a teraz do rzeczy,wiedza dla potomnych żeby nie musieli niepotrzebnie wydawac kasy i sie urabiać po łokcie,problem leżał po stronie czujnika od klimatyzacji,zdjołem wtyczke z czujki od klimy i od razu wentylator sie wyłączył,we wtyczce były drobne kropelki wody i pewnie zwierało,narazie zostawiam odłczony czujnik klimy, jutro osusze czujnik i wtyczke mam nadzieje ze bedzie ok ze czujnik klimy nie padł.teraz wyntylator działa jak powinien schładza do odpowiedniej temperatuy i wyłoncza sie.