Witam,
Od pewnego czasu mam problem z odpaleniem swojej Idei 1,9 jtd, 2004 rok. Problem polega na tym, że nie zawsze odpala za pierwszym razem. Zawsze czekam aż zgaśnie kontrolka od świec żarowych i dopiero wtedy odpalam, lecz tak od dwóch tygodni nie zawsze się to udaje za pierwszym razem. Dodam, że objaw ten występuje na zimnym silniku, kiedy jest ciepły to nie. Temperatura na zewnątrz nie ma znaczenia w tym przypadku, bo działo się tak kiedy było bardzo ciepło jak i obecnie kiedy jest chłodniej. Akumulator jest w 100% sprawy, ponieważ na wiosnę tego roku był wymieniany. Może ktoś z forumowiczów miał podobny problem i mógłby coś doradzić ?

Zacznij od najprostszych rzeczy - sprawdź lub wymień świece żarowe. Przy problemach z odpalaniem często jest to ich "zasługa" :)

Świece żarowe sprawdzone, są wszystkie dobre. Ostatnio pojawiły się jednak dodatkowe problemy: samochód nie chce zapalić za pierwszym razem, a gdy już zapali to po chwili nagle gaśnie i pojawia się komunikat max temperatura radiator 1. Objaw ten występuje jednak cyklicznie, nie jest też tak, że za każdym razem się tak dzieję. Czy ktoś może coś jeszcze doradzić, czy tylko pozostaje serwis ?

Podłączenie pod komputer i zczytanie błędów może rozjaśnić sytuację...
Pierwsze objawy mogły by wskazywać na pompę lub zabrudzony filtr paliwowy. Filtr zawsze warto wymienić, jeśli nie było to robione od dłuższego czasu.
Mogą to też być przewody wysokiego napięcia...
Pojawił mi się ostatnio podobny problem, przy deszczowej pogodzie autko odpala normalnie, ale pojawił się raz komunikat o sprawdzeniu świec żarowych. Problem ze świecami od razu skreślony, bo wymieniane były w zeszłym miesiącu. Jestem właśnie na etapie zakupu nowych przewodów...

Dzięki za podpowiedzi, jutro wstawiam auto do serwisu i jak odbiorę to podzielę się wiedzą co było nie tak.

Witam ponownie,
Auto odebrane z serwisu, ale niestety nic nie stwierdzili. Auto zostało poddane diagnostyce komputerowej, nie wykazała żadnych błędów, sprawdzono przewody oraz świece żarowe, według serwisu wszystko jest ok. Wpisałem w przeglądarkę ten komunikat, który pojawia się przy problemach z odpaleniem, czyli "max temperatura radiator 1" i wszedłem na włoskie forum, gdzie przyczynę za ten stan rzeczy zrzucają na niski poziom naładowania akumulatora. Dokonałem pomiaru, przy wyłączonym samochodzie napięcie wynosi 12,6, a przy odpalonym silniku i przy włączonym radiu i światłach mijania, napięcie wynosi 13,9 czyli raczej aku jest ok. Może macie jeszcze jakieś pomysły, bo już ręce mi opadają, co może być przyczyną ?

Wymień filtr paliwa. Powinno pomóc...

Zmierz spadek napiecia przy rozruchu. Wg. mnie masz problem z ktoryms wtryskiem , trzeba zrobic probe przelewową.Moze tez pompa CR "siadac" lub są zbyt male obroty silnika przy rozruchu.Temat generalnie ,rzeka... Wyczysc tez filtr w pompie w baku.Przez 13 lat ,zobaczysz co tam sie nazbieralo na smoku.Trzeba zrobic pomiar cisnienia przy rozruchu.Sama diagnostyka nic nie pomoze,Walczylem z tym sam.

Witam,
Filtr paliwa wymieniony, niestety problem nie ustąpił, a co myślicie o tym, że winien może być czujnik temperatury płynu chłodniczego ? Kiedy samochód nie chce odpalić lub gdy odpali i po kilku sekundach pracy silnik gaśnie, to właśnie pojawia się komunikat o max temperaturze płynu chłodniczego i o tym by wyłączyć silnik. Jest to o tyle dziwne, że w zeszłym roku miałem wymieniany termostat, kupiłem marki Vernet i on już był z nowym czujnikiem, więc czy to możliwe, żeby po roku popsuł się czujnik ? Może ktoś jeszcze ma jakiś pomysł, co może być nie tak ? Lepiej,żeby to nie były wtryski lub pompa wtryskowa, jak napisał Braval, bo to już poważniejsze wydatki się szykują...